Życie jest piękne

06.12.2014

2 minuty

Z życia farmaceuty – cz. 3

Do apteki przychodzi pacjent i prosi o... czad.
(Oczywiście chodziło mu o węgiel leczniczy).

***

Sobotnie popołudnie.
Do okienka podchodzi mężczyzna i prosi preparat na otarcia.
– Ale ten akurat jest wyłącznie na receptę – odpowiadam.
– Starła nogę, ma głęboką ranę... – wyjaśnia pacjent.
– Oj, to trzeba koniecznie jechać do lekarza – mówię.
– A gdzie teraz lekarza szukać?
– Można przecież jechać na pogotowie – doradzam.
– Gdzie, Panie! Z koniem na pogotowie?!...

***

Do apteki wchodzi pacjent i podaje mi receptę. A na niej wypisane kapsułki dojelitowe. Przynoszę pacjentowi, nabijam na kasę. Pacjent płaci, bierze opakowanie i pyta: „A jak ja mam je wkładać, skoro to są kapsułki dojelitowe?” „Proszę je przyjmować doustnie – tłumaczę – one tylko rozpuszczają się w jelitach, a nie w żołądku. Są odporne na działanie kwasu solnego.” Na co pacjent odetchnął z ulgą, że to nie czopki...

***

Starszy pan: Po tej robionej maści, którą ostatnio mi Pani Magister wydała, mam problemy żołądkowe. Pytam zdziwiona: Jak to po maści? To jak ją Pan stosuje? Pacjent: No, jak w zaleceniu – „2 x dziennie”... grubą warstwę na kromkę chleba...

***

Pacjent wchodząc do apteki: „Dzień dobry! Żona poprosiła mnie, żebym jej kupił herbatę na odchudzanie z esemesem...” (Oczywiście chodziło mu o senes).

***

Pacjent przy okienku:
– Poproszę coś na ból zęba.
– Na ból zęba najlepszy jest dentysta – odpowiada farmaceutka, mając na myśli, by udał się do stomatologa.
Na to pacjent:
– Jak dobry, to niech Pani poda!

***

Pacjent pokazuje farmaceutce receptę i komunikuje, że z jednego z zapisanych na niej leków kategorycznie rezygnuje. Ta uprzejmie informuje pacjenta, że to zły pomysł, bo to ważny lek... Mężczyzna nie daje jednak za wygraną i tłumaczy: „Mówiłem lekarzowi, że palę. W ulotce wyczytałem, że ten lek rozszerza oskrzela. Czy on chce, żebym bardziej ten dym wdychał? Nie biorę i koniec!”

***

Podchodzi pacjent do okienka i mówi: „Proszę tabletki na samozaparcie!”


Autor: „Łukasz Kuźmiński”
redaktor naczelny „Farmacji Praktycznej”

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

Przygotuj Wigilię z wyprzedzeniem!

Następny artykuł

Codzienne posiłki bez chemii

Polecane dla Ciebie

Szkolenia