Życie jest piękne

27.06.2011

7 minut

Śladami smoków polskich

Zawiercie

Zawiercie położone jest obok środkowej części Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, u źródeł Warty w dzielnicy Kromołów. To tutaj (w pobliżu zawierciańskiego wysypiska śmieci) w 2009 roku Rafał Lach, wtedy student IV roku geologii, znalazł kość goleniową dicynodonta. To ogromny dinozaur przypominający wyglądem dzisiejszego hipopotama. To nie pierwsze odkrycie na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej.

– Ranga tego odkrycia jest do oszacowania dopiero w przyszłości. Jest to już kolejne stanowisko, gdzie można znaleźć kości prehistorycznych zwierząt. Podobne stanowisko jest już w Lipiu Śląskim – mówił prof. dr hab. Grzegorz Racki z Polskiej Akademii Nauk Instytutu Paleobioloii w rozmowie z "Polską Dziennikiem Zachodnim". – Odkrycie, którego tutaj dokonaliśmy (...) dobrze rokuje na kolejne znaleziska – dodał w rozmowie prof. Racki.

Naukowcy pojawili się w Zawierciu dzięki wskazówkom krakowskiego geologa profesora Joachima Szulca, który prowadził na tym terenie badania. To on przeprowadził rekonensans terenu i udokumentował występujące w Zawierciu szczątki gadów sprzed 200-220 milionów lat.

– Fragmentaryczne odkrycie niewielkich kości dinozaurów miało miejsce dziewięć lat temu, kiedy prowadziliśmy badania na obszarze od Lublińca aż po Jaroszowiec – zaznaczał prof. Szulc z Uniwersytetu Jagiellońskiego Instytutu Nauk Geologicznych w rozmowie z "Polską Dziennikiem Zachodnim".

Lisowice/Lipie Śląskie koło Lublińca

W wyrobisku cegielni Lipie Śląskie (wsi położonej w woj. śląskim w powiecie lublinieckim w gminie Pawonków przy skrzyżowaniu dróg krajowych nr 11 (zachodnia obwodnica Lublińca) i 46 w 2008 r. wykopano kości najmłodszego i największego ze znanych dicynodontów, całkiem nieoczekiwanie sporego tetanura, a także kości innych dinozaurów: pterozaurów, cyklotozaurów, plagiozaurów. Naukowcy natrafili tu także na skamieniałości ryb, bezkręgowców i roślin. Znaleziony tetanur był praprzodkiem słynnego krwiożerczego tyranozaura. Naukowcy nazwali go smokiem, bo poruszał się na dwóch nogach, ważył prawdopodobnie tonę i miał aż 5 metrów długości. Jego ostre jak sztylety kły miały 5-7 cm długości. W uśmiercaniu ofiar pomagał sobie długimi przednimi łapami wyposażonymi w szpony. Odcisk jego tylnej łapy miał aż 40 cm.

Okazuje się, że wykopane szczątki należą do pierwszego znanego dinozaura, jaki chodził po polskich ziemiach. Znalezisko jest również sensacją na skalę światową.
– To całkiem niespodziewane odkrycie – przyznaje w rozmowie z "National Geographic" prof. Michael Benton z Uniwersytetu w Bristolu. Jego zdaniem nikt nie spodziewał się znaleźć takich szczątków w Polsce, tym bardziej że z dotychczasowych badań geologicznych wynika, iż tereny dzisiejszego Górnego Śląska były wówczas dnem morza.

Znalezisko rzuca nowe światło na ewolucję dinozaurów. Z warstw ziemi sprzed 205 mln lat, w których spoczywały kości i kły "smoka", uczeni wykopali szczątki innego, roślinożernego prehistorycznego gada, który według dotychczasowych teorii nie powinien dożyć tej epoki. Był to tzw. gad ssakokształtny wywodzący się z tego samego pnia co ssaki, a więc i ludzie. Masywny stwór, wysoki w kłębie na dwa metry, przypominał trochę hipopotama, a żywił się roślinami, które miażdżył swym wielkim, rogowym dziobem.

– Smok, którego można uznać za praprzodka tyranozaurów, żył o 30 mln lat wcześniej niż najstarsze znane okazy z tej grupy – podkreślał w rozmowie z "Polską Dziennikiem Zachodnim" dr Tomasz Sulej z Instytutu Paleobiologii PAN. Polskie odkrycie przesuwa więc początek życia tetanurów o 30 mln lat. Do tej pory uważano, że przyczyną zagłady dicynodontów był wówczas wielki meteoryt. Wybuch po jego upadku unicestwił aż 90 proc. gatunków zwierząt, czym stworzył pole dla rozwoju dinozaurów. Odkrycie to dowodzi jednak, że dicynodonty jakimś cudem przeżyły permską zagładę. A zatem przyczyna ich wymierania mogła być inna niż meteoryt.

Obecnie na terenie cegielni Lipie Śląskie w celach naukowych mogą przebywać wyłącznie paleontolodzy z PAN. Prywatni, samodzielni poszukiwacze nie mają możliwości wstępu na teren cegielni.

