Letnia półka w aptece

 8 minut

aptekarz przy półce z lekami

Można przygotować regał lub gablotkę, jako wolnostojące wystawy w części ekspedycyjnej przeznaczonej dla pacjentów. Dobrym rozwiązaniem jest wyłożenie towaru w miejscu dobrze widocznym dla pacjenta, czyli na regale bezpośrednio za okienkiem i położenie kilku produktów na ladzie obok kasy (w koszyczku lub pojemniku otwartym), co zachęci pacjenta do obejrzenia preparatu i ewentualnego spontanicznego zakupu. Jeżeli w takim koszyczku znajdują się produkty z krótką datą ważności, należy oznaczyć go etykietką (karteczką) z napisem, np. „przecenione preparaty z krótkim terminem ważności”. Zapewniam, że znajdą się pacjenci, którzy przejrzą koszyk. Możemy prezentować tak nie tylko preparaty „letnie”, ale również uzupełniające je, a nawet nie związane bezpośrednio z tematem, np.: krem z filtrem, witamina A+E (jako odżywka dla wysuszonej opalaniem skóry)i płyn micelarny w dobrej cenie lub z krótką datą, który pacjent/ka kupi spontanicznie. Zwracam uwagę, że nadzór farmaceutyczny ściśle przestrzega podziału regałów na leki, suplementy itd, dlatego nie powinniśmy mieszać takich produktów w wystawach, chociaż z punktu widzenia pacjenta nie jest to wygodne.

Klasycznie na półce wakacyjnej znajdują się produkty do opalania. Asortyment powinien być dedykowany dzieciom (pod względem filtrów i ekranów). Osoby dorosłe chroniące się przed słońcem używają raczej wyższych wartości filtra, czyli takich jak dzieci. Znakomita większość wczasowiczów chce wrócić z urlopu z wakacyjną opalenizną i będzie korzystać z preparatów przyśpieszających opalanie. Wśród kosmetyków z tego segmentu (kremy i inne preparaty do opalania, balsamy i mleczka po opalaniu) ustawiamy też produkty uzupełniające, takie jak woda w aerozolu, szampony odżywcze i nawilżające, nawilżające i regenerujące odżywki do włosów. Asortyment możemy uzupełnić o preparaty likwidujące wolne rodniki lub po prostu witaminy i minerały wpływające na poprawę wyglądu i kondycji skóry i włosów. Będą one idealnym dopełnieniem letniej pielęgnacji i znakomitym produktem do zakupu spontanicznego. Chcę podkreślić konieczność stosowania produktów regenerujących już w okresie wakacyjnym, a nie po jego zakończeniu. Włosy i skóra regularnie nawilżane i odżywiane oraz wspomagane suplementacją lepiej zniosą „wakacyjny trud”. Uświadomienie tego pacjentom leży w gestii farmaceuty.

Kolejny segment wakacyjny, to preparaty „na komary”. Sprzedaż preparatów biobójczych w aptece ma zwolenników i przeciwników. Bezdyskusyjną sprawą jest obecność produktów łagodzących ukąszenia. Dostępne są one w postaci aerozoli, kremów, balsamów i roll-onów. Ze względu na różne preferencje pacjentów w tym temacie, powinniśmy wystawić preparaty preferowane przez nas do sprzedaży w postaci „plamy” (kilka opakowań obok siebie, pion i poziom) oraz umieścić je we wspomnianym koszyczku przy kasie. Inne preparaty powinny być dostępne na życzenie. W przypadku zaczerwienienia lub odczynu zapalnego określanego przez pacjentów „bąblem” możemy zaproponować calcium lub/i preparat przeciwalergiczny.

Wiosenno-letni okres występowania alergii sugeruje umieszczenie preparatów łagodzących objawy uczulenia na wakacyjnej półce. Różnorodność preparatów ma zaspokoić potrzeby pacjentów. Konieczna jest obecność doustnych preparatów przeciwalergicznych, maści, kropli do nosa i oczu.

Pamiętajmy o sprzedaży wiązanej! Jeżeli pacjent decyduje się na zakup preparatu z „promocji” czy „półki sezonowej”, możemy mu polecić dokupienie podobnego cenowo lub tańszego preparatu uzupełniającego. W przypadku dzieci sprawa jest bardziej złożona. Musimy zwracać uwagę pacjentów na ograniczenia wiekowe stosowania preparatów. Ślad po ukąszeniu jest dla dzieci intrygujący i swędzący, dlatego często mamy do czynienia z rozdrapanymi rankami. Trzeba je odkażać (produktami, które „nie szczypią”) i jeśli brzeg ranki jest zaczerwieniony, zaproponować maść z antybiotykiem.

Strony: 1 2