Fitoterapia zaparć

 5 minut

dr n. farm. Maciej Strzemski
aptekarz, miłośnik i popularyzator receptury aptecznej

Na przestrzeni dziejów nasz tryb życia wynikający z osiągnięć nauki pozytywnie wpłynął na średnią jego długość. W średniowieczu pięćdziesięcioletni człowiek uważany był za starca, co w dzisiejszych czasach jest już nie do pomyślenia. Mimo to szeroko rozumiany charakter naszej działalności skutkuje występowaniem coraz to większej liczby chorób cywilizacyjnych. Brak aktywności fizycznej, dieta ubogoresztkowa, stres oraz stosowanie niektórych leków hipotensyjnych, spazmolitycznych, moczopędnych, przeciwbólowych czy preparatów żelaza, może być przyczyną nawykowych zaparć. Zaparcia te diagnozuje się, jeśli liczba defekacji jest mniejsza niż trzy w tygodniu i stan ten trwa minimum trzy miesiące.

W przypadku podejrzenia wystąpienia takich zaparć należy zwrócić uwagę pacjentom, by nie bagatelizowali swego stanu. Powinni oni udać się do specjalisty w celu wykluczenia innych poważnych schorzeń. Zaparcia występują znacznie częściej u osób po 60. roku życia, z wiekiem wzrasta również ryzyko występowania nowotworów jelit, z którymi to mogą się wiązać podobne objawy, jak np. uczucie niepełnego wypróżnienia. Jeśli dodatkowo występują biegunki (naprzemiennie z zaparciami), krwawe lub czarne stolce, należy bezwarunkowo skierować pacjenta do lekarza.

Powinniśmy również zdawać sobie sprawę z faktu, że zza aptecznej lady nie jesteśmy w stanie zdiagnozować pacjenta, dlatego ewentualność wystąpienia poważnej choroby pacjent winien zawsze skonsultować z lekarzem. Jeśli jednak mamy do czynienia z typowym zaparciem nawykowym, to powinniśmy zalecić: zmianę trybu życia i diety oraz odpowiednią fitoterapię. Zalećmy pacjentowi zwiększenie aktywności fizycznej. Mogą to być zwykłe spacery, które nie tylko pozytywnie wpłyną na pasaż jelitowy, ale w ogóle poprawią stan zdrowia pacjenta. Osoba cierpiąca z powodu zaparć powinna również zwiększyć udział produktów zawierających błonnik w diecie, jeść suszone owoce, np. śliwki czy figi. Udzielanie rad w stylu: „proszę się nie stresować” jest raczej bezcelowe, gdyż ludziom z reguły trudno dziś zastosować się do takich zaleceń.

Strony: 1 2