Antybiotykooporność – globalne zagrożenie XXI wieku

 7 minut

autorka: mgr farm. Ewelina Rydzik-Strzemska

Historię antybiotyków zapoczątkowało odkrycie w 1928 r. benzylopenicyliny przez Aleksandra Fleminga. Był to przełom w walce z drobnoustrojami. Niestety już w latach sześćdziesiątych XX wieku zaczęły pojawiać się oporne na penycylinę szczepy gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus). Obecnie wiadomo, że oporność ta była wynikiem zbyt częstego stosowania penicylin. Aby uchronić się przed zakażeniami bakteriami opornymi na penicyliny, zaczęto produkować nowe antybiotyki. Jednak z czasem pojawiały się nowe szczepy oporne na te substancje, a skuteczność antybiotyków zaczęła się zmniejszać. Proces ten trwa nieprzerwanie aż do dzisiaj i zaczął wymykać się spod kontroli.
Antybiotykooporność to zdolność bakterii do przeżycia w obecności antybiotyków. Może ona polegać m.in. na hamowaniu wnikania leku do wnętrza komórki bakteryjnej poprzez zmianę struktury jej ściany komórkowej lub wytwarzaniu enzymów inaktywujących lub rozkładających antybiotyk. Zjawisko to może być również wynikiem mutacji genetycznych, a nabyte cechy oporności mogą być przekazywane między bakteriami, nie tylko w obrębie gatunku, ale też międzygatunkowo.

Przyczyny antybiotykooporności
Główną przyczyną powstawania antybiotykooporności jest niekontrolowane i nadmierne użycie antybiotyków, nie tylko w medycynie, ale również w rolnictwie. Rolnicy podają zwierzętom antybiotyki zarówno w celach leczniczych, jak również dla zwiększenia produkcyjności chowu. Szczepy oporne oraz geny oporności powstające na farmach przenoszą się ze zwierząt na ludzi za pośrednictwem łańcucha pokarmowego. W medycynie nieuzasadnione nadużywanie antybiotyków wynika m.in. z faktu źle zdiagnozowanej infekcji wirusowej, która leczona jest antybiotykiem. Lekarz często przepisuje antybiotyk o szerokim spektrum działania, ponieważ ma ograniczony dostęp do diagnostyki mikrobiologicznej. Inną przyczyną narastającej antybiotykooporności mogą być sami pacjenci, którzy nie stosują się do zaleceń lekarzy i sami przerywają kurację antybiotykową, gdy objawy choroby zaczynają ustępować. Takie postępowanie uniemożliwia osiągnięcie poziomu terapeutycznego antybiotyku, organizm nadal jest zainfekowany, a patogen „uczy się” antybiotyku i wykształca mechanizm obrony przed nim. Ponadto zdarza się, że pacjenci na własną rękę sięgają po antybiotyki, które posiadają w domowych apteczkach. Bywa, że idąc do lekarza, wręcz wymuszają na nim przepisanie leku z tej grupy.

Patogeny alarmowe
Szpitale to miejsca o największym stopniu narażenia na antybiotykooporne szczepy bakterii. Przyczyną najgroźniejszych zakażeń szpitalnych są tak zwane patogeny alarmowe, czyli oporne na większość dostępnych leków antybakteryjnych. Przykładem takich drobnoustrojów są szczepy gronkowca złocistego oporne na metycylinę (MRSA – Methicillin-resistant Staphylococcus aureus). Patogeny alarmowe to nie tylko problem szpitali, gdyż występują coraz częściej poza nimi. Przykładami groźnych pozaszpitalnych szczepów alarmowych są: Streptococcus pneumoniae wywołujący m.in. zapalenie płuc, Staphylococcus aureus wywołujący m.in zakażenia skóry i tkanki podskórnej oraz pałeczki Klebsiella pneumoniae czy Escherichia coli.

Zapobieganie
W celu przeciwdziałania narastającej oporności bakterii należy podjąć działania w wielu sektorach takich jak: medycyna, weterynaria i rolnictwo. Optymalne rozwiązanie powinno obejmować racjonalne stosowanie antybiotyków. Aby unikać nadużywania antybiotyków, należałoby u każdego pacjenta z objawami infekcji wykonać odpowiednie badania diagnostyczne, np. badanie poziomu białka CRP czy antybiogram. Dodatkowo należałoby usprawnić działanie diagnostyki mikrobiologicznej przez monitorowanie zmian oporności na leki oraz wykrywanie mechanizmów oporności. Konieczne są również programy edukacyjne adresowane do pracowników służby zdrowia i pacjentów. Informowanie pacjentów o zagrożeniach wynikających z nieprzestrzegania  czasu trwania kuracji antybiotykowej powinno należeć do obowiązków farmaceuty realizującego receptę na antybiotyk.

Strony: 1 2