Opieka farmaceutyczna

10.02.2016

6 minut

Biotyna – magiczna substancja na wzmocnienie włosów i paznokci

Skrót informacji

Potwierdzone badaniami dobroczynne działanie biotyny może znacząco poprawić jakość skóry, włosów i paznokci.

Piękno jest rzeczą względną, jednak wygląd ma duże znaczenie we współczesnym świecie. Cóż lepiej podkreśla walory urody jak nienaganna fryzura. Zadbane włosy są jej podstawą. Niestety miliony osób codziennie zmagają się z problemem słabych i łamliwych włosów. Średnio co trzeci mężczyzna i co piąta kobieta uskarża się na problem z przerzedzeniem owłosienia. Przyczyn jest wiele: nieodpowiednia dieta, zaburzenia hormonalne, stres czy przyjmowane leki. W wielu przypadkach nadmierne wypadanie włosów jest spowodowane ich złą pielęgnacją (działanie wysokiej temperatury, ondulacja czy farbowanie) oraz niedoborem różnych związków mineralnych i witamin w organizmie, co powoduje zwiększenie łamliwości włosów i osłabienie ich cebulek. Stąd istnieje potrzeba suplementacji wielu mikro- i makroelementów. Badania prowadzone u osób cierpiących na osłabione włosy lub wypadanie włosów wykazały dobroczynny wpływ doustnej biotyny – witaminy grupy B, zwanej jako „witamina piękna” lub witamina H od niemieckiego słowa „Haut” oznaczającego skórę.

Biotyna zawiera cząsteczki siarki, która wchodzi w skład keratyny budującej włosy czy paznokcie. Wspomaga procesy powstawania keratyny i różnicowania się komórek naskórka oraz włosów i paznokci. Właśnie dlatego uznaje się, że jest odpowiedzialna za stan skóry, włosów i paznokci. Ponadto jest odpowiedzialna za syntezę kwasów tłuszczowych, przemianę dwutlenku węgla i aminokwasów, wpływa też pozytywnie na wzmożoną czynność gruczołów łojowych.

Nim odkryto korzystne działanie biotyny na włosy, dowiedziono najpierw jej pozytywny wpływ na jakość paznokci. Okazało się, że zmniejsza ich łamliwość, tendencję do rozdwajania czy poprzecznego bruzdowania. Przyjmowanie biotyny przez ok. 5-6 miesięcy znacząco redukuje łamliwość paznokci i wspomaga regenerację płytki paznokciowej. Pacjenci stosujący biotynę w związku ze stanem swoich paznokci odnotowali nie tylko jej korzystne działanie na płytkę paznokciową, ale także na włosy. Zauważono poprawę jakości włosów i zmniejszenie ich wypadania. Postawiono więc pytanie czy przyjmowanie biotyny u osób zmagających się z problemami z włosami przyniesie pozytywne rezultaty? Badanie prowadzone przez profesora George’a Floersheim wykazało, że u prawie ¾ pacjentów biorących w nim udział doszło do wzmocnienia włosów i zmniejszenia utraty owłosienia. Testy objęły ok. 100 pacjentów uskarżających się na problemy z włosami. Leczenie polegało na codziennym doustnym przyjmowaniu 2,5 mg biotyny. Czas trwania terapii wyniósł średnio 8 miesięcy. Uczestnicy badania odnotowali zmniejszenie wypadania włosów, zaś cienkie, słabe i matowe włosy stawały się mocniejsze i bardziej lśniące. Utrata owłosienia wyraźnie osłabła u 64%, kolejne 9% pacjentów zgłosiło lekką poprawę. W przypadku jakości włosów zarejestrowano wyraźną poprawę u 70% i lekką u 12%. Dodatkowo 80%, u których wystąpiły kłopoty z paznokciami, zauważyło wzmocnienie płytki paznokciowej. Interesująco przedstawia się obserwacja pacjentów, którzy ponadto stosowali inne preparaty na porost włosów. Wśród tej grupy nie zauważono lepszych rezultatów niż u osób, które przyjmowały wyłącznie biotynę. Nie obserwowano także niepożądanych objawów ubocznych. Wydaje się zatem, że przyjmowanie witaminy nie niesie negatywnych działań i biotyna może być bezpiecznie stosowana w dawce 2,5 mg dziennie. Jest to istotne z punktu widzenia przyjmowania preparatów zawierających biotynę, bowiem okres terapii wynosi minimum 6 miesięcy. Pacjenci obserwują pozytywne rezultaty już po pierwszych 3 miesiącach, kurację powinno się jednak kontynuować przez kolejne 3 do 5 miesięcy. Wynika to z szybkości wzrostu paznokci i włosów. Paznokcie u rąk rosną w tempie 0,5-1,2 mm na tydzień, włosy zaś od 1,2 do 2,5 cm na miesiąc. Zatem dopiero po ok. 3 do 6 miesięcy od rozpoczęcia leczenia odpowiednio paznokcie i włosy uzyskują długość pozwalającą na zaobserwowanie zmian.

