Helicobacter pylori (Hp) jest bakterią Gram-ujemną, spiralnym drobnoustrojem zaopatrzonym w witki. Miejscem jej bytowania jest powierzchnia komórek nabłonkowych błony śluzowej żołądka (najczęściej w części odźwiernikowej). W kwaśnym środowisku soku żołądkowego bakterie Hp mogą przetrwać dzięki wytwarzanemu przez siebie enzymowi – ureazie, która dalej katalizuje rozkład mocznika z powstaniem jonów amonowych o charakterze zasadowym. Szacuje się, że zakażenie bakterią występuje u ponad 50% populacji światowej (w Polsce nawet u powyżej 80% dorosłych). Przenoszenie następuje poprzez drogi ustno-pokarmowe czy kałowo-pokarmowe i może nastąpić już w dzieciństwie od zakażonych rodziców.
U chorych, którzy nie podejmą w odpowiednim czasie właściwego leczenia, w przyszłości mogą rozwinąć się powikłania w postaci stanów zapalnych żołądka, wrzodów trawiennych, a nawet zmian nowotworowych, np. rak żołądka czy chłoniaki żołądka.*
Wykonując testy inwazyjne u pacjenta pobiera się wycinki z błony śluzowej żołądka podczas gastroskopii. Wycinki bada się testem ureazowym, metodą histopatologiczną lub za pomocą hodowli bakteryjnej. Istotne jest zatem właściwe pobranie wycinków, gdyż bakterie nie są z reguły równomiernie rozmieszczone w błonie śluzowej żołądka, ale prawie zawsze występują w obrębie przedodźwiernikowej, zaś u chorych przyjmujących przewlekle IPP głównie w części podwpustowej, dnie lub trzonie żołądka. Ponadto liczba bakterii zmniejsza się np. wraz z wystąpieniem stanów przedrakowych żołądka.
* Wytyczne Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii dotyczące diagnostyki i leczenia zakażenia Helicobacter pylori, 2014.
Rozpatrując poszczególne testy w celu wykrycia infekcji Helicobacter pylori należy zwrócić uwagę na poszczególne ich cechy, np. w zakresie stopnia inwazyjności, poziomu czułości czy swoistości, czasem wykonania czy oczekiwania na wynik. I tak wśród testów inwazyjnych szybkim jest test ureazowy opierający się na reakcji barwnej wywołanej powstaniem amoniaku z mocznika pod wpływem ureazy produkowanej przez bakterie H. pylori. Pobrany wycinek umieszcza się na płytce testu, a wynik odczytuje się średnio po 15 minutach (niektóre testy po 60 minutach). Metoda ta cechuje się dużą czułością i swoistością nawet na poziomie 95%. W przypadku pacjentów z czynnym lub niedawno przebytym krwawieniem z górnego odcinka przewodu pokarmowego czy u leczonych IPP, H2-blokerem, antybiotykami lub preparatami bizmutu może wystąpić wynik fałszywie ujemny. Z kolei wynik fałszywie dodatni może wystąpić bardzo rzadko, np. gdy u pacjenta zakażenie jest wywołane innymi bakteriami (np. Proteus lub Klebsiella). Kolejnym badaniem inwazyjnym jest dość często stosowane badanie histologiczne wycinka błony śluzowej żołądka, w wyniku którego wycinek jest barwiony hematoksyliną i eozyną bądź z użyciem dodatkowych metod (Giemsy lub Genta). Badanie to rozszerzone o barwienie immunohistochemiczne umożliwia ocenę nawet małej liczby bakterii także innych niż Hp, dodatkowo umożliwia ocenę wszelkich zmian w błonie śluzowej żołądka.
W przypadku hodowli H. pylori badanie wykonywane jest w odpowiednio przygotowanych pracowniach mikrobiologicznych dysponujących właściwymi warunkami hodowlanymi (badanie kosztowne i czasochłonne), a zaletą takiego badania jest oprócz potwierdzenia czy wykluczenia infekcji, także dokonanie oceny w zakresie wrażliwości szczepów Hp na konkretny antybiotyk. Stąd dzięki tej metodzie można podjąć w konsekwencji skuteczne leczenie eradykacyjne z użyciem odpowiednich antybiotyków. Czułość tej metody ocenia się na poziomie 50% (w pozostałych przypadkach brak wzrostu bakterii w pobranej próbce materiału), a swoistość wynosi 100%.
Kolejnym testem nieinwazyjnym jest test wykrywający antygeny H. pylori w stolcu z użyciem przeciwciał monoklonalnych. Powinien być wykonywany u pacjentów z zachowaniem 14 dni od przyjęcia ostatniej dawki preparatów IPP w celu potwierdzenia aktywnej infekcji Hp bądź oceny skuteczności przebytego leczenia eradykacyjnego. Jego czułość i swoistość sięga maks. 90%, jednak jest słabo rozpowszechniony. Najbardziej dostępny dla pacjentów jest test serologiczny, który służy do wykrywania w surowicy przeciwciał klasy IgG przeciwko H. pylori, jednak badanie powinno być zweryfikowane oznaczeniem przeciwciał w klasie IgA, gdyż brak szczegółowego badania może wpływać na wyniki fałszywie ujemne. Dodatni wynik wskazuje zaś na istnienie przeciwciał przeciwko Hp w klasie IgG i IgA, które mogą utrzymywać się u pacjenta w surowicy przez 6-12 miesięcy po eradykacji, stąd testy te nie powinny być wykorzystywane w celu oceny skuteczności leczenia eradykacynego. Czułość i swoistość tego testu kształtuje się na poziomie 85 95%.
Inne testy oceniające, np. pepsynogeny w surowicy można stosować pomocniczo w ocenie stanów przednowotworowych u pacjentów. Znaną metodą o dużej swoistości w zakresie oceny H. pylori, choć z uwagi na koszty i dostępność nie jest często stosowana, stanowi badanie metodą reakcji łańcuchowej polimerazy (PCR). Badanie związane jest z namnażaniem swoistego dla bakterii fragmentu DNA, kodującego odpowiedni rodzaj toksyn, a materiałem do badań jest próbka kału bądź śliny, jednak czułość testu w kale kształtuje się na poziomie do 60%, a w ślinie jest niższa.
Stan przedcukrzycowy – między zdrowiem a chorobą
Układ nagrody – troskliwy przyjaciel czy tajny wróg?