Skrót informacji
Bywa jednak, że kierownicy aptek, mając wybór pomiędzy pracą zarządczą, a wykonawczą, dają pierwszeństwo tej drugiej. Dlaczego, skoro prace menedżerskie mają znaczenie kluczowe?
Otóż, prace kierownicze są wyczerpujące przez różnorodność nieoczekiwanych problemów, niemożliwych do rozwiązania w rutynowy sposób i nie dających namacalnych rezultatów. Bywa, że kierownik apteki zapytany, jak minął dzień odpowiada: „Najpierw błędna nota obciążeniowa, potem kontrola z Funduszu, a potem „Sajgon”, bo padły terminale, zintegrowane z programem aptecznym. Zszarpane nerwy, zmarnowany czas”. Ale czy istotnie – zmarnowany? Taka jest przecież istota kierowniczej funkcji.
Co prawda, delegowanie zadań jest najtrudniejszą umiejętnością menedżerską, a zarazem wykładnikiem kompetencji kierowniczych. Bywa, że podwładni posiedli ją w stopniu nieporównanie wyższym, niż szef i z powodzeniem stosują technikę tzw. delegowania odwrotnego. „Co się smucisz, magister?” – pyta kierowniczka. „Bo jeszcze mnie czeka retaksacja recept. Gdybym miał wiedzę i doświadczenie szefowej – to co innego. A tak...”. „No to, magister, daj te recepty...”.
Priorytet dla prac menedżerskich jest koniecznością (ale i przywilejem!) kierowników aptek większych. W małych, rodzinnych aptekach wykonuje się je w tak zwanym międzyczasie lub po wyjściu ostatniego klienta. Ale i tu warto zadać sobie pytanie, czy – poza codzienną rutyną – poświęcam dość uwagi zarządzaniu zasobami i przyszłością firmy.
Prace kierownicze wymagają innych kompetencji niż prace wykonawcze. Aby być skutecznym kierownikiem zespołu w branży farmaceutycznej trzeba mieć nie tylko kwalifikacje, umiejętności, doświadczenie i wiedzę menedżerską, ale także zdolności analityczne i kompetencje społeczne w zakresie pracy zespołowej, komunikowania się, budowania relacji, asertywności.
Drużyna (A)pteczna cz. 3
Typologia pacjentów – cz. 2