autor: mec. Bartłomiej Kochlewski
prawnik specjalizujący się w przepisach prawa pracy i regulacjach dotyczących branży farmaceutycznej
Czy to prawda, że zaszły zmiany w przepisach dotyczących dyscyplinarnego wykluczenia z zawodu farmaceuty? Słyszałam, że teraz nie będzie ono już obowiązywało dożywotnio jak do niedawna. Co dokładnie się w tej kwestii zmieniło?
W ustawie z dnia 19 kwietnia 1991 r. o izbach aptekarskich wprowadzone zostały zmiany polegające na możliwości powrotu do zawodu po określonym czasie – zarówno w przypadku, gdy farmaceuta sam z niego zrezygnował, jak i wówczas, gdy został wykluczony w postępowaniu dyscyplinarnym. Dodany do ustawy art. 20a stanowi obecnie, że farmaceuta, który utracił prawo wykonywania zawodu oraz farmaceuta, który zrzekł się prawa wykonywania zawodu, mogą ponownie złożyć wniosek o przyznanie prawa wykonywania zawodu. Rzecz jasna wówczas, jeżeli spełniają wymagania, o których mowa w art. 4 ust. 1 (posiadają odpowiednie kwalifikacje zawodowe, mają pełne prawo do czynności prawnych, korzystają z pełni praw publicznych, znają język polski w stopniu potrzebnym do wykonywania zawodu, legitymują się odpowiednim zdrowiem potwierdzonym orzeczeniem lekarskim oraz wykazują się odpowiednią postawą etyczną, w tym w szczególności nie byli skazani za umyślne przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu). Jeżeli farmaceuta został z zawodu wykluczony ze względów dyscyplinarnych, ma możliwość powrotu do zawodu po okresie 10 lat od uprawomocnienia się orzeczenia o karze pozbawienia wykonywania zawodu. Dokładnie mówi o tym art. 51 ust. 3 w brzmieniu: „Kara pozbawienia prawa wykonywania zawodu farmaceuty powoduje skreślenie z listy członków okręgowej izby aptekarskiej bez prawa ubiegania się o ponowne uzyskanie prawa wykonywania zawodu przez okres dziesięciu lat od daty uprawomocnienia się orzeczenia o karze pozbawienia prawa wykonywania zawodu.” Usunięcie z rejestru prowadzonego przez Naczelną Radę Aptekarską wzmianki o ukaraniu następuje z urzędu po upływie piętnastu lat od daty uprawomocnienia się orzeczenia o ukaraniu karą pozbawienia prawa wykonywania zawodu farmaceuty, jeżeli aptekarz nie zostanie w tym czasie ukarany lub nie zostanie wszczęte przeciwko niemu postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej.
Jestem magistrem farmacji. Oprócz mnie w aptece zatrudniony jest jeszcze jeden farmaceuta z tytułem magistra, który niestety przez dłuższy czas będzie teraz przebywał na zwolnieniu. Poza nami w aptece zatrudnionych jest jeszcze trzech techników. Co zrobić wobec przepisu, który nakazuje, że w aptece stale przebywać musi magister farmacji? Zgodnie z prawem technik nie może zastąpić magistra. Czy koniecznie muszę znaleźć kogoś na zastępstwo? A jeśli tak, to jaki (najkorzystniejszy pod względem ekonomicznym) rodzaj umowy mogę zaproponować ewentualnemu kandydatowi?
To prawda, że zgodnie z obowiązującymi przepisami w aptece stale musi przebywać magister farmacji. Oznacza to, że jeżeli w Państwa aptece drugi z zatrudnionych farmaceutów będzie przebywał na długotrwałym zwolnieniu, kierownika apteki nie będzie mógł zastąpić w wypadku jego nieobecności technik farmacji. W tej sytuacji albo jedyny zatrudniony w aptece magister farmacji będzie w niej przebywał stale (w godzinach otwarcia apteki) albo zatrudniony zostanie inny magister farmacji, który będzie zastępował kierownika w czasie jego krótkotrwałych nieobecności. Jeżeli taka osoba nie pracuje obecnie w aptece, należy ją zatrudnić, czy to na podstawie umowy na zastępstwo za nieobecnego magistra, czy to na podstawie umowy cywilnoprawnej, którą będzie można rozwiązać z dniem powrotu do pracy magistra przebywającego na długotrwałym zwolnieniu.
Zgodnie z przepisami warunkiem wydania zezwolenia na prowadzenie apteki jest zatrudnienie na stanowisku kierownika magistra farmacji. Jakim minimalnym stażem musi wykazać się potencjalny kandydat na kierownika placówki? Czy może być to osoba tuż po studiach?
Zgodnie z treścią art. 88 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne kierownikiem apteki może być farmaceuta w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 19 kwietnia 1991 r. o izbach aptekarskich, który nie przekroczył 65. roku życia i ma co najmniej 5-letni staż pracy w aptece lub 3-letni staż pracy w aptece, w przypadku, gdy posiada specjalizację z zakresu farmacji aptecznej. Farmaceuta, aby móc starać się o stanowisko kierownika apteki, winien legitymować się stażem pracy w aptece w pełnym wymiarze czasu pracy. Przepisy prawa nie przewidują zatem sytuacji, w której kierownikiem apteki mogłaby zostać osoba bezpośrednio po zakończonych studiach.
Podjęłam pracę w jednej z aptek sieciowych. Właśnie dowiedziałam się, że wszystkich pracowników za pierwszym stołem obowiązuje dress code. Oczywiście nie mam nic przeciwko noszeniu fartucha w pracy, rozumiem też ogólne zalecenia dotyczące schludnego wyglądu. Ale czy szczegółowe wytyczne odnośnie butów, tego, co pod fartuchem, a także długości czy koloru paznokci oraz fryzury nie są zbyt rygorystyczne? Czy kierownictwo apteki ma prawo wprowadzać tak drobiazgowo sformułowany dress code?
Zgodnie z art. 104 kodeksu pracy „regulamin pracy, określając prawa i obowiązki pracodawcy i pracowników związane z porządkiem w zakładzie pracy, powinien ustalać w szczególności: organizację pracy, warunki przebywania na terenie zakładu pracy w czasie pracy i po jej zakończeniu, wyposażenie pracowników w narzędzia i materiały, a także w odzież i obuwie robocze oraz w środki ochrony indywidualnej i higieny osobistej.” Oznacza to, że kwestie ubioru pracodawca ma prawo określić w regulaminie pracy, instrukcji czy załączniku do umowy o pracę. Ograniczeniem w ustalaniu warunków regulaminu przez pracodawców jest art. 11 Kodeksu pracy, mówiący o obowiązku szanowania godności i innych dóbr osobistych pracownika. Oznacza to, że co do zasady postanowienia regulaminu mogą być bardzo szczegółowe, np. określenie rodzaju fryzury, długości i koloru paznokci, o ile nie naruszają godności i innych dóbr osobistych pracownika.
Zmiany zasad przepisywania leków psychotropowych
Rozporządzenie w sprawie recept