Farmaceucie niełatwo być patriotą

 6 minut

mgr farm. Aleksandra Hoffman
farmaceutka z Koszalina
Patriotyzm gospodarczy w epoce Unii Europejskiej jest moim zdaniem zjawiskiem niezwykle rzadkim. Rynek (w tym farmaceutyczny) zalewa ogromna ilość produktów pochodzących spoza Polski. Wielu pacjentów aptecznych jest zresztą do nich przywiązanych. Patriotką na pewno na swój sposób jestem, jednak patriotyzm gospodarczy, ze względu na warunki, w jakich pracuję, ma mniejsze znaczenie w naszym zawodzie. Warto jednak zauważyć, że farmaceuci zgromadzeni wokół izb aptekarskich organizują często różne spotkania, przeważnie w jakieś państwowe rocznice. Polscy naukowcy i ich osiągnięcia też są na pewno godni pochwały. To oni, ich praca i postawa, są dla mnie wzorcowym przykładem patriotyzmu w rozumieniu gospodarczym.

dr n. farm. Piotr Strzelecki
farmaceuta z Kielc
W polskich warunkach można i trzeba mówić coraz więcej o patriotyzmie gospodarczym, czy konsumenckim. Może on bowiem pobudzić rozwój rodzimej gospodarki i przyczynić się do wzrostu dobrobytu w Polsce. Moim zdaniem należy dotować polskie firmy farmaceutyczne i dbać o ich ciągły rozwój. Ponadto inwestować w polski kapitał ludzki i wspierać opracowywanie, badanie, rejestrowanie i sprzedaż naszych rodzimych leków. W ramach mojej codziennej pracy aptekarza jestem patriotą gospodarczym. Polecam najczęściej tradycyjne polskie preparaty potwierdzone wieloletnią skutecznością, pozbawione wielu działań niepożądanych. Często proponuję pacjentowi polski zamiennik leku zamiast znacznie droższego zagranicznego oryginału.

mgr farm. Zbigniew Makutynowicz
farmaceuta z Puław
W naszym kraju patriotyzm gospodarczy ma niewielkie znaczenie dla rozwoju naszej gospodarki. Uważam, że polskie zakłady pracy nie są szczególnie dotowane ani chronione przez rząd. Chcąc wspierać patriotyzm gospodarczy, należałoby nadać priorytet wszystkim krajowym firmom – w tym firmom farmaceutycznym, wytwórniom leków, aptekom. W ramach mojej codziennej pracy jako kierownik apteki, nie zawsze mogę być patriotą gospodarczym, choć chciałbym nim być. Bywa, że znacznie niższe ceny oferują nam producenci leków zagranicznych. A zatem, by zagwarantować uboższym pacjentom stały dostęp do leków, jesteśmy zmuszeni sprzedawać im te tańsze. Widać to szczególnie w mniejszych miejscowościach. Co do osiągnięć naszych rodzimych uczonych, możemy być z nich dumni, choć jest ich nadal bardzo niewiele. Niestety, znacznie więcej wiodących projektów badawczych prowadzonych jest w krajach rozwiniętych, które gwarantują dotacje na działalność naukową na odpowiednim poziomie.

Strony: 1 2