Skrót informacji
Nadciśnienie tętnicze jest jednym z kluczowych czynników ryzyka odpowiadającym za ok. 19% wszystkich zgonów na świecie[1]. Obserwując rozwój choroby na przestrzeni ostatnich 40 lat nie odnotowano znaczącego wzrostu, wśród osób dorosłych na świecie zapadalność na nadciśnienie tętnicze utrzymuje się na poziomie około 30-35%. Jednocześnie ze względu na znaczny wzrost liczby ludności oraz wydłużenie czasu życia liczba chorych z tą chorobą podwoiła się z 648 mln w 1990 r. do 1,278 mld w 2019 r.[2]
W Światowym Dniu Nadciśnienia tętniczego warto przypomnieć sobie, że wartość ciśnienia krwi wzrasta wraz z wiekiem, co ma związek z zachorowalnością na nadciśnienie tętnicze u osób starszych. U pacjentów poniżej 60. r.ż. tę chorobę odnotowuje się u ok. 30% badanych. Wśród 60-79 letniego społeczeństwa rozpoznanie nadciśnienia obserwuje się u blisko dwóch na trzy osoby badane. Wśród 80-latków choroba dotyka około ¾ populacji. U pacjentów powyżej 60. roku życia zauważalny jest również większy odsetek osób leczonych z powodu nadciśnienia.
W przeprowadzonym badaniu Framingham (The Framingham Heart Study) odnotowano proporcjonalny wzrost wdrożonego leczenia farmakologicznego w odniesieniu do pacjentów 60-, 70- i 80-letnich: 55,7% osób leczonych w grupie ok. 60. r.ż., 72,5% u pacjentów w wieku 60-79 oraz 74,2% u chorych po 80. r.ż.[3] Nadciśnienie wśród seniorów stanowi najważniejszy czynnik ryzyka sercowo-naczyniowego, mając równocześnie wpływ na pojawienie się incydentów wieńcowych, mózgowych oraz niewydolności serca[4].
***
Zachęcamy do lektury naszego RAPORTU na temat skali nadciśnienia tętniczego w kraju i na świecie oraz profilaktyki i leczenia schorzenia.
Czytaj również:
Badania: przepracowanie może skutkować zmianami strukturalnymi w mózgu
Nadciśnienie – choroba, której nie czujesz