Opieka farmaceutyczna

28.04.2019

6 minut

Znaczenie wilgotnego środowiska w gojeniu ran

autor: dr n. med. Leszek Marek Krześniak
specjalista chorób wewnętrznych

Od niepamiętnych czasów ludzie ulegali urazom. Przez uszkodzoną skórę wnikały do organizmu drobnoustroje i powodowały miejscowe stany zapalne, niekiedy prowadziły do uogólnionych zakażeń, a nawet śmierci. Różne też były metody leczenia zranień. Starożytni spostrzegli, że u żołnierzy noszących zbroje z metali szlachetnych – złota, srebra, miedzi – rany goiły się znacznie szybciej. Słynny zaś lekarz Hipokrates zauważył, że rana utrzymana w wilgotnym środowisku (pokryta liśćmi) goi się lepiej.

Mimo to przez całe stulecia rany trudno gojące się leczone były przy użyciu różnych materiałów, których zadaniem było wysuszanie rany. Stosowano opatrunki najczęściej wykonane z gazy, które zapewniały pochłanianie nadmiaru wysięku z rany. Opatrunki takie nie chroniły jednak rany przed wysychaniem oraz oziębieniem, co jednocześnie spowalniało tempo jej gojenia się. Te tradycyjne opatrunki nie chroniły rany przed infekcjami z zewnątrz. Często przywierały do rany, a przy zmianach opatrunków powodowały uszkodzenie odbudowujących się tkanek i ból. A ponieważ wchłaniały stosunkowo mało wydzieliny, musiały być zmieniane dość często. Te suche opatrunki sprawdzały się w przypadkach ran o ostrych brzegach i gojących się przez rychłozrost.

W przypadku ran przewlekłych znacznie bardziej sprawdza się ich leczenie w środowisku mokrym. Fakt ten potwierdzono w badaniach na zwierzętach i ludziach. W latach sześćdziesiątych XX w. opublikowane zostały prace Georga Wintera, a w roku 1979 Tuner określił, jakie cechy powinien mieć idealny opatrunek. To sprawiło, że opracowano i zaczęto produkować różnego rodzaju opatrunki z materiałów pozwalających przyspieszyć proces gojenia się rany.

Wprawdzie po przerwaniu ciągłości skóry w wyniku zranienia skóra wytwarza własny opatrunek w postaci strupa, który pokrywa uszkodzenie i zapobiega wnikaniu mikroorganizmów, to jednak strup taki powoduje spowolnienie procesów gojenia się, a zerwanie go prowadzi często do wytworzenia się blizny. Sensownym działaniem jest możliwie szybka dezynfekcja okolicy zranienia, bo na skórze człowieka bytuje bardzo wiele drobnoustrojów, istnieje też ryzyko zanieczyszczenia rany drobnoustrojami z ziemi czy powietrza.

Przy uszkodzeniu skóry przez oparzenie bardzo ważnym jest możliwie najszybsze schłodzenie miejsca oparzonego, np. przez polewanie letnią wodą przez ok. 20 minut. Takie ochłodzenie zapobiega dalszemu uszkodzeniu skóry. Zabieg taki powinien być wykonany nie później niż 30 minut od oparzenia, bo korzystny efekt takiego działania może już nie nastąpić.

Wilgotne środowisko leczenia rany sprzyja naturalnym procesom oczyszczania rany, regeneracji uszkodzonych wcześniej tkanek, a ponadto zmniejsza dolegliwości bólowe. Dzięki temu rana goi się średnio o ok. 50% szybciej. Obniżając pH, podnosimy kwasowość środowiska rany, a to hamuje namnażanie się bakterii. Szczelne zamknięcie rany (okluzja) chroni ranę przed zainfekowaniem jej bakteriami znajdującymi się w środowisku chorego. A zastosowanie opatrunków ze specjalnych gąbek poliuretanowych chroni ranę również przed uszkodzeniami mechanicznymi. Utrzymanie stałej temperatury rany – ok. 37 st. C, przyspiesza podział komórkowy, a tym samym regenerację uszkodzonych tkanek.

W tym celu opracowano inteligentne hydrożele, które mogą być nakładane bezpośrednio na zranioną skórę. Żele takie zapewniają nie tylko wilgoć, ale wchłaniają również płyn, który wydostaje się ze zranionej skóry, np. po oparzeniu. Jest ich wiele rodzajów i powinny być odpowiednio dobrane w zależności od rodzaju rany i ilości wysięku. Przy niewielkich zranieniach żele takie nakłada się dwa razy w ciągu dnia na miejsce zranienia i nie wymagają one dodatkowego opatrunku. W przypadku większych ran może zaistnieć potrzeba nałożenia na warstwę żelu dodatkowego opatrunku. Żele takie mogą również być nakładane na skórę w przypadku oparzeń słonecznych dwa razy dziennie.

