Skrót informacji
Przetestowaliśmy trzy kosmetyki emolientowe marki Eloderm: emulsję do kąpieli, żel do mycia ciała i włosów, a także balsam do pielęgnacji wrażliwej skóry. Jakie są nasze wrażenia? Sprawdź, czy warto sięgnąć po te produkty.
------ ARTYKUŁ SPONSOROWANY ------
źródło: artykuł pochodzi z serwisu Medme.plKosmetyki Eloderm były testowane u osoby ze skłonnością do przesuszania skóry z powodu nadczynności tarczycy. Test trwał 2 tygodnie i rozpoczął się tuż po powrocie ze słonecznych wakacji, w czasie których skóra był narażona na działanie słońca, wysokich temperatur i słonej wody.
Produkty robią pozytywne pierwsze wrażenie ze względu na duże pojemności – 400 ml, zabezpieczenie butelek i solidne opakowanie. Dodatkowo balsam i żel do mycia wyposażone są w wygodną do aplikacji pompkę.
W składzie ma witaminę E oraz 7 olejów aktywnych, tworzących kompleks OMEGA 3-6-9:
Produkt ma bogaty skład. Dodatkowo jest bezzapachowy, co wskazuje na brak dodatkowych substancji, które mogą okazać się drażniące. To szczególnie ważne przy stosowaniu środków myjących u noworodków (emulsję Eloderm można stosować od 1. dnia życia – kosmetyk przebadany dermatologicznie pod nadzorem lekarza neonatologa).
Stosując kosmetyk zgodnie z zaleceniami producenta, butelka o pojemności 400 ml powinna wystarczyć na około 10-12 kąpieli w przypadku dorosłych, a także około 26 kąpieli dzieci.
Jak przekłada się to na cenę? Obecna cena kosmetyku to 22-25 zł za wspomnianą wcześniej pojemność. Stosowanie kosmetyku może zatem wydawać się kosztowne, jednak warto zaznaczyć, że nie potrzebujemy innego środka myjącego oraz balsamu.
W trakcie mycia na skórze wytwarza się warstwa okluzyjna, która zapewnia długotrwałe nawilżenie. Po kąpieli skóra jest wyraźnie odżywiona i miękka w dotyku, nawet na łokciach i stopach.
U kogo sprawdzi się emulsja? Przede wszystkim u dzieci kąpanych w wanienkach oraz osób posiadających w domu wannę. Dzięki użyciu tylko jednego kosmetyku kąpiel przebiega bardzo sprawnie. Warto pamiętać, że przy korzystaniu z tego typu emulsji na wannie pozostaje delikatny osad. Uważamy jednak, że skuteczność produktu jest tego warta.
Uwaga Redakcji: do opakowania powinna być dołączona miarka, aby łatwiej było dozować produkt. Szczególnie, że producent na opakowaniu wskazuje wartość mililitrów, jaka powinna być użyta dla dzieci, a jaka dla dorosłych.
Co na temat produktu sądzi redakcja?
Kosmetyk ma formę przezroczystego żelu o dość lejącej konsystencji. Do umycia ciała wystarczą 3-4 dozy, czyli około 5 ml produktu. Produkt jest bardzo wydajny, gdyż butelka o pojemności 400 ml powinna zagwarantować około 80 użyć. Jej koszt to około 22-26 zł, co jest bardzo korzystną ceną na tle konkurencyjnych emolientów.
Producent zaznacza, że można go stosować do ciała i włosów. Dzięki temu ograniczamy ilość posiadanych kosmetyków. Żel się nie pieni, co potwierdza jego dobry skład. Jednak trzeba się do tego przyzwyczaić, szczególnie, jeśli wcześniej używało się żeli i szamponów drogeryjnych.
Produkt nie pienił się, przez co można odnieść wrażenie, że konieczne jest użycie większej ilości kosmetyku. Do umycia włosów o długości do ramion zastosowano około 4-5 doz.
Żel ułatwia rozczesywanie, dzięki temu szczotka gładko sunęła po włosach nawet bez użycia odżywki, co przy stosowaniu drogeryjnych szamponów było konieczne. Po wysuszeniu włosy były miękkie w dotyku, jednak nieco obciążone przy skórze głowy.
Kosmetyk z pewnością sprawdzi się do mycia dziecięcych włosów, w szczególności długich i skłonnych do plątania się, a także do mniej wymagających włosów dorosłych.
Podobnie, jak opisany wyżej kosmetyk, żel również jest bezzapachowy.
Balsam ma bardzo bogaty skład. Oprócz wcześniej wspomnianej kompozycji 7 olejów, tworzących kompleks OMEGA 3-6-9, zawiera także:
Co sądzi redakcja?
Balsam zauważalnie koi i nawilża suchą skórę. To uczucie utrzymuje się przez wiele godzin. Co ważne, jest to nawilżenie, a nie natłuszczenie, dlatego kosmetyk nie pozostawia na skórze (a tym samym na ubraniach) tłustego filmu. Dobrze się wchłania i już po kilku minutach można się ubrać, bez obaw o niechciane plamy.
Balsam, podobnie jak wyżej opisane kosmetyki, jest bardzo wydajny. Na dokładne posmarowanie całego ciała potrzebne było około 5-6 doz, co daje około 7-10 ml. Zatem przy pojemności 400 ml produkt powinien wystarczyć na około 40-50 użyć. Kosmetyk, w zależności od miejsca zakupu kosztuje od 26-30 zł.
Balsam był stosowany codziennie, rano i wieczorem przez 2 tygodnie. To przyczyniło się do znacznej poprawy wyglądu skóry. Zniknęły przesuszenia na łydkach i łokciach.
Ciekawym i niestandardowym testem było użycie balsamu do skóry stóp, na których niewygodne buty zostawiły nieestetyczną pamiątkę w postaci suchego zrogowacenia. Wystarczyła gruba warstwa balsamu wsmarowana w piętę, zakryta folią i skarpetką, aby po godzinie znacznie zmniejszyć dyskomfort odczuwany w związku ze zrogowaceniem oraz poprawić wygląd stopy.
Co ważne, okluzja która powstała była na tyle silna, że nie było jej w stanie zmyć zwykłe mydło. Efekt dogłębnego nawilżenia utrzymywał się jeszcze przez wiele godzin.
Infekcje grzybicze u kobiet w ciąży
Łupież w okresie jesienno-zimowym