Chorzy na jesień

 6 minut

Nasilenie wspomnianych jednostek chorobowych w okresie jesienno-zimowym warunkuje wiele czynników, wpływających na sezonowość występowania poszczególnych objawów. Ich znajomość może być dla farmaceuty cenną wskazówką pomagającą określić przyczynę dolegliwości u pacjenta pojawiającego się w aptece właśnie w tym okresie.

Choroba wrzodowa

Schorzenie to może dotknąć pacjentów w każdym wieku. Niestety, mimo że leczenie przynosi ulgę, wrzody bywają przypadłością nawracającą, co najczęściej dzieje się właśnie jesienią lub na wiosnę. Najpowszechniejszym objawem choroby wrzodowej jest tępy i długotrwale utrzymujący się ból w nadbrzuszu, który najczęściej pojawia się w nocy lub rano (ponieważ maksimum produkcji kwasu żołądkowego przypada na noc). Dodatkowo mogą pojawiać się nudności, zgaga, odbijanie, wymioty. Jeśli dolegliwości bólowe mają miejsce około 2-3 godziny po posiłku, wskazuje to na umiejscowienie wrzodów w dwunastnicy, a krótszy czas każe podejrzewać chorobę wrzodową żołądka. Mężczyźni chorują trzy razy częściej niż kobiety, a wrzody dwunastnicy występują trzy razy częściej niż wrzody żołądka. Należy pamiętać, że wrzodom dwunastnicy bardzo często towarzyszą zakażenia bakterią Helicobacter pylori, która osiedla się na śluzówce żołądka i dwunastnicy. Za stany zapalne odpowiadać mogą liczne enzymy produkowane przez te bakterie, co w połączeniu z działaniem kwasu żołądkowego doprowadza do nadżerek, a później owrzodzeń. Jedna z teorii tłumaczących nasilenie objawów lub pojawienie się nawrotów choroby wrzodowej właśnie jesienią opiera się na informacjach o intensywnym namnażaniu i rozwoju Helicobacter pylori w listopadzie i grudniu. Jesienią dodatkowo spada nam odporność i śluzówka przewodu pokarmowego jest bardziej narażona na działanie niekorzystnych czynników, a w konsekwencji uszkodzenia. Wskazuje się również na związek występowania chorobywrzodowej z predyspozycjami genetycznymi, bowiem dopada ona częściej osoby z grupą krwi „0”. Osoby nerwowe, żyjące w przewlekłym stresie, odżywiające się w sposób niewłaściwy (nieregularne spożywanie posiłków, nadużywanie alkoholu, picie mocnej kawy) oraz przewlekle stosujące leki z grupy NLPZ są dodatkowo predysponowane do rozwoju wrzodów żołądka lub dwunastnicy.

Bronchit i astma

Bronchit, czyli przewlekłe zapalenie oskrzeli, jest kolejną jednostką chorobową, której częstotliwość pojawiania sięmożemy obserwować w okresie późno jesiennym. Występuje jako powikłanie po grypie, a objawia się ostrym, mokrym kaszlem, trudnościami w oddychaniu, podwyższoną temperaturą, bólami w klatce piersiowej. Jednocześnie jesienią bardzo często dochodzi rówież do zaostrzeń astmy, czyli najczęstszej przewlekłej choroby wieku dziecięcego. Niestety, często, szczególnie w okresie jesiennym, pozostaje ona nierozpoznana i zbagatelizowana, a kaszel przypisuje się po prostu zwykłemu przeziębieniu lub zapaleniu oskrzeli. Takie mylenie astmy z infekcjami dróg oddechowych prowadzi do rozwoju cięższych postaci tej choroby. Przyczyn pojawienia się częstszych ataków astmy jesienią jest kilka, np. stres związany z powrotem do szkoły lub przedszkola, ponowny kontakt z alergenami (jesienna wilgoć sprzyja występowaniu alergenów pleśni), wakacyjna przerwa w systematycznym przyjmowaniu leków, ale najczęściej objawy nasilają się przy jesiennych infekcjach wirusowych. Jeżeli po odstawieniu antybiotyków i podaniu leków przeciwzapalnych sytuacja ulega poprawie, jest to znak, że prawdopodobnie należy rozpocząć leczenie astmy. Szczególną rolę odgrywają rodzice, którzy muszą uświadomić sobie istotę choroby i ściśle przestrzegać zaleceń lekarza, nie modyfikować terapii bez uzgodnienia, co niestety często ma miejsce, gdy u dziecka nastąpi poprawa.

Schorzenia reumatyczne

Charakterystyczne w czasie słoty są także zaostrzenia schorzeń reumatycznych, z których najpopularniejsze jest reumatyczne zapalenie stawów (RZS), na które cierpi ponad 380 tys. Polaków oraz zesztywniające zapalenia stawów kręgosłupa (ZZSK). Wilgotność w połączeniu z niskimi temperaturami mogą nasilać bóle, a u zdrowych osób stanowić czynnik ryzyka. Schorzeń reumatycznych nie wolno bagatelizować, gdyż nieleczone mogą postępować i np. odsunąć od życia zawodowego nawet młode, aktywne osoby. Warto nadmienić, że właśnie tak poważne skutki może nieść ze sobą również zbagatelizowana angina. W okresie jesiennym liczba pacjentów z bólami o podłożu reumatycznym zwiększa się, dlatego powinniśmy zwrócić uwagę na konieczność właściwego i pełnego diagnozowania wszelkich dolegliwości stawowych, co umożliwi ustalenie właściwej terapii farmakologicznej.

Ostry zespół wieńcowy i WZW

Listopad to okres silnych wiatrów, które potrafią być powiązane z ostrymi zespołami wieńcowymi. Choroba niedokrwienna serca daje się we znaki szczególnie rano, po ekspozycji na chłodny, silny wiatr. Osoby chore często skarżą się na bóle wieńcowe w czasie, kiedy wieje halny. Jedna z teorii wiąże te dolegliwości z powstaniem impulsowego promieniowania elektromagnetycznego, wytworzonego przez tzw. wiatry spadowe (typu fen) w miejscowościach górskich i podgórskich, które ma zasięg o wiele większy niż sam wiatr. Dodatkowo u osób z chorobą wieńcową w blaszkach miażdżycowych odnajduje się bakterie Helicobacter pylori(a ich namnażanie jest prawdopodobnie nasilone jesienią). Bólom wieńcowym towarzyszyć mogą duszność, kołatanie serca oraz niepokój. Ten ostatni też często wiązany jest z długimi okresami wietrznej pogody, małą ilością słonecznych dni. Takie warunki pogodowe sprzyjają również nawrotom depresji endogennej. Ostatnie miesiące to również zwiększona ilość zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby (WZW). Pamiętajmy, że popularne w jesiennym okresie leki stosowane przy przeziębieniu najczęściej zawierają w swym składzie paracetamol, który przy zaburzonej już pracy wątroby może wymagać odstawienia lub dostosowania dawki.