W przypadku przewlekłych, niegojących się ran najważniejszą sprawą jest leczenie i usuwanie przyczyn, które doprowadziły do powstania niegojącej się rany. Trzeba także zwrócić uwagę na:


  • ogólny stan chorego,

  • odżywienie,

  • typ budowy,

  • otyłość,

  • ograniczenie ruchowości (niedowłady),

  • nadciśnienie lub niedociśnienie tętnicze,

  • nietrzymanie moczu,

  • zaburzenia czucia w okolicy rany lub występujące dolegliwości bólowe,

  • zaburzenia krążenia (niewydolność),

  • miażdżycę naczyń,

  • niewydolność oddechową przy przewlekłych chorobach płuc i oskrzeli,

  • choroby skóry,

  • alergie,

  • towarzyszące zmiany zapalne,

  • wyprysk.


Ponadto:

  • u osób z cukrzycą konieczne jest wyrównanie metaboliczne, przestrzeganie diety odpowiedni dobór  leków, a niekiedy włączenie na pewien czas leczenia insuliną i uzupełnienie niedoborów witamin i minerałów;

  • u osób z odleżynami trzeba wyeliminować ucisk w miejscu, gdzie tworzy się odleżyna, przez użycie odpowiednich, materaców czy poduszek oraz częste ułatwianie zmiany pozycji ciała (ponieważ problem leczenia odleżyn jest bardzo trudny, opracowano 7 grup różnych opatrunków: błony poliuretanowe; hydrokoloidy; hydrożele; gąbki poliuretanowe; dekstranomery; opatrunki alginianowe; inne lub złożone);
    u osób z niegojącymi się owrzodzeniami na tle żylaków bardzo ważną sprawą jest poprawa mikrokrążenia i eliminacja stanów zapalnych w naczyniach krwionośnych;

  • opatrunki hydrożelowe okazały się bardzo przydatne po zabiegach medycyny estetycznej: po laseroterapii naczyń, laseroterapii rozstępów, laseroterapii blizn, znamion, mezoterapii, peelingu, a także po zabiegach przy użyciu toksyny botulinowej;
    chociaż rana, na którą nałożono hydrożele, może sprawiać wrażenie rozpulchnionej nawet przez 3 do 7 dni, to pełny korzystny efekt takiego leczenia jest widoczny po 14 dniach stosowania.


We wszystkich tych przypadkach niegojących się ran należy zapewnić wilgotne środowisko przez użycie hydrożeli, w których składzie mogą być dodatkowe substancje dezynfekujące lub pobudzające procesy gojenia się ran. Jeśli z rany wypływa płyn, to – w zależności od rodzaju – opatrunki hydrożelowe mogą absorbować ten płyn, a niektóre nawet absorbować wolne rodniki. Sugeruje się również, że rozproszony żel ma aktywność fibrynolityczną (zdolność do rozpuszczania zlepów włóknika) i naczyniotwórczą. Dlatego niektórzy badacze nazywają tę grupę opatrunków aktywnymi.

Na rynku polskim jest bardzo wiele opatrunków, które różnią się budową, wskazaniami, a także dokumentacją kliniczną ich działania. Zapoznanie się z ich właściwościami pozwoli na dobór najbardziej odpowiedniego leczenia dla konkretnego zranienia.

Piśmiennictwo:
1. Arkadiusz Jawień, Szewczyk Maria T., Leczenie ran przewlekłych, PZWL, Warszawa 2012.
2. Joseph E.Grey, Keith G. Harding. Leczenie ran w praktyce. PZWL 2010.
3. http://matopat.pl/nasze-rozwiazania-widok/leczenie-ran-przewleklych-w-srodowisku-wilgotnym/
4. http://www.na-rany.pl/kat_1,22_Rodzaje_opatrunkow.html
5. https://partnerwleczeniuran.pl/work/k/107/opatrunek/metody-leczenia-ran-a-opatrunek/dla-lekarza
6. https://www.3mpolska.pl/3M/pl_PL/viscoplast-pl/edukacja/wilgotne-leczenie-ran-szybkie-rezultaty/


Autor: „Łukasz Kuźmiński”
redaktor naczelny „Farmacji Praktycznej”

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

Zaburzenia flory bakteryjnej pochwy

Następny artykuł

Olejek z mięty pieprzowej – naturalne rozwiązanie na ból brzucha i wzdęcia w szczególności u osób z IBS

Polecane dla Ciebie

Szkolenia