W wyniku stosowania biotyny w dawce 2,5 mg cienkie, osłabione i matowe włosy stają się mocniejsze, nabierają blasku i przybierają zdrowy wygląd. W związku z tym uznano zależność między stanem włosów a ich wypadaniem. Można zatem przyjąć, że słabe jakościowo włosy, cienkie, łamliwe i bez połysku wiążą się poniekąd z zaburzeniem ich wzrostu. Przebiega ono stopniowo, prowadząc do pogorszenia i braku nowych włosów w fazie anagenu (faza wzrostowa włosa). Nie dochodzi do wymiany włosów. Te, które wypadną zgodnie z cyklem, nie są zastępowane nowymi i może dojść nawet do trwałej utraty owłosienia w wyniku nieodwracalnej niezdolności mieszka włosowego do produkcji nowych włosów. Eliminacja czynników pogarszających pracę mieszków włosowych oraz poprawa stanu macierzy włosa może przyczynić się do redukcji wypadania włosów. Stąd wyniki badania nad biotyną wskazujące na jej dobroczynny wpływ na budowę włosa świadczą na korzyść przyjmowania preparatu we wspomnianej dawce 2,5 mg.

Z uwagi na korzystny wpływ na stan korzeni włosa i tempo wzrostu jego łodygi biotyna okazała się skutecznym środkiem stymulującym przyrost włosów. Przenikając do macierzy włosa wpływa na jego keratynizację. Dlatego od wielu lat stosowana jest profilaktycznie u pacjentów z wypadaniem włosów, a także jest często wykorzystywana w kosmetyce. Liczne preparaty z biotyną w składzie dostępne na rynku zawierają jej mikro dawki i należą do produktów suplementacyjnych. Nie mają popartego badaniami klinicznymi działania tak jak ma to miejsce w przypadku dawki 2,5 mg. Preparaty z biotyną 2,5 mg i 5 mg są zarejestrowane w statusie leku i wykazują właściwości lecznicze. Jako że biotyna oddziałuje na grubość, elastyczność i łamliwość włosów oraz na stan skóry i paznokci, ważne, by znalazła się w kuracji u osób z problemem nadmiernego wypadania włosów i kruchych paznokci. Przyjmowanie biotyny w wysokich dawkach rzędu 2,5 mg i 5 mg dziennie jest bezpieczne, dobrze tolerowane i nie odnotowano żadnych poważnych działań ubocznych.


Autor: „dr n. med. Małgorzata Marcinkiewicz”
specjalista dermatolog-wenerolog, ekspert w dziedzinie medycyny estetycznej, Klinika Projekt Skóra, Projektskora.pl

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

Zamach na arcydzieło, czyli Gioconda z wąsami – naukowe rozważania o kobiecie z PCOS

Następny artykuł

Cudowna moc emolientów

Polecane dla Ciebie

Szkolenia