Prowadzenie apteki. Zagraniczne inspiracje

 6 minut

Wspólnie z grupą farmaceutów miałem okazję uczestniczyć w takim poszukiwaniu inspiracji. W niniejszym artykule przedstawię krótką relację z największych w Europie Aptekarskich Targów ExpoPharm, które odbyły się w dniach 7-9 października w Monachium. W przeważającej większości uczestniczyli w nich farmaceuci niemieccy, włoscy, austriaccy, francuscy, ale nie zabrakło też innych narodowości. Na próżno szukać porównywalnej imprezy w Polsce, głównie ze względu na jej rozmach i wielkość. Nic dziwnego, wszak Niemcy to 80 mln obywateli, prawie dwa razy więcej aptek niż w Polsce i kilka razy większy rynek farmaceutyczny. Targi zorganizowane na kilkunastu tysiącach metrów kwadratowych w ciągutrzech dni odwiedziło kilkadziesiąt tysięcy osób. Kompleksowość oferty była niesamowita. Prezentowane było niemal wszystko, co jest potrzebne do funkcjonowania apteki – począwszy od szerokiej oferty produktowej, przez całą infrastrukturę apteczną, na różnego rodzaju aptecznych wydawnictwach kończąc.

Produkty

Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się stoiska wystawców wyspecjalizowanych we wszelkiego rodzaju nowoczesnych artykułach związanych z okresem niemowlęcym. Można oczekiwać, że oferta ta, na skutek rosnącego popytu i poszukiwania coraz bardziej przyjaznych dla mamy i maleństwa produktów, niebawem znacząco poszerzy się także w polskich aptekach. Farmaceuci z dużym zainteresowaniem obserwowali także pięknie opakowane, eksponowane na specjalnych stojakach, kompleksowe apteczki dla zwierząt. Wszystkie produkty miały oczywiście status suplementu diety z przeznaczeniem dla najbardziej popularnych dolegliwości czworonogów. Czy ma to szanse rozwoju w Polsce? Zapewne tak, gdyby nie ograniczenia prawne. Niemcy są krajem z bardzo dużym udziałem medycyny naturalnej i opartej na ziołolecznictwie. Oferta w tym zakresie również była niezwykle bogata – od produktów pielęgnacyjnych począwszy, przez preparaty odchudzające, na leczniczych skończywszy. Obejmowała także bardzo szeroki zakres usług dla apteki, np. porady dietetyka. Bardzo prawdopodobny jest rozwój tego sektora w aptekach w naszym kraju. Wśród innych nietypowych asortymentów prezentowanych na targach znalazły się m.in.: produkty do aroma-terapii, rehabilitacyjne, do pielęgnacji paznokci, obuwie zdrowotne, książki czy zdrowa, dietetyczna żywność. Wydaje się, że podobny rozwój asortymentu aptecznego ze względów ekonomicznych będzie także postępował i w Polsce.

Wyposażenie aptek

Bardzo zaskoczyła nas szerokość oferty w zakresie stanowisk do obsługi nocnej. Kompleksowe moduły zawierające okienko, wrzutnię na recepty i monitor informacyjny przyciągały uwagę na wielu stoiskach. Ze szczególnym zainteresowaniem obserwowano monitory informacyjne, które prezentowały m.in. aktualną pogodę (były połączone z mini stacją meteo), jak również informacje na temat promieniowania UV, pylenia dla alergików czy reklamy.

Kilku producentów zaprezentowało automaty do magazynowania i automatycznego wydawania leków. W specjalnych szafach mogących pomieścić nawet kilka tysięcy pozycji asortymentowych specjalny robot przyjmował zlecenia od komputera za pierwszym stołem i już po niespełna 10 sekundach leki zamówione przez pacjenta wypadały ze specjalnego otworu. Karton z lekami z hurtowni należało wysypać do specjalnej szuflady, a automat rozpoznając leki po kodach kreskowych sam umieszczał je w odpowiednich miejscach. Po mimo dużego zainteresowania ze strony farmaceutów elementem ograniczającym rozwój tego typu urządzeń może być cena. Zakup takiej profesjonalnej maszyny może się wiązać z miesięczną opłatą leasingową w wysokości ok. 15-18 tys. zł. W warunkach zachodnioeuropejskich, gdzie koszt pracy jest zdecydowanie wyższy, rozwój tego typu urządzeń może być bardziej dynamiczny niż w Polsce.

Tradycyjnie na targach prezentowano bogatą ofertę zielonych krzyży aptecznych. Migające, z możliwością wstawienia nazwy apteki w środku, wyświetlające aktualną temperaturę lub czas, cieszą się coraz większą popularnością w całej Europie. Również w Polsce aptekarze coraz chętniej je instalują, zwłaszcza przy ulicach z dużą ilością placówek handlowych. Intensywne i migające światło krzyża wyróżnia się na tle wielu szyldów i reklam zawieszonych przy ruchliwej arterii. Ciekawą ofertę zaprezentowały firmy zajmujące się meblami aptecznymi i oprzyrządowaniem do półek aptecznych. W meblach dominowały proste, dosyć surowe rozwiązania, często z dużą ilością szkła. Imponowały także ciągle udoskonalane nowoczesne systemy szufladowe do przechowywania leków w aptece. O ile firmy produkujące meble apteczne nie odbiegają od dobrych polskich producentów, o tyle asortyment związany z oznaczeniem półek był bardzo imponujący. Wspaniale prezentował się elektroniczny system do zarządzania cenami. Niewielkie elektroniczne displeye połączone w sieć z komputerem dawały możliwość dynamicznego prezentowania i zmieniania cen produktów w aptekach poprzez „naciśnięcie jednego klawisza”. Na pewno trendem przychodzącym do Polski będzie bardziej intensywny rozwój samoobsługi w aptekach. Z wszelkich badań wynika bowiem, że samoobsługa zwiększa obrót apteczny w polskich warunkach od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu procent.

Inne

Na targach można było zapoznać się także z ofertą aptecznych franchisodawców, którzy nawet na terenie targów zaaranżowali tymczasową aptekę, by pokazać wygląd placówki funkcjonującej w określonym systemie franchisowym. Standardy ekspozycji produktów, przemyślana oferta asortymentowa, systemy promocji czy wizualizacja apteki w wielu przypadkach zasługiwały na duże uznanie. Bardzo ciekawym pomysłem było zainicjowane przez Deutscher Apthekertag promowanie zawodu farmaceuty. Wiadomo, że profesja ta przez wszechogarniającą komercję ulega deprecjacji. Aby temu zapobiegać niemieccy farmaceuci wpadli na pomysł, aby poprzez określone działania zadbać o rangę zawodu i dobry fachowy, wiarygodny wizerunek. W tym celu na wielkim stoisku doradzano farmaceutom, jak się zachowywać w określonych sytuacjach związanych z kontaktem z pacjentem, jak również sugerowano określone elementy wyglądu, takie jak fartuch czy makijaż.