Co warto wiedzieć o trądziku?

 5 minut

autorka: dr n. m. Małgorzata Marcinkiewicz
specjalista dermatolog, Centrum Zdrowej Skóry

Z uwagi na powszechność trądziku postawienie diagnozy nie nastręcza problemu. Zmiany lokalizują się przede wszystkim na twarzy, ale u 30% pojawiają się także na tułowiu. Na podstawie oceny klinicznej lekarz ustala typ trądziku i kierując się jego nasileniem dobiera odpowiednie postępowanie.

Patofizjologia trądziku została gruntownie przebadana. Za powstanie wykwitów skórnych odpowiedzialne są wzajemne interakcje czterech głównych czynników. Jednym ze wspomnianych elementów wpływających na rozwój trądziku (w wieku młodzieńczym oraz dorosłym) jest nadmierna produkcja sebum. Przyczyn zwiększonego wydzielania łoju upatruje się w działaniu hormonów, androgenów, a zwłaszcza dihydrotestosteronu (DHT). Niemniej tylko nieliczni pacjenci mają podwyższony poziom androgenów w osoczu. Nasilona produkcja łoju wraz z hiperkeratynizacją ujść mieszków włosowych prowadzą do powstania mikrozaskórników wypełnionych łojem i keratyną. Ujście się czopuje, masa rogowa dalej gromadzi, a bakterie komensalne Propionibacterium acnes bytujące w jednostce włosowo-łojowej otrzymują nadmiar lipidów do shydrolizowania. Wytwarzane są duże ilości wolnych kwasów tłuszczowych działających drażniąco na ściany gruczołu łojowego. Tworzy się stan zapalny. Dodatkowo same bakterie mogą potencjalnie aktywować odpowiedź immunologiczną. Konsekwencją jest powstanie zaskórników oraz zmian zapalnych (grudek, krost czy guzków).

Należy podkreślić, że trądzik nie jest chorobą brudnych rąk jak uważają niektórzy pacjenci czy wynikiem niedostatecznej higieny. W związku z tym nie należy nadmiernie myć twarzy, gdyż może to przynieść odwrotny skutek. W wyniku intensywnych zabiegów pielęgnacyjnych dochodzi do przesuszenia skóry i pobudzenia produkcji łoju, która już i tak jest wzmożona. Trądzik ma za to związek z hormonami, a u ok. 60% kobiet obserwuje się przedmiesiączkowe zaostrzenie dermatozy.

Również stres może zaostrzyć przebieg. Nie udowodniono jednakże bezpośredniego związku z dietą. Niektóre badania sugerują związek insulinopodobnego czynnika wzrostu IGF-1, co przekłada się na uzyskanie poprawy klinicznej u niektórych pacjentów po wprowadzeniu do diety produktów o niskim indeksie glikemicznym. Podobnie nie do końca jest jasna rola promieniowania słonecznego. Pacjenci obserwują przejściową poprawę stanu skóry pod wpływem działania słońca, lecz efekt jest krótkotrwały, a przy dłuższej ekspozycji uskarżają się na nasilenie zmian. Wytłumaczeniem może być pobudzenie przez promieniowanie UV rogowacenia naskórka, które prowadzi do czopowania ujść mieszków opisywane powyżej. Należy mieć na uwadze, że ekspozycja na słońce jest niewskazana podczas stosowania niektórych preparatów leczniczych aplikowanych w trakcie terapii przeciwtrądzikowej.

Strony: 1 2