Codzienna troska o higienę jamy ustnej, wydaje się być oczywista, a i tak wiele osób „zapomina” o myciu zębów. Z oczami sprawa ma się jeszcze gorzej, ponieważ higiena brzegów powiek jest wciąż niepopularną czynnością, kojarzącą się głównie ze stanami zapalnymi w okolicach oczu. Tymczasem o higienę brzegów powiek powinien dbać każdy z nas. Minimum rano i wieczorem. I nie dotyczy to wyłącznie osób noszących barwny makijaż, ale nas wszystkich.
Na każdej z powiek posiadamy linię wodną. Jest to linia, która na powiece dolnej znajduje się na brzegu powieki nad rzęsami, a na powiece górnej poniżej linii rzęs. W samych powiekach natomiast znajdują się gruczoły Meiboma – gruczoły łojowe. Wydzielają one lipidy, które odpowiedzialne są za składową lipidową filmu łzowego.
Film łzowy – w bardzo dużym uproszczeniu – ma trzy warstwy. Zewnętrzną część filmu łzowego tworzy warstwa lipidowa, która zapobiega parowaniu wody, zapewnia gładką powierzchnię optyczną i utrudnia przelewanie się łez przez brzegi powiek. Pod nią znajduje się warstwa wodna i mucynowa, która nawilża powierzchnię oka, zapewnia rogówce przejrzystość oraz działa przeciwbakteryjnie.
Skoro gruczoły Meiboma są odpowiedzialne za produkcję lipidów, to jakość naszych łez zależy w bardzo dużym stopniu od pracy tych gruczołów. Ujścia wspomnianych wyżej gruczołów mamy dosłownie w brzegach powiek. Malując je, naklejając na nie cokolwiek, dosłownie zatykamy (albo wręcz zaklejamy) ujścia gruczołów, które muszą mieć swobodę pracy, żeby nasze łzy miały odpowiedni skład.
Zaniedbanie brzegów powiek może prowadzić do dysfunkcji gruczołów Meiboma. Dalej to już reakcja łańcuchowa: zaburzone wydzielanie lipidów, zaburzony skład łez, problem z warstwą chroniącą przed odparowywaniem – odparowywanie łez, prowadzące w końcu do problemów z suchością oczu. Przewlekła dysfunkcja gruczołów Meiboma prowadzi do stopniowego ich zaniku. I niestety – nie da się go cofnąć. Zanik oznacza jedno – pogłębiający się i chroniczny problem z suchością oczu.
Objawy dysfunkcji gruczołów Meiboma:
- dyskomfort,
- swędzenie powiek,
- częste występowanie jęczmienia,
- gradówki,
- zaczopowane ujścia gruczołów,
- bolesność brzegów powiek,
- częste stany zapalne powiek i spojówek,
- nieprawidłowy wzrost rzęs,
- nadmierne wypadanie rzęs,
- objawy związane z suchością oczu.
Suche oko to tak naprawdę cała grupa dolegliwości. Związana jest z niedostateczną ilością łez lub nieprawidłowym składem filmu łzowego. Mówimy o całym spektrum objawów, które charakteryzują zespół suchego oka:
- nadmierne łzawienie, „płaczące suche oko” – które błędnie jest interpretowane jako brak problemów z suchością oczu (nadprodukcja łez wynika z tego, że oko „czuje się” wysuszone i próbuje samodzielnie poradzić sobie z problemem),
- uczucie dyskomfortu / pieczenia / piasku pod powiekami,
- szybkie zmęczenie oczu podczas pracy wzrokowej z urządzeniami cyfrowymi,
- zaczerwienienie oczu, a nawet bolesność,
- ogromna suchość oczu po przebudzeniu z rana, uczucie „szorowania powiek” po powierzchni oka,
- wrażliwość na światło,
- nagły utrzymujący się problem z dyskomfortem podczas noszenia dobrze dopasowanych soczewek kontaktowych,
- problemy z jakością widzenia, zamazywanie się obrazu (bardzo charakterystyczna poprawa jakości widzenia na chwilę po mrugnięciu i jej pogorszenie po kilku sekundach).
Co wpływa na wystąpienie i nasilanie się suchego oka?
- suche powietrze,
- klimatyzacja,
- ogrzewanie,
- wiatr, a nawet smog,
- brak prawidłowej i regularnej higieny brzegów powiek,
- niewłaściwie wykonywany makijaż,
- niedokładny demakijaż,
- wspomniana wcześniej dysfunkcja gruczołów Meiboma,
- zaburzenia hormonalne,
- choroby przewlekłe (np. cukrzyca, choroby tarczycy),
- przyjmowanie niektórych leków (np. antydepresantów czy leków moczopędnych),
- długotrwały wysiłek wzrokowy, który wymaga skupienia i powoduje, że przestajemy mrugać,
- nieprawidłowe (niepełne) mruganie,
- odwodnienie organizmu,
- urazy oczu,
- przebyte zabiegi okulistyczne lub po prostu problem z gruczołem łzowym.
WARTO PAMIĘTAĆ:
- Wprowadzenie regularnej higieny brzegów powiek, bardzo szybko przynosi odczuwalne dla oczu efekty.
- Higiena brzegów powiek jest jednym ze sposobów profilaktyki ZSO, która może eliminować jego przyczynę. Oczyszczając powieki, nie wywijamy ich i nie czyścimy od wewnątrz. Pocieranie powierzchni oka przez powieki może prowadzić do wystąpienia stożka rogówki, dlatego nie pocieramy oczu w żadnej sytuacji.
- Uważajmy na ten odruch także wtedy, kiedy wydaje nam się, że coś „wpadło nam do oka”. Jeśli na powierzchni oka faktycznie znajduje się jakieś ciało obce, jeśli jest ono powierzchowne, powinno udać się je wypłukać za pomocą soli fizjologicznej lub kropli nawilżających. Jeśli natomiast ciało obce wbije się w powierzchnię oka, powinniśmy udać się do lekarza okulisty, który bezpiecznie je usunie i jeśli będzie to konieczne, przepisze dodatkowe leki.
- Linia wodna to właśnie brzeg powieki. Jednym z najczęstszych naszych grzechów jest malowanie tej linii kredką (niezależnie od koloru).
Pamiętajmy również o zasadach bezpiecznego makijażu:
- nie pożyczajmy kosmetyków,
- nie używajmy testerów w drogeriach,
- nie „reanimujemy” zaschniętego tuszu do rzęs,
- nie malujmy linii wodnej,
- pamiętamy, że demakijaż musi być bardzo staranny i dokładny.
Higiena brzegów powiek – co prócz kropli?
Krople nawilżające (najlepiej bez konserwantów, ponieważ te mogą długoterminowo nasilać objawy ZSO) nie są jedynym rozwiązaniem. Tak naprawdę są działaniem objawowym, warto jednak szukać przyczyn suchego oka i leczyć je również przyczynowo. Tu koniecznie należy podkreślić, że gruczoły Meiboma „lubią” ciepłe (ale suche!) kompresy oraz masaże. Stosowanie mokrych ciepłych kompresów, np. za pomocą woreczków herbaty, stwarza idealne środowisko do namnażania bakterii.
***
WAŻNE: Informacje zawarte w artykule, nie zastąpią konsultacji lekarskiej. Jeśli odczuwasz dyskomfort oczny, zgłoś się na kontrolne badanie wzroku do okulisty lub optometrysty.