Opieka farmaceutyczna

19.04.2015

7 minut

Alergia pokarmowa i anafilaksja

autor: dr n. med. Łukasz Błażowski
Klinika Alergologii i Pneumonologii, Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc OT w Rabce-Zdroju, Oddział Pediatrii i Alergologii, Szpital Specjalistyczny w Jaśle

Za 90% reakcji alergicznych na pokarmy odpowiedzialne są alergeny pochodzące z zaledwie ośmiu źródeł: mleka krowiego, jaja kurzego, pszenicy, orzeszków ziemnych, soi, skorupiaków, ryb oraz orzechów drzew. I chociaż spektrum objawów klinicznych alergii pokarmowej jest bardzo szerokie – od świądu w obrębie jamy ustnej, poprzez atopowe zapalenie skóry, pokrzywkę, obrzęk naczynioruchowy, nieżyt nosa, astmę czy objawy żołądkowo-jelitowe, to jednak ostatnio gwałtownie wzrasta – zwłaszcza w grupie najmłodszych dzieci – częstość najcięższej, zagrażającej życiu postaci klinicznej alergii pokarmowej czyli anafilaksji.

W populacji polskiej alergenami pokarmowymi najczęściej wywołującymi reakcje anafilaktyczne są białka mleka krowiego oraz alergeny białka jaja kurzego (u dzieci młodszych) oraz orzechy arachidowe, ryby i skorupiaki (u młodzieży i dorosłych).

Objawy anafilaksji po zjedzeniu pokarmu występują bardzo szybko. Zwykle w ciągu kilkunastu minut rozwijają się burzliwe objawy kliniczne (duszność związana z obrzękiem krtani lub skurczem mięśniówki drzewa oskrzelowego, uogólniona pokrzywka, rumień i świąd całego ciała, kurczowe bóle brzucha i wymioty, gwałtowny spadek ciśnienia tętniczego). Niekiedy objawy anafilaksji mogą wystąpić nawet po kilku godzinach od spożycia pokarmu. Tak się dzieje na przykład w przypadku opóźnionej anafilaksji na czerwone mięso ssaków lub anafilaksji powysiłkowej związanej z działaniem alergenów pokarmowych, z których najważniejszym w tych przypadkach wydaje się być gluten.

Anafilaksja może wystąpić również nieoczekiwanie w wyniku krzyżowej reakcji pomiędzy pokarmami lub pomiędzy alergenami wziewnymi i pokarmami, np. po wypiciu koziego mleka u osób uczulonych na mleko krowie lub po zjedzeniu krewetek u osób uczulonych na roztocze kurzu domowego.

Objawy anafilaksji pokarmowej mogą wystąpić nie tylko po zjedzeniu pokarmu, ale także w wyniku inhalacji cząsteczek alergenu pochodzącego z pokarmu (np. w alergii na ryby) lub po kontakcie pokarmu ze skórą (np. w alergii na białka jaja).

Nowe rozporządzenie unijne, które weszło w życie 13 grudnia 2014 r. (pełny tytuł: patrz ramka na str. 20), zobowiązuje producentów żywności do umieszczania pełnych informacji o zawartości składników alergizujących w produktach spożywczych (nie tylko pakowanych, ale także podawanych w restauracjach czy kawiarniach) w bardzo precyzyjny sposób.

W każdym przypadku alergii pokarmowej chory powinien skorzystać z fachowej pomocy alergologa, który ma możliwości diagnostyczne, aby rozpoznać przyczynę objawów. Należy pamiętać, że wyniki testów diagnostycznych wskazują jedynie na uczulenie na dany pokarm, dlatego muszą być zawsze skorelowane z wywiadem i objawami klinicznymi. Dopiero wykazanie tej korelacji jest podstawą do rozpoznania alergii pokarmowej.

Alergolog przedstawi także możliwości profilaktyki, oceni ryzyko wystąpienia anafilaksji oraz przepisze leki i ustali zasady leczenia w formie pisemnego planu. Dotyczy to zwłaszcza zasad postępowania w zagrażającej życiu anafilaksji.

Rodzice lub opiekunowie dziecka z alergią pokarmową, młodzież oraz dorośli pacjenci, którzy są w grupie wysokiego ryzyka rozwoju anafilaksji (zwłaszcza pacjenci ze współistniejącą astmą, która znacznie zwiększa ryzyko zgonu), muszą być przygotowani na szybkie rozpoznanie reakcji anafilaktycznej i natychmiastowe jej leczenie.

Najważniejszym lekiem w leczeniu anafilaksji jest adrenalina, która odwraca większość objawów zagrażających życiu. Chory powinien otrzymać ją natychmiast po wystąpieniu pierwszych objawów anafilaksji, ponieważ każda minuta opóźnienia zmniejsza szansę na przeżycie. Adrenalinę podaje się w iniekcji domięśniowej w mięsień czworogłowy uda. Dlatego niezwykle ważne jest, aby chorzy, którzy już przebyli reakcję anafilaktyczną na pokarm oraz osoby uczulone na pokarm i zagrożone wystąpieniem reakcji anafilaktycznej (ze współistniejącą astmą), zwłaszcza uczuleni na alergeny mleka krowiego, białka jaja kurzego, orzechy arachidowe, orzechy drzew, ryby i skorupiaki, zawsze posiadali przy sobie adrenalinę do samodzielnego podania.

Jak powinna wyglądać wzorowo zaprojektowana etykieta żywnościowa?

Dzięki wytycznym Parlamentu Europejskiego i Rady (UE)[1] od 13 grudnia 2014 r. łatwiejsze powinno być znalezienie na etykietach najważniejszych informacji o alergenach występujących w produkcie żywnościowym lub stosowanych w procesie jego wytwarzania i pozostających w finalnym produkcie. Prawo określa sposób wyróżnienia tych informacji. Mają być one łatwe do odszukania i czytelne. W wykazie składników alergeny będą wyeksponowane np. poprzez wielkość czcionki, styl czy kolor tła.

Przepisy mają chronić przed wprowadzaniem w błąd przez nieuczciwych producentów, a także umożliwić, zwłaszcza alergikom, podjęcie świadomej i bezpiecznej decyzji. Dla osób cierpiących na alergię spożycie niektórych produktów nawet w niewielkich ilościach może prowadzić do anafilaksji – ciężkiej, zagrażającej życiu, natychmiastowej reakcji nadwrażliwości.

Alergeny, o obecności których zawsze znajdziemy informacje, jeśli występują w produkcie lub są stosowane na jakimkolwiek etapie produkcji[2]:


  • zboża zawierające gluten, tj. pszenica, żyto, jęczmień, owies, orkisz, kamut lub ich odmiany hybrydowe, a także produkty pochodne**(z wyjątkiem syropów glukozowych na bazie pszenicy zawierających dekstrozę, maltodekstryn na bazie pszenicy, syropów glukozowych na bazie jęczmienia, zbóż wykorzystywanych do produkcji destylatów alkoholowych, w tym alkoholu etylowego pochodzenia rolniczego),

  • skorupiaki i produkty pochodne,

  • jaja i produkty pochodne,

  • ryby i produkty pochodne**(z wyjątkiem: żelatyny rybnej stosowanej jako nośnik preparatów zawierających witaminy lub karotenoidy, żelatyny rybnej lub karuku stosowanych jako środki klarujące do piwa i wina),

  • orzeszki ziemne (arachidowe) i produkty pochodne,

  • soja i produkty pochodne**(z wyjątkiem: całkowicie rafinowanego oleju i tłuszczu sojowego, mieszaniny naturalnych tokoferoli [E306], naturalnego D-alfa-tokoferolu, naturalnego octanu D-alfa-tokoferolu, naturalnego bursztynianu D-alfa-tokoferolu pochodzenia sojowego, fitosteroli i estrów fitosteroli otrzymanych z olejów roślinnych pochodzenia sojowego, estru stanolu roślinnego produkowanego ze steroli olejów roślinnych pochodzenia sojowego),

  • mleko i produkty pochodne (łącznie z laktozą)**(z wyjątkiem: serwatki wykorzystywanej do produkcji destylatów alkoholowych, w tym alkoholu etylowego pochodzenia rolniczego, laktitolu),

  • orzechy, tj. migdały, orzechy laskowe, orzechy włoskie, orzechy nerkowca, orzeszki pekan, orzechy brazylijskie, pistacje/orzechy pistacjowe, orzechy makadamia lub orzechy Queensland, a także produkty pochodne**(z wyjątkiem orzechów wykorzystywanych do produkcji destylatów alkoholowych, w tym alkoholu etylowego pochodzenia rolniczego),

  • seler i produkty pochodne,

  • gorczyca i produkty pochodne,

  • nasiona sezamu i produkty pochodne,

  • dwutlenek siarki i siarczyny (w stężeniach powyżej 10 mg/kg lub 10 mg/litr w przeliczeniu na całkowitą zawartość SO2 dla produktów w postaci gotowej bezpośrednio do spożycia lub w postaci przygotowanej do spożycia zgodnie z instrukcjami wytwórców),

  • łubin i produkty pochodne,

  • mięczaki i produkty pochodne.


Podstawa prawna:

  1. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1169/2011 z dnia 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności, zmiany rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1924/2006 i (WE) nr 1925/2006 oraz uchylenia dyrektywy Komisji 87/250/EWG, dyrektywy Rady 90/496/EWG, dyrektywy Komisji 1999/10/WE, dyrektywy 2000/13/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, dyrektyw Komisji 2002/67/WE i 2008/5/WE oraz rozporządzenia Komisji (WE) nr 608/2004.

  2. Załącznik 2 do Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1169/2011 z dnia 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności (…).


Autor: „Łukasz Kuźmiński”
redaktor naczelny „Farmacji Praktycznej”

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

Wypadanie włosów? Warto pomyśleć o biotynie

Następny artykuł

Sposób na wiosenne przesilenie

Polecane dla Ciebie

Szkolenia