Żyglin

W dzielnicy Miasteczka Śląskiego – Żyglinie – stanowisko znajduje się w tamtejszych kamieniołomie, z którego wydobywany jest kamień budowlany. Waldemar Bardziński, pracownik katedry geologii podstawowej, twierdzi, że stanowisko w Żyglinie jest pod obserwacją już od około 30 lat.

– Jest dla nas atrakcyjne, bo tam ciągle wydobywane są nowe utwory (fragmenty skał - przyp. red.). Co jakiś czas pojawia się nowa ściana, którą można badać – wyjaśnia Waldemar Bardziński w rozmowie z "Polską Dziennikiem Zachodnim". Część tego, co udało się znaleźć w Miasteczku, można zobaczyć na wystawie w holu Wydziału Nauk o Ziemi w Sosnowcu. W gablocie jest między innymi ząb natozaura. Ten drapieżny gad morski, który żył w okresie triasu (od 250 mln lat do 208 mln lat temu), miał charakterystyczną długą, "gęsią" szyję i około trzech metrów długości.

Kamieniołom jest na terenie prywatnym.

Krasiejów – JuraPark

Największą atrakcją jest JuraPark Są tu również prowadzone wykopaliska. W 2003 r. kierownik badań prof. Jerzy Dzik z PAN opisał gada nazwanego Silesaurus opolensis, którego kości wykopano w Krasiejowie. Znalezisko okrzyknięto wtedy pierwszym polskim dinozaurem, ale część naukowców była sceptyczna. Silesaurus był bowiem zbyt prymitywny, by uznać go za dinozaura. Jednak znalezisko było wystarczającym powodem do otwarcia parku rozrywki. Do Krasiejowa jest bardzo wygodne połączenie koleją z Opola, więcej informacji na temat parku i prowadzonych prac wykopaliskowych w Krasiejowie na www.dinopark.pl

Bałtów – JuraPark

Na terenie obecnego JuraParku w latach 70. ubiegłego wieku naukowcy prowadzili wykopaliska i badania peleontologiczne. Aby upamiętnić znaleziska, powstał tu park rozrywki z szeroko rozbudowaną bazą turystyczną. Więcej na temat JuraParku w Bałtowie na www.juraparkbaltow.pl i na www.farmacjapraktyczna.pl/art/dinozaury-spod-baltowa26

Krepak

Stanowisko jest położone na wschód od Birczy, przy drodze krajowej nr 28, obecnie znajduje się tam rezerwat .W profilu odsłanięte są warstwy menilitowe: łupki i margle z dodatkiem rogowca, które nakrywają piaskowec kliwski. Występują tu skamieniałości głównie ryb kostnoszkieletowych (Serrenus, Paleomolva).

Sobniów

Jest to nieczynna cegielnia częściowo zrekultywowana, położona na południe od Jasła, odsłaniają się tam warstwy wapieni tzw. wapieni jasielskich (dawniej nazywane łupkami jasielskimi), które tworzą poziom korelacyjny, łupki i piaskowce występujące poniżej i powyżej wapieni są zaliczane do warstw krośnieńskich, skamieniałości można znaleźć w północno-wschodniej części odkrywki, stwierdzono występowanie ryb kostnoszkieletowych, w tym wiele form głębokowodnych z dobrze zachowanymi organami świetlnymi (Polyipnus, Eomyctophum). Teren prywatny.

Rudawka Rymanowska

Wieś położona jest na południowy wschód od krosna. W stromych brzegach przełomu wisłoka odsłoniają się warstwy menilitowy: piaskowiec, łupek, margiel (można znaleźć hieroglify organiczne i mechaniczne, ryby Serrenus, Clupea). Teren prywatny .

Jamna Dolna

Nieistniejąca już wieś położona na południe wschód od Birczy, w dolinie rzeki Jamninka. Odsłonięte są tu dolne warstwy menilitowe (oligocen) i hieroglifowe (górny eocen) i najstarsza kreda, odsłaniają się łupki, margle, wkładki rogowców, paleoichtolodzy stwierdzili, że na tym stanowisku w warstwach menilitowych występuje wiele spośród znanych w Karpatach taksonów ryb oraz stwierdzono kraby .

Okolice Dukli (Rogi – Bobrka)

Stanowiska położone przy drodze krajowej nr 9. Odsłonięte są tu warstwy menilitowe, jest to wyrobisko nieczynnej kopalni. W Bóbrce znajduje się skansen przemysłu naftowego.

Na podstawie artykułów i informacji zamieszczonych w "Polsce Dzienniku Zachodnim", "National Geographic", "Gazecie Wyborczej", a także na www.dinozaury.com; www.redbor.pl/wyprawy/artykuly/wielkie_odkrycie_cd.htm; http://opole.gazeta.pl/opole/1,35107,2855354.html


Autor: „Redakcja”

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

Wakacje z UFO

Następny artykuł

Weź mamę na wakacje

Polecane dla Ciebie

Szkolenia