„Cieszę się, kiedy wszystko idzie zgodnie z planem”. To jedno z najpopularniejszych powiedzeń Hannibala Smitha, dowódcy „Drużyny A”, bohatera popularnego serialu amerykańskiego o tym samym tytule. Kto z nas pamięta ich przygody? I dlaczego właśnie od tego zaczynam?
Już wyjaśniam tym, którzy nie wiedzą, a tym, którzy wiedzą, przypominam. Drużyna A był to zespół czterech osób różniących się od siebie tak bardzo jak to tylko możliwe, pomimo to niezwykle skutecznych, kiedy działali razem. Ich największą siłą było to, że doskonale się uzupełniali, świetnie znali swoje miejsca w zespole i nie próbowali na siłę wchodzić w kompetencje innych członków drużyny. Dowódca miał ogromną wiedzę i autorytet, a ponadto doskonale dostrzegał i potrafił wykorzystać wyjątkowe umiejętności każdego z członków ekipy.
Czy nie podobnie jest w aptece? Wyobraźmy sobie, jakby to było, gdyby wszyscy chcieli tylko wydawać polecenia? Powstałby totalny chaos. Albo, gdyby wszyscy tylko chcieli zajmować się wyłącznie zamówieniami lub tylko obsługiwać pacjentów przy pierwszym stole? Drużynę A połączył przypadek, natomiast zespół apteczny powinien być od początku tworzony z myślą o skutecznej współpracy jego poszczególnych członków. Jeżeli jednak nie mamy pełnej kontroli nad tym, kto będzie zatrudniony w aptece, podobnie jak dowódca Drużyny A, możemy zbudować skuteczny zespół. Dobrze wiemy, że nie we wszystkim jesteśmy najlepsi. Mamy swoje mocne strony i znamy zadania, w których czujemy się najlepiej, a także te słabsze oraz czynności, do których najchętniej nie przyłożylibyśmy ręki. Podobnie jest z każdym członkiem zespołu. Jak więc odkryć, kto jest najmocniejszy za pierwszym stołem, kto preferuje prace administracyjno-handlowe, a kto stworzy najskuteczniejszą ekspozycję?
Jednym z narzędzi, które pozwoli nam na określenie ról członków naszej drużyny jest sprofilowanie pracowników zgodnie z klasyfikacją ról, pełnionych w zespole, zgodnie z typologią podaną przez R.M. Belbina.
Role zespołowe Belbina określają wzory zachowań, na podstawie których kierownik apteki może precyzyjnie określić w jakich zadaniach najlepiej czują się poszczególni członkowie grupy. Znajomość ról daje zarówno kierownikowi jak i personelowi aptecznemu większą świadomość swojego postępowania oraz możliwość jego modyfikacji. Zadaniem kierownika apteki jest umiejętny rozdział ról, tak aby wszyscy robili to, co potrafią i to, co do nich należy. Nie ma roli ani dobrej ani złej, co najwyżej niewłaściwe przydzielenie osób niezgodne z ich predyspozycjami.
Poznajmy zatem wspomnianą typologię:
- Naturalny lider – w naszej aptece może być ktoś, kto wzbudza szacunek i wypracował sobie autorytet wśród innych pracowników, do którego przychodzą oni po radę. Zazwyczaj jest ekstrawertykiem i kieruje się zdrowym rozsądkiem. Wykorzystajmy potencjał takiej osoby, przydzielając ją do bardziej złożonych zadań. Pozwólmy jej, by w naturalny sposób sama dobrała sobie współpracowników. Unikniemy w ten sposób rywalizacji, tym bardziej, że naturalny lider ma tendencję do bycia dominującym.
- Człowiek akcji – to człowiek, który nadaje życie zespołowi, uwielbia, gdy coś się dzieje i bardzo źle znosi nudę i rutynę. Doskonale czuje się w sytuacjach kryzysowych, potrafi być impulsywny i szybko się irytować. Chce natychmiast widzieć rezultaty, nastawiony jest na rywalizację i, dążąc do celu, potrafi nie przebierać w słowach, a nawet bywa arogancki. Pamiętajmy o nim w chwilach kryzysu, a także wtedy, gdy zespół nie ma energii do pracy. Starajmy się nie przydzielać mu zadań administracyjnych, organizacji recept etc.
- Praktyczny organizator – bardzo dobry pracownik do codziennych zadań. Dobrze czuje się w czynnościach, które już zna i potrafi doprowadzać je do perfekcji. Jest zrównoważony i zdyscyplinowany dlatego możemy powierzyć mu zadania wymagające systematyczności i koncentracji. Nie lubi rywalizować i nie motywuje go chęć bycia lepszym od innych. W miarę możliwości nie wymagajmy od niego inicjatywy i innowacyjnego myślenia.
- Siewca (człowiek idei) – ma głowę pełną pomysłów, które często na pierwszy rzut oka mogą wydawać się bardzo abstrakcyjne. Warto jednak przemyśleć jego pomysły, ponieważ mogą być inspirujące zarówno dla nas, jak i dla całej grupy. Pamiętajmy jednak, iż te pomysły mają formy idei, której szczegóły będziemy musieli rozwikłać samodzielnie, ponieważ dla Siewcy nie mają one znaczenia.