Opieka farmaceutyczna

14.03.2011

5 minut

Może i ty masz zespół jelita drażliwego?

Ocenia się, iż IBS jest chorobą dotyczącą 10-15 proc. populacji, zamanifestowaną zwykle u osób poniżej 45. roku życia, przy czym dwukrotnie częściej chorują kobiety. Obecnie wskazuje się na jej wielokierunkowe podłoże. W szeregu badań wykazano potencjalny związek czynników zewnątrz- i wewnątrzpochodnych, związanych zarówno z predyspozycjami genetycznymi, budowy konstytucjonalnej, płci, jak i wpływem środowiska czy stylem życia. Najpewniej przyczyną rozwoju IBS jest zaburzony układ mediatorów odpowiedzialnych za motorykę jelit, co prowadzi do obniżonego progu bólu u genetycznie predysponowanych do tego osób.

 

Objawy chorobowe


Współcześnie rozpoznanie IBS stawiane jest po uważnym zebraniu wywiadu chorobowego, a zależnie od tego – wykluczenia innych jednostek chorobowych, w tym również tych spoza kręgu chorób przewodu pokarmowego (np. choroby tarczycy, depresji, endometriozy). Naczelne znaczenie w ustaleniu rozpoznania oraz ewentualny dobór diagnostyki opiera się na zwróceniu uwagi na tzw. objawy alarmowe jak gorączka, spadek wagi ciała czy krew w stolcu, przemawiające za chorobą organiczną. Dopiero jej wykluczenie pozwala z dużym prawdopodobieństwem na rozpoznanie IBS, ale pod warunkiem spełnienia tzw. Kryteriów Rzymskich, wskazujących na związek dyskomfortu w jamie brzusznej z zaburzeniami rytmu i jakości wypróżnień, których początek opisywany jest co najmniej od 6 miesięcy. IBS jest zatem chorobą o niewątpliwie przewlekłym charakterze, nie cechuje się rozwojem stanu zapalnego ani procesu nowotworowego, za czym przemawiają prawidłowe wyniki badań dodatkowych. Wiąże się jednak z istotnym pogorszeniem jakości życia, nierzadko wykluczającym chorych czasowo lub trwale od dotychczasowego sposobu życia.

Wśród najczęściej opisywanych dolegliwości jest dyskomfort w jamie brzusznej pod postacią wzdęć, zaburzonego rodzaju i rytmu wypróżnień, pod postacią luźniejszych lub zapartych stolców, nierzadko o naprzemiennym charakterze. Stąd wyróżnia się 3 postaci tej choroby: zaparciową, biegunkową i mieszaną. Objawy pomocne w rozpoznaniu wskazują na obecność wzdęć, śluzu w stolcu, uczucia parcia czy niepełnego wypróżnienia, jak również niewłaściwej jego konsystencji (stolce zbite lub luźne), ustępujące po wypróżnieniu i nieobecne w nocy podczas snu. Objawy typowe dla określonych postaci skłaniają chorych do nadużywania leków przeciwbiegunkowych lub przeciwzaparciowych, co niezależnie od czasowego maskowania objawów choroby i oddalania w czasie momentu postawienia lekarskiej diagnozy, naraża ich na wystąpienie szeregu działań niepożądanych zacierających obraz kliniczny. Skutkuje to wykonywaniem szeregu niepotrzebnych badań lub rozwojem polekowych uszkodzeń jelit. Ten fakt powinien być szczególnie uwzględniony przez farmaceutów przy wydawaniu preparatów zwalczających zaparcia czy biegunki.

Badania, które zaleca się w diagnostyce IBS nie są badaniami swoistymi, ale mają na celu wykluczenie chorób pierwotnie odpowiadających za dolegliwości stwierdzane w IBS (obrazowe, laboratoryjne, mikrobiologiczne). W istocie umożliwiają wykluczenie chorób zapalnych jelit, uchyłkowatości, nowotworów, celiakii czy nietolerancji pokarmowej. Należy jednak podkreślić, iż zgodnie z zaleceniami ekspertów wykonywanie badań endoskopowych nie powinno być rutynowo proponowane chorym poniżej 50. roku życia z podejrzeniem IBS bez objawów alarmowych i rodzinnego obciążenia chorobą nowotworową.

 

Farmakoterapia i zmiana stylu życia


Podobnie do złożonej patofizjologii IBS odpowiednie leczenie jest prowadzone wielotorowo, nierzadko empirycznie. W większości jest ono skuteczne krótkotrwale, obarczone wysokim odsetkiem niepowodzeń, a przez to rezygnacją chorych i podważaniem przez nich jego zasadności. Początkowo zaleca się zmianę dotychczasowego trybu życia, starając się znaleźć potencjalne czynniki wywołujące lub nasilające objawy, jak ograniczenie sytuacji stresowych w życiu codziennym, zmianę stanowiska lub rodzaju pracy. Niegdyś przypisywano duże znaczenie zaleceniom dietetycznym. Obecnie zdania na ten temat są podzielone, przy czym największe znaczenie przypisuje się odpowiedniej zawartości włókien roślinnych w pokarmach, zwłaszcza w odniesieniu do postaci zaparciowej IBS.

Leczenie farmakologiczne w przypadku nieskuteczności powyższych strategii i psychoterapia stosowana w ciężkich postaciach IBS rozpatrywane są w dalszym postępowaniu. Celem poprawy jakości i rytmu wypróżnień zalecane postępowanie farmakologiczne uzależnione jest od postaci IBS. W postaci zaparciowej – oprócz pokarmów wysokoresztkowych czy preparatów osmotycznie czynnych, powiększających objętość stolca – najczęściej stosuje się spazmolityki (mebeweryna, trimebutyna). Preparaty rozkurczowe z grupy hioscyny czy pinaweryny mogą przynieść efekt w doraźnym zmniejszaniu objawów bólowych brzucha u chorych z IBS, jednak powinny być kojarzone z prokinetykami dla szybszego oczyszczania jelita. Wykazano także dobry efekt terapeutyczny przy stosowaniu olejku miętowego. Postać biegunkowa skłania do włączenia objawowych leków przeciwbiegunkowych np. z grupy agonistów opioidowych jak loperamid, jednak w dawkach małych i dostosowanych do potrzeb. W terapii przeciwbólowej stosuje się leki rozkurczowe oraz przeciwdepresyjne, które normalizują sekrecję i perystaltykę oraz podwyższają próg bólu dla czucia trzewnego. Obecnie, dzięki dowodom wskazującym na pozytywny wpływ miejscowej antybiotykoterapii dla łagodzenia objawów IBS, rekomendowane jest również stosowanie ryfaksyminy, w postaci biegunkowej, w której istotnym objawem jest wzdęcie brzucha. Fakt odczuwania ulgi przez chorych może sugerować obecność tzw. przerostu bakteryjnego w rozwoju lub nasileniu IBS. Niektórzy zalecają też suplemetację odpowiednich szczepów bakteryjnych dla przywrócenia równowagi bakteryjnej jelita, choć nie potwierdzono skuteczności takiego postępowania w szerszych badaniach.

 

Podsumowanie

Złożoność objawów IBS i szereg potencjalnych czynników wywołujących sprawia, iż nie znamy dotychczas swoistej terapii poprawiającej jakość życia chorych. Wydaje się jednak, iż efekt terapii w dużej mierze uzależniony jest od właściwego zrozumienia choroby przez pacjenta, jego współpracy z lekarzem i wspólnego wypracowania najbardziej optymalnego postępowania, powstrzymującego chorych od niepotrzebnych badań i terapii o wątpliwej skuteczności. Rola farmaceuty jest w tym przypadku nieodzowna dla odpowiedniego poinstruowania chorych w powstrzymaniu ich od nadużywania leków objawowych przy przedłużających się zaparciach czy biegunkach bez uprzedniej konsultacji z lekarzem.


Autor: „Redakcja”

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

Dieta dla wzroku

Następny artykuł

Zakażenia wirusem opryszczki u kobiet w ciąży

Polecane dla Ciebie

Szkolenia