Opieka farmaceutyczna

14.08.2018

4 minuty

Oparzenia – rodzaje i postępowanie

autorka: dr n. med. Małgorzata Marcinkiewicz
specjalista dermatolog-wenerolog

Oparzenie słoneczne, zwane inaczej słonecznym zapaleniem skóry, jest toksyczną reakcją skórną. W ciągu kilku-, kilkudziesięciu godzin od ekspozycji słonecznej na skórze obserwuje się rumień, obrzęk, a w późniejszej fazie pęcherze i złuszczanie naskórka. Zmianom towarzyszy ból, podwyższona ciepłota ciała, uczucie gorąca oraz złe samopoczucie ogólne. W lżejszych postaciach po fazie rumienia dochodzi do wystąpienia ściemnienia skóry i nasilonego złuszczania naskórka, bez powstania pęcherzy.

W leczeniu przydatne są zimne okłady, zawiesiny schładzające skórę i łagodzące objawy oparzenia oraz czasami preparaty glikokortykosteroidowe do miejscowego stosowania (kremy i lotiony). Wakacje, gdy sezon grillowy jest w pełni, sprzyjają także oparzeniom termicznym. Oparzenie może rozwinąć się już pod wpływem temperatury 42 st. C. Z kolei temperaturą graniczną, powyżej której dochodzi do nieodwracalnego uszkodzenia białka, jest 55 st. C.

Jeśli dojdzie do oparzenia termicznego, należy określić stopień nasilenia zmian (patrz: ramka na kolejnej stronie). Zależy on od intensywności i czasu działania czynnika cieplnego. Obraz kliniczny w stopniu 1. i 2a. jest podobny do oparzenia słonecznego. Poważniejsze oparzenia termiczne mogą jednak przebiegać z martwicą i prowadzić do bliznowacenia. Rozległe oparzenie 3. i 4. stopnia wywołuje zaburzenia ogólnoustrojowe w postaci wstrząsu hipowolemicznego. Dochodzi bowiem do masywnej utraty wody i elektrolitów przez uszkodzoną powierzchnię, a im rozleglejsza jest powierzchnia oparzenia, tym większa ucieczka płynu wraz z białkiem. Istotne jest szybkie przerwanie działania czynnika termicznego i chłodzenie skóry. Jeśli istnieje ryzyko wstrząsu, należy szukać pomocy medycznej, a często wskazana jest hospitalizacja. Pomocne jest ustalenie rozległości oparzenia w procentach (np. przy pomocy reguły dziewiątek wg Wallace’a). Przy zajęciu powierzchni ciała powyżej 10% u dzieci a 15% u dorosłych konieczne jest leczenie szpitalne.

W łagodniejszych oparzeniach właściwe postępowanie obejmuje schładzanie skóry pod bieżącą wodą lub preparatami hydrożelowymi, które nie przywierają do rany oraz suche opatrunki jałowe i środki przeciwbólowe, ponieważ ból bywa szczególnie mocno odczuwany przez pacjentów w przypadku takich ran, jak oparzenia. W aptekach dostępne są preparaty w sprayu, piance i żelu o właściwościach chłodzących i przeciwzapalnych.
Po wygojeniu naskórka warto sięgnąć po preparaty regenerujące naskórek. Mają one za zadanie przyspieszyć gojenie i zabezpieczyć skórę przed wpływem czynników zewnętrznych.

Niezależnie od rodzaju oparzenia (wyjątek – porażenie prądem) prawidłowym postępowaniem jest jak najszybsze schłodzenie uszkodzonej skóry. W sytuacjach wątpliwych bądź w przypadku oparzeń rozległych czy też oparzeń miejsc wrażliwych (okolice krocza, szyi, twarzy, klatki piersiowej) należy szukać pomocy medycznej.

Stopnie oparzenia termicznego:

1. Uszkodzenie naskórka – rumień, lekki obrzęk, bolesność/pieczenie skóry.

2a. Uszkodzenie naskórka i górnej warstwy skóry właściwej – objawy jak w stopniu 1. oraz pęcherze, nie dochodzi do bliznowacenia.

2b. Uszkodzenie naskórka i dolnej warstwy skóry właściwej – objawy jak w stopniu 2a., gojenie z bliznowaceniem, mniejsza bolesność z uwagi na uszkodzenie zakończeń nerwowych.

3. Uszkodzenie wszystkich warstw skóry – objawy jak w stopniu 2b, dochodzi do martwicy, dochodzi do oddzielania się części obumarłych i wytworzenia blizn, czasem konieczne przeszczepy skóry.

4. Uszkodzenie skóry oraz tkanek głębiej położonych (mięśni, ścięgien, kości, narządów wewnętrznych) – dochodzi do zwęglenia tkanek.

***

Pomoc lekarska jest wskazana, gdy doszło do:

  • oparzenia prądem lub substancją żrącą, oparzenia jamy ustnej lub dróg oddechowych;

  • rozległego i/lub głębokiego oparzenia;

  • powstania pęcherzy o średnicy powyżej 2,5 cm;

  • oparzenia u osoby z przewlekłą chorobą układu krążenia, cukrzycą lub kobiety w ciąży.


Autor: „Łukasz Kuźmiński”
redaktor naczelny „Farmacji Praktycznej”

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

„Receptura Praktyczna” – odc. 4 (obejrzyj wideo!)

Następny artykuł

Naturalne procesy zachodzące w jamie ustnej i ich wspieranie

Polecane dla Ciebie

Szkolenia