Opieka farmaceutyczna

24.07.2016

6 minut

Tajemnice filtrów przeciwsłonecznych

lek. Małgorzata Marcinkiewicz
dermatolog

Od lat kampanie społeczne przypominają o potrzebie ochrony przed słońcem. Ostatnio powszechne zainteresowanie produktami zapobiegającymi skutkom działania UV na skórę wywołały informacje na temat związku między ekspozycją na promieniowanie słoneczne, zwłaszcza z zakresu UVA (UVA II 320-340 nm i UVA I 340-400 nm) a fotostarzeniem skóry. Zawartość promieni UVA docierających do Ziemi jest znacznie większa niż UVB. Przez lata sądzono, że są one mniej toksyczne niż UVB. Stąd zwracano głównie uwagę na ochronę przed UVB. Obecnie wiadomo, że UVA są równie groźne, co UVB. Przenikają głębiej w skórę, aż do skóry właściwej, pośrednio uszkadzają DNA w wyniku tworzenia wolnych rodników, powodują stan immunosupresji. To właśnie UVA jest odpowiedzialne za pojawienie się zmarszczek. Zatem idealny produkt powinien zapewnić ochronę przed całym spektrum promieniowania ultrafioletowego.

Większość z konsumentów nie zastanawia się nad zawartością kosmetyku zabezpieczającego skórę przed słońcem, przyjmuje, że producent zadbał o odpowiednią ochronę. Tymczasem skład preparatów ograniczających skutki promieniowania słonecznego na skórę może być diametralnie różny. Podstawę stanowią filtry przeciwsłoneczne, które w zależności od składu i sposobu działania dzieli się na filtry chemiczne i fizyczne zwane mineralnymi. Zwyczajowo przyjmuje się, że filtry chemiczne absorbują promienie ultrafioletowe, zaś fizyczne je odbijają bądź rozpraszają. W rzeczywistości także filtry fizyczne pochłaniają UV i wtórnie uwalniają je jako ciepło. Nie wnikają jednak w głąb naskórka, tylko pozostają na jego powierzchni.

Wśród filtrów fizycznych dostępne są dwa nieorganiczne związki chemiczne:


  • dwutlenek tytanu (titanium dioxide),

  • tlenek cynku (zinc oxide).


Co ważne, obie substancje czynne chronią zarówno przed działaniem UVB jak i UVA. Przyjmuje się, że dwutlenek tytanu zapewnia dobrą ochronę przed promieniowaniem UVA II i częściowo UVA I, zaś tlenek cynku jest skuteczniejszy w zapobieganiu skutkom działania UVA I. Obydwa filtry są dobrze tolerowane przez skórę i polecane osobom skłonnym do alergii czy podrażnień. Amerykańskie Towarzystwo Dermatologiczne zaleca stosowanie właśnie filtrów mineralnych u dzieci powyżej 6. miesiąca życia na skórę, której nie można zasłonić ubraniem. Co ciekawe, filtry fizyczne są fotostabilne, to znaczy nie ulegają rozkładowi pod wpływem promieniowania UV. W idealnych warunkach, które zapewniłyby pozostanie preparatu przeciwsłonecznego na skórze, kolejne aplikacje nie byłyby konieczne. Z uwagi na ścieranie i zmywanie kosmetyku, np. wycieranie się ręcznikiem, pływanie czy intensywne pocenie się, wskazane jest ponowne naniesienie produktu. Inaczej przedstawia się kwestia filtrów chemicznych. Są fotolabilne lub po prostu wraz z upływem czasu tracą działanie. W celu zapewnienia ochrony przed działaniem UV należy wielokrotnie je aplikować. Amerykańskie Towarzystwo Dermatologiczne, jak i Polskie Towarzystwo Dermatologiczne rekomendują stosowanie produktów przeciwsłonecznych co dwie godziny bądź wcześniej, jeśli preparat został starty bądź zmyty. Obydwa Towarzystwa stoją na stanowisku, że najlepszym zabezpieczeniem przed negatywnymi skutkami działania promieniowania UV jest unikanie nadmiernej ekspozycji na słońce. Filtry chemiczne w przeciwieństwie do filtrów fizycznych wnikają w naskórek. Mogą powodować reakcje fototoksyczne i fotoalergiczne. Najczęstszym działaniem niepożądanym są kontaktowe reakcje z podrażnienia, choć prawdopodobnie w połowie przypadków jest to subiektywne odczucie konsumenta. Producenci próbują niwelować działania uboczne poprzez łączenie różnych filtrów chemicznych i fizycznych, dzięki czemu stężenia poszczególnych substancji aktywnych mogą być mniejsze. Ponadto wykazano, że łączenie filtrów może podnieść stopień ochrony przed UV. Co ciekawe, zastosowanie filtrów fizycznych wraz z chemicznymi poprawia trwałość tych ostatnich.

Właściwości ochronne filtrów przeciwsłonecznych określają współczynniki. Najbardziej rozpowszechnionym jest SPF (ang. sun protective factor), który ogólnie mówiąc określa dla danego preparatu czas do wystąpienia odczynu rumieniowego, a więc oparzenia słonecznego. Zatem im wyższy współczynnik SPF, tym lepsza ochrona przed UVB. Przyjmuje się, że średnio po 15 minutowej ekspozycji na promieniowanie słoneczne dochodzi do powstania rumienia na skórze. W związku z tym SPF 15 oznacza 225 minut ochrony przez UV (15 x 15 = 225). Oczywiście pod warunkiem, że ilość i aktywność danego filtru nie ulegnie zmianie. Niemniej żaden filtr przeciwsłoneczny nie zagwarantuje 100% ochrony przed działaniem promieniowania słonecznego. Preparaty z obecnie stosowanym oznaczeniem SPF 50+ zabezpieczą skórę w najwyższych możliwych granicach, do 98-98,5%. Skuteczność ochrony przed działaniem UVA określa się z kolei metodą IPD (ang. immediate pigment darkening) czy PPD (ang. persistent pigment darkening).

Kolejnym ważnym aspektem jest ilość aplikowanego filtru przeciwsłonecznego. Zaleca się częste i obfite stosowanie produktów zawierających filtry ochronne. Odpowiednia ilość kosmetyku na jedną aplikację, która pokryje całą skórę dorosłego człowieka wynosi około 30 ml. Badania dowodzą, że większość osób stosuje między 25% a 50% zalecanej ilości tym samym skuteczność filtru przeciwsłonecznego jest o wiele niższa. Znaczenie ma również zdolność preparatów przeciwsłonecznych do zachowania właściwości ochronnych przed UV w warunkach zwiększonej wilgotności (pocenie się, pływanie, sporty wodne). Rekomendacje Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) zobowiązały producentów do umieszczenia informacji na opakowaniu odnośnie tego, czy produkt jest wodoodporny (ang. water resistance) czy bardzo odporny na wodę (ang. waterproof). Oznaczenia te świadczą o utrzymaniu danej wartości SPF odpowiednio przez 40 minut lub 80 minut umiarkowanej aktywności ruchowej w wodzie.

Podsumowując, filtry przeciwsłoneczne są ważnym elementem ochrony skóry przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego. Nie wolno jednak zapomnieć, że nadmierna i niekontrolowana ekspozycja na UV zwiększa ryzyko rozwoju raka skóry, czerniaka czy przedwczesnego starzenia się skóry. Oprócz odpowiedniego zabezpieczenia skóry poprzez stosowanie produktów zawierających filtry ochronne o szerokim spektrum działania i ubrań z ochroną anty-UV należy ograniczyć czas przebywania na słońcu.


Autor: „Łukasz Kuźmiński”
redaktor naczelny „Farmacji Praktycznej”

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

Zasadność stosowania metforminy u pacjentek z zespołem policystycznych jajników

Następny artykuł

Fitoterapia zaparć

Polecane dla Ciebie

Szkolenia