Dieta w migrenie

 8 minut

Składniki diety, które mogą okazać się niebezpieczne:

  • Związki występujące w żywności, a wywołujące migrenowe bóle głowy, to w zdecydowanej większości aminy biogenne, które działają na naczynia krwionośne doprowadzające krew do mózgu. Substancje te powodują rozszerzanie się lub zwężanie naczyń krwionośnych, co u osób wrażliwych może powodować pojawienie się bólu głowy. Tyramina, fenyloalanina oraz histamina to trzy główne aminy, które są obwiniane za bóle. Po ich spożyciu wraz z żywnością dochodzi do rozszerzania lub zwężania naczyń krwionośnych mózgu, a w konsekwencji do ataku migreny. Dzieje się tak dlatego, że u osób z migrenowymi bólami głowy stwierdzono mniejszą ilość inhibitorów MAO (monoaminooksydazy), w stosunku do osób zdrowych. Związki te odpowiedzialne są za metabolizowanie tyraminy. Dlatego jej stężenie po posiłku utrzymuje się na stałym, wysokim poziomie, powodując ból głowy.
  • Kakao i czekolada – szczególnie gorzka (im większa zawartość kakao, tym gorzej) zawierają fenyloalaninę. Niektóre osoby mogą bez obaw spożywać umiarkowane ilości czekolady mlecznej, która w pewien sposób może zaspokajać apetyt na ten produkt. Dobrym i całkowicie bezpiecznym substytutem kakao jest karob, czyli mączka chleba świętojańskiego. Produkt jest wolny od substancji psychoaktywnych występujących w ziarnach kakaowca.
  • Wspomniana tyramina powstaje głównie w procesie dojrzewania produktów spożywczych, takich jak sery pleśniowe, fermentowane napoje mleczne, chleb czy żur na zakwasie, suszone i konserwowane mięso i ryby oraz produkty marynowane.
  • Źródłem niebezpiecznej dla osób cierpiących na bóle migrenowe histaminy jest np. tuńczyk w puszce. Synefryna i oktopamina występują z kolei w owocach cytrusowych i sokach. Ananasy są źródłem tryptaminy, zaś dopaminę zawierają m.in. orzechy arachidowe, groch, bób czy soja.
  • Do innych produktów zawierających aminy należą dość powszechnie spożywane banany, awokado, szpinak, pomidory (a konkretnie ich skórki), czarna herbata bogata w fenole, produkty nabiałowe (szczególnie fermentowane i dojrzewające) oraz zioła, które także zawierają w swym składzie substancje mogące wywołać ból głowy. Czasem wystarczy naprawdę niewielka porcja danego produktu, by osiągnąć niepożądany efekt. Warto jednak podkreślić, że nie każda osoba cierpiąca na migreny jest w takim samym stopniu wrażliwa na poszczególne produkty.
  • Kawa, mocna herbata, napoje energetyczne czy napoje typu „cola” bogate w kofeinę podnoszą ciśnienie krwi, także w naczyniach krwionośnych mózgu. Dodatkowo działają moczopędnie i hamują pragnienie, powodując, że pijemy mniej wody. Z tego powodu przyczyniają się do odwodnienia organizmu, co potęguje bóle głowy (nie tylko zresztą u chorych na migrenę).
  • Również alkohol działa silnie migrenogennie za sprawą rozszerzania naczyń krwionośnych. Dodatkowo odwadnia – przyspiesza bowiem wydalanie wody z organizmu, hamując wydzielanie wazopresyny, hormonu kontrolującego pracę nerek. Co ciekawe – im ciemniejszy alkohol, tym większe ryzyko wystąpienia objawów bólowych. Dlatego rum, porto, czerwone wino czy ciemne piwo są zdecydowanie niewskazane. Niektóre osoby cierpiące na migreny tolerują w niewielkich ilościach czystą wódkę czy białe wino.
  • Poza kontrolowaniem spożycia konkretnych produktów warto również czytać umieszczone na nich etykiety – także na tych pozornie przyjaznych. Niektóre dodatki także mają niekorzystny wpływ na przebieg choroby. Aspartam (E951) prawdopodobnie obniża stężenie serotoniny, co z kolei może warunkować wiele zaburzeń, w tym migreny czy bezsenność. Z niskim poziomem tego neuroprzekaźnika związane są również niektóre zaburzenia żołądkowe, co może w pewnym sensie wyjaśniać problemy żołądkowe przed bądź w trakcie bólu migrenowego.
  • Także kwas glutaminowy (symbole od E620 do E625, z ang. MSG – glutaminian sodu) dodawany do mieszanek przyprawowych, gotowych dań, zupek i sosów instant, konserw, wędlin, niektórych sosów sojowych itd. jest odpowiedzialny za tzw. „syndrom chińskiej restauracji” objawiający się m.in. napadami astmy lub migrenami.
  • Siarczyny, czyli dwutlenek siarki (oznakowania od E220 do E228) dodaje się do produktów, aby wstrzymać utlenianie i zapobiec zanieczyszczeniom mikrobiologicznym i w rezultacie lepiej chronić smak i barwę produktów, np. wina czy suszonych owoców. Jest jednak dość silnym alergenem – nawet niewielkie ilości mogą powodować astmę, biegunkę, nudności i stany migrenowe.
  • Należy unikać dań wędzonych bogatych w azotany i azotyny, czyli azotan sodu, który działa rozszerzająco na tętnice mózgu, prowokując atak migreny.

Strony: 1 2 3