Prowadzenie apteki

02.09.2015

5 minut

Fałszywe recepty – coraz większy problem farmaceutów

oprac.: Karolina Kumanek
redaktor „Farmacji Praktycznej”
na podstawie materiałów z Centrali NFZ

Według danych z Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia (www.nfz.gov.pl) fałszywe recepty najczęściej dotyczyły preparatów należących do takich kategorii, jak: silne leki przeciwbólowe, leki przeciwzakrzepowe, wziewne leki przeciwastmatyczne czy też insuliny i paski do pomiaru poziomu cukru we krwi. Jaka jest skala tego zjawiska? Z danych Funduszu wynika, że problem fałszowania recept nie dotyka wszystkich województw. Najwięcej przypadków nielegalnego pozyskiwania leków przy pomocy podrobionych recept zarejestrowały na swoim terenie Oddziały NFZ w województwach pomorskim (638), małopolskim (447), kujawsko-pomorskim (248) oraz łódzkim (223). Na pozostałym terenie proceder ten nie został odnotowany lub też występował w stopniu marginalnym. Jak deklaruje Centrala NFZ, w skali kraju od początku bieżącego roku odnotowano 1945 zgłoszeń fałszerstw, co w odniesieniu do ilości wszystkich zrefundowanych w 2014 r. recept (154 180 788) nie wydaje się być znaczącą liczbą.

Podrabiane recepty dotyczą jednak przede wszystkim leków, których brak może mieć dramatyczne skutki dla stanu zdrowia, a nawet życia pacjentów. Przy realizacji sfałszowanych druków pieniądze płatnika publicznego nie trafiają więc do osób uprawnionych i najbardziej potrzebujących, ale wypływają z systemu. Na całym procederze stratne mogą być także apteki, narażone na zwrot kosztów refundacji uzyskanej na podstawie podrobionych recept.

Jak rozpoznać podrobioną receptę?
Obecnie coraz rzadziej spotyka się recepty przerabiane ręcznie, gdzie łatwo zauważyć ingerencję osoby trzeciej, polegającą np. na zmianie treści recepty poprzez dopisanie większej ilości leku innym charakterem pisma czy kolorem długopisu. Pojawiające się „fałszywki” to często wydruki komputerowe spełniające na pierwszy rzut oka wszystkie wymogi prawne. Zakres informacji, jakie musi zawierać recepta, na której przynajmniej jeden z przepisanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych jest refundowany, znajdziemy w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 8 marca 2012 r. w sprawie recept lekarskich, jednak przy pobieżnej weryfikacji dobrze sfałszowany dokument może nie odbiegać od przyjętego ogólnie wzoru. Recepta może posiadać pieczęć lekarza oraz dane pacjenta, a także unikalny numer identyfikujący receptę nadawany przez NFZ, składający się z 22 cyfr, określający m.in.: identyfikator Oddziału Wojewódzkiego NFZ, kategorię dostępności leku czy cyfrę kontrolną. Żadna recepta, która nie spełnia wymogów określonych w rozporządzeniu Ministra Zdrowia, nie powinna być zrealizowana. Podobnie, jeżeli którykolwiek z elementów składających się na prawidłowo wypisany dokument wzbudza wątpliwości farmaceuty pod względem autentyczności. Zgodnie z zapisami ustawy Prawo farmaceutyczne oraz rozporządzenia w sprawie wydawania z apteki produktów leczniczych i wyrobów medycznych z 18 października 2002 r. farmaceuta powinien odmówić realizacji recepty, co do której istnieje podejrzenie o braku autentyczności. Szczególną uwagę warto zwrócić na recepty wystawione na drogie i/lub ciężko dostępne leki refundowane z grup objętych szczególnym ryzykiem, a więc tych, na które pojawia się najwięcej podrobionych recept.

– Autentyczność recepty jest stwierdzana przez osobę ją realizującą na podstawie posiadanej wiedzy i doświadczenia życiowego. Okoliczności brane pod uwagę to przede wszystkim sam wygląd przedstawianej do realizacji recepty, informacje zaczerpnięte z instytucji powołanych do ścigania przestępstw fałszowania dokumentów, w tym również informacje z Narodowego Funduszu Zdrowia o numerach recept zablokowanych – tłumaczy Beata Pieniążek-Osińska, Główny Specjalista w Biurze Komunikacji Społecznej Centrali NFZ.

Jak ustrzec się przed realizacją fałszywych recept i gdzie szukać informacji o numerach zablokowanych?
W przypadku wystąpienia uzasadnionych podejrzeń dotyczących autentyczności realizowanej recepty lub stwierdzenia faktu jej sfałszowania apteka powinna zgłosić taki przypadek do Wojewódzkiego Oddziału NFZ. Wewnętrzna platforma wymiany informacji Narodowego Funduszu Zdrowia (SZOI/Portal Świadczeniodawcy) pozwala bowiem na niezwłoczne przekazywanie niezbędnych wiadomości wszystkim aptekom z obszaru podlegającego danemu Oddziałowi, a także pozostałym Oddziałom Wojewódzkim oraz Centrali NFZ, gdzie prowadzona jest Centralna Baza Recept dostępna online. Można w niej znaleźć informację m. in. o receptach sfałszowanych oraz o numerach recept, które zostały zgłoszone przez osoby uprawnione lub świadczeniodawców, jako druki skradzione czy zniszczone, przez co nie powinny być realizowane. Informacja o numerach recept zablokowanych przekazywana jest także w postaci elektronicznej do wszystkich aptek. Jak zapewnia Narodowy Fundusz Zdrowia, dane przekazywane są na bieżąco, a recepty zablokowane nie są realizowane od dnia następującego po dniu zamieszczenia informacji w systemie. Oznacza to, że przy aktualizacji systemu aptecznego raz na dobę, do czego apteki zobowiązane są przez Narodowy Fundusz Zdrowia, nie ma możliwości realizacji zablokowanej recepty. W przypadku realizacji recepty, której numer został już umieszczony w bazie NFZ jako zablokowany oraz minął okres przewidziany na aktualizację i dostosowanie systemu aptecznego do wprowadzonych przez NFZ zmian, apteka będzie musiała zwrócić koszty refundacji uzyskanej na podstawie podrobionej recepty.

Jeżeli jednak recepta została sfałszowana, ale jej numer nie został udostępniony jako numer zablokowany, apteka nie ponosi żadnych konsekwencji związanych z jej realizacją, pod warunkiem, że sam druk recepty oraz jej treść są zgodne z aktualnym rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie recept lekarskich.

W Centrali NFZ w Departamencie Kontroli kwestią fałszowania recept zajmuje się specjalna Sekcja Zwalczania Nadużyć i Współpracy z Organami, której zadaniem jest m.in. wykrywanie podobnych nadużyć i współpraca zarówno z Oddziałami Wojewódzkimi, jak i organami ścigania.


Autor: „Łukasz Kuźmiński”
redaktor naczelny „Farmacji Praktycznej”

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

Remanent bez problemów

Następny artykuł

Jak rozwijać recepturę – cz. 2?

Polecane dla Ciebie

Szkolenia