Im niższa wysokość zarobków, tym gorsza kondycja zdrowotna

 4 minuty

przyczyny zgonów-gus-dane

40 proc. badanych Polaków ocenia swój stan zdrowia jako dobry, a 34 proc. nie potrafi jednoznacznie go ocenić – wynika z najnowszego badania SW Research, którego wyniki przytacza serwis Politykazdrowotna.com. Wnioski z badania potwierdzają, że kondycja zdrowotna ma związek z wysokością zarobków – im bowiem niższa ich wysokość, tym gorszy stan zdrowia.

Sygnały wysyłane przez organizm są bagatelizowane

Regularne badania profilaktyczne wykonuje zaledwie 50 proc. badanych do 24. r.ż. i 45 proc. w wieku 25-34 lata. 76 proc. badanych wskazało jednak, że największy wpływ na nasze zdrowie mamy my sami. Wśród wskazań wielokrotnego wyboru, na drugim miejscu znalazły się geny, a na trzecim środowisko.

Badania SW Research potwierdzają: sami wybieramy, jaki prowadzimy tryb życia, czy stosujemy odpowiednią dietę, czy uprawiamy aktywność fizyczną. To samo dotyczy badań profilaktycznych i zgłaszania się do lekarza. Niestety ta świadomość to nie wszystko.

„Byłoby idealnie, gdyby szły za nią działania” – uważa dr Marta Kałużna-Oleksy z I Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Osób z Niewydolnością Serca. I dodaje, że optymizmem napawa to, że „obecne pokolenie coraz większą wagę przywiązuje do badań profilaktycznych”.

Najczęstsze choroby

31 proc. respondentów podczas badania wskazało, że zmaga się z nadciśnieniem, 19 proc. z cukrzycą, 14 proc. z chorobami atakującymi stawy lub mięśnie, a 13 proc. z chorobami tarczycy. Grupa chorujących przewlekle (340 z 1020 badanych) zaznaczyła łącznie 528 chorób, z którymi się mierzą i najczęściej były to osoby powyżej 50 lat.

„Choroby sercowo-naczyniowe to epidemia XXI wieku i mimo coraz większej świadomości społecznej, nadal stanowią największy procent wśród chorób przewlekłych Polaków. Pacjenci często bagatelizują sygnały wysyłane przez organizm i zwlekają z pójściem do lekarza” – uważa dr Marta Kałużna-Oleksy. Jej zdaniem zbyt późna wizyta u lekarza opóźnia postawienie rozpoznania, a co za tym idzie wdrożenie odpowiedniego leczenia. Jak zaznacza, może doprowadzić to do sytuacji, w której choroba, rozwijając się po cichu, powoduje nieodwracalne powikłania.

„Możemy podejrzewać, że duża część respondentów, która ocenia swoją kondycję zdrowotną na dobrym poziomie, niekoniecznie ma świadomość, że podstępnie może rozwijać się choroba, która dopiero w kolejnych stadiach spowoduje zauważalne pogorszenie stanu zdrowia” – podkreśla ekspertka.

Kondycja zdrowotna a wysokość zarobków

Badani podkreślili, że kondycja zdrowotna ma związek z wysokością ich zarobków. Im niższa ich wysokość, tym częściej respondenci określali kondycję zdrowotną jako złą. Taką odpowiedź zaznaczyło 13,5 proc. badanych zarabiających do 2 tys. zł netto.

Nie bez znaczenia w kwestii stanu zdrowia okazała się też wielkość miast, w których żyją. Im większe miasto, tym mniej wskazań na zły lub bardzo zły stan zdrowia: w miastach do 20 tys. mieszkańców jako zły określało go 10,5 proc., a w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców – 8 proc.

Badanie zostało zrealizowane przez agencję SW Research w dniach 20-21 września br. techniką CAWI na panelu badawczym SW PANEL, na reprezentatywnej próbie 1020 dorosłych Polaków.

źródło: Politykazdrowotna.com