Pewnego razu jedna z moich zazdrosnych koleżanek, której pasztet mimo usilnych starań nie dorównał mojemu, stwierdziła, ocierając usta serwetką: „one (farmaceutki) tak dobrze gotują, bo mają miarę w oczach”. Dziś myślę, że w jej stwierdzeniu było trochę racji. Miara miarą, ja jednak uważam, że sekret dobrej kuchni tkwi przede wszystkim w kulinarnej pasji i chęci odkrywania nowych smaków.
Marsz po zdrowie
DLA CZYTELNIKÓW!