Skrót informacji
Pilotażowy program przeglądów lekowych rozpoczyna się w 2022 r. To pierwsza z usług farmaceutycznych, która ma zostać wprowadzona w polskich aptekach.
Zaplanowany na 12 miesięcy pilotaż przeglądów lekowych jest uruchamiany na mocy rozporządzenia Ministra Zdrowia z 2 grudnia 2021 r. Pilotaż jest konsekwencją wejścia w życie w połowie kwietnia 2021 r. ustawy o zawodzie farmaceuty. Dzięki temu dokumentowi możliwa jest realizacja przez farmaceutów usług z zakresu opieki farmaceutycznej.
Przegląd lekowy to – w dużym skrócie – wykonywana przez farmaceutę analiza leków i preparatów przyjmowanych przez pacjenta. Jest ona ważna szczególnie w przypadku osób, które biorą pięć i więcej leków. A według danych Narodowego Funduszu Zdrowia tylko w grupie Polaków, którzy ukończyli 65. r.ż., co trzecia osoba zażywa tyle produktów leczniczych. Można więc w ich przypadków mówić o polipragmazji, czyli wielolekowości, niosącej duże zagrożenie – przede wszystkim takie, że leki wchodzą w interakcje i wzajemnie zmieniają swoje działanie.
Jak ostatecznie będzie wyglądał pilotaż i czy te i inne wątpliwości zostały uwzględnione w ostatecznym projekcie? Żeby się o tym przekonać, trzeba wczytać się w rozporządzenie.
Odpowiedź na to pytanie zawiera się w uzasadnieniu grudniowego rozporządzenia: „z uwagi na prowadzenie jedynych w Polsce studiów podyplomowych, uwzględniających w procesie kształcenia trzy podmioty opieki farmaceutycznej – farmaceutę, pacjenta i lekarza. Studia te wykorzystują w procesie kształcenia metodę tutoringu i praktycznej pracy farmaceuty z pacjentem oraz lekarzami, swoim charakterem przypominają te realizowane zagranicą. Ponadto w ramach badań naukowych prowadzonych w ramach wskazanego w projekcie podmiotu, powstał jedyny w Polsce zwalidowany w praktyce działania aptek ogólnodostępnych model opieki farmaceutycznej, który przyczynił się do wdrożenia Punktów Opieki Farmaceutycznej finansowanych przez Urząd Miasta Poznania”. To uzasadnienie jest o tyle ważne, że w pewien sposób tłumaczy także wymagania stawiane aptekom i farmaceutom chcącym wziąć udział w pilotażu.
Nie każda apteka spełniająca te wymogi będzie mogła wziąć udział w pilotażu. Żeby się do niego zakwalifikować, trzeba jeszcze mieć personel legitymujący się odpowiednim wykształceniem lub doświadczeniem. Według ww. rozporządzenia nie wystarczy, że farmaceuta odbył edukację z opieki farmaceutycznej w ramach studiów magisterskich czy ukończył specjalizację z farmacji aptecznej wraz z modułem opieki farmaceutycznej. Do uczestnictwa w pilotażu potrzebne jest ukończenie studiów podyplomowych w zakresie opieki farmaceutycznej lub poświadczona dokumentem przynajmniej roczna praktyka w wykonywaniu przeglądów lekowych za granicą.
We wszystkich przypadkach liczba leków jest rozumiana jako liczba substancji czynnych.
Pacjent musi na piśmie zgodzić się na udział w pilotażu, kontakty z farmaceutą (osobiste lub np. przez telefon) i stosowanie się do zaleceń farmaceuty oraz lekarza. Będzie musiał odpowiedzieć na pytania farmaceuty, m.in. o:
Drugi kontakt następuje po 10 dniach i polega na wdrożeniu IPOF. Jeżeli okaże się, że część problemów zdrowotnych pacjenta wynika z szeroko pojętego samoleczenia, w tym przyjmowania leków i preparatów dostępnych bez recepty, farmaceuta przeprowadzi rozmowę edukacyjną i przekaże pacjentowi spisane zalecenia. Jeśli źródłem problemów jest przyjmowanie leków na receptę, możliwe są zwykle dwie opcje: albo to pacjent zażywa je niezgodnie z zaleceniem – i wtedy należy przeprowadzić z nim rozmowę, albo błąd może tkwić w samej farmakoterapii. W tym drugim przypadku pacjent otrzymuje od farmaceuty pisemną informację i powinien przekazać ją lekarzowi. A jednocześnie rozporządzenie obliguje farmaceutę do przeprowadzenia z lekarzem rozmowy, która albo rozwieje wątpliwości, albo przyczyni się do zmiany farmakoterapii. Po raz trzeci farmaceuta kontaktