„Przesłuchaliśmy ponad 20 godzin materiału, który nagraliśmy we trzech, wybierając to, nad czym chcemy pracować dalej. Przez ostatni rok dodaliśmy trochę nowych fragmentów, ponownie zarejestrowaliśmy inne, po czym zaprzęgliśmy do pracy nowe technologie, aby otrzymać album Pink Floyd godny XXI wieku. Ricka już nie ma, nie będzie mógł już z nami nagrywać. Dlatego uznaliśmy, że dobrze by było, żeby te nowe wersje ujrzały światło dzienne” – tłumaczy Gilmour. Oprócz niego produkcję albumu wzięli na siebie Phil Manzanera (znany m.in. z Roxy Music), Martin „Youth” Glover (muzyk Killing Joke) oraz Andy Jackson. Na najnowszym wydawnictwie Floydów przeważają kompozycje instrumentalne. Wyjątkiem jest utwór „Louder Than Words”, do którego tekst napisała żona Davida, Polly Samson. Zdjęcie na okładkę wykonał zaledwie 18-letni Egipcjanin Ahmed Emad Eldin, a następnie zostało ono „obrobione” przez agencję Stylorouge. Wyboru zdjęcia na awers okładki dokonał Aubrey „Po” Powell, partner zmarłego w 2013 r. genialnego Storma Thorgersona, projektanta okładek, współpracującego również z Pink Floyd.
„The Endless River”, Pink Floyd, Warner Music Poland
Osoby, które wyślą na adres:
redakcja@farmacjapraktyczna.pl
e-mail z hasłem: PINK FLOYD, mają szansę otrzymać płytę w prezencie.
Obywatele Stuhrowie w ogniu pytań
Rozmowy nie tylko o miłości