Naturalne wspomaganie laktacji

 7 minut

Czy rodzaj diety może mieć wpływ na karmienie piersią?
W ostatnim czasie dużo mówi się o diecie kobiet karmiących. Przez wiele lat uważało się, że matki karmiące dzieci piersią nie powinny spożywać ciężkostrawnych oraz ostrych pokarmów. W chwili obecnej kobietom mówi się, że mogą jeść wszystko. Czy tak jest w rzeczywistości? I tak i nie. Należy pamiętać, że z pokarmem dostarczamy do organizmu nie tylko podstawowe składniki odżywcze, ale również ogromną ilość metabolitów wtórnych roślin. Związki te mogą wchłaniać się z przewodu pokarmowego człowieka lub ulegać licznym reakcjom chemicznym i enzymatycznym, tworząc pochodne o trudnej do przewidzenia aktywności biologicznej. Na licznych blogach internetowych można spotkać się z opiniami, że to, co je kobieta, nie przenika do mleka i nie może wpływać na stan zdrowia karmionego dziecka. Czy jest tak w rzeczywistości? Czym różnią się związki chemiczne dostarczane z pożywieniem od tych, które podawane są np. jako leki? Czy jeśli to, o czym mówią blogerzy byłoby prawdą, to kobietom karmiącym wolno byłoby zażywać wszelkie preparaty farmaceutyczne? Obecnie panujący trend do „jedzenia wszystkiego” ma zupełnie inny sens i cel. Każdy człowiek zdecydowanie chętniej decyduje się na określone działanie, jeśli nie jest ono obarczone mnóstwem wyrzeczeń. Ponadto zróżnicowana dieta wpływa korzystnie na stan zdrowia matki, której organizm jest w poważny sposób „eksploatowany” przez karmione dziecko. Fakt niechęci dziecka do ssania piersi kobiety, która najadła się czosnku lub cebuli, ludzie zauważyli już dawno i trudno z tym faktem polemizować. Ponadto jedzenie ciężkostrawnych pokarmów może wywołać dyskomfort fizyczny i związany z nim stres, co – jak już wspomniano, negatywnie wpływa na wydzielanie oksytocyny. Jeśli jednak kobieta „skróci listę swych wyrzeczeń”, w racjonalny sposób komponując swoją dietę, w której znajdą się niewielkie ilości nawet takich warzyw jak cebula, czosnek, kapusta czy ostra papryka, to zapewne jej dobrostan zarówno fizyczny jak i psychiczny ulegnie poprawie. Korzyści wynikające z takich działań będą miały pozytywny wpływ nie tylko na zdrowie kobiet, ale również na zdrowie dzieci w szerokim ujęciu całego społeczeństwa. Przekonanie kobiet o braku przeciwwskazań do spożywania zróżnicowanej diety ma być drogą do społecznego zastosowania wyników badań naukowych, bezspornie świadczących o ogromnych korzyściach zdrowotnych płynących z naturalnego karmienia dzieci.

Roślinne wspomaganie laktacji
Oprócz zróżnicowanej diety, regularnego przystawiania osesków do piersi i komfortu psychicznego matki, wsparciem dla kobiet karmiących mogą być surowce zielarskie. Do tradycyjnie stosowanych preparatów wspomagających laktację należą mieszanki zawierające owoce kopru włoskiego oraz biedrzeńca anyżu. Związkiem wspierającym wydzielanie mleka jest w obu przypadkach, powstający z anetolu dianetol – substancja o charakterze fitoestrogenu. Jak już wspomniano, komfort psychiczny kobiety karmiącej jest jednym z podstawowych czynników wpływających na powodzenie karmienia piersią. Jeśli jest ona poddenerwowana, można bez obaw podać jej napar z liścia melisy lekarskiej. Zarówno owoc kopru włoskiego, biedrzeńca anyżu jak i liść melisy są surowcami o udokumentowanej skuteczności we wspomaganiu laktacji, jak również w zalecanych dawkach, nie wykazują właściwości toksycznych. Jeśli więc do apteki zgłosi się kobieta karmiąca z prośbą o preparat wspomagający laktację, polećmy jej mieszankę opartą na wyżej wspomnianych surowcach.

Strony: 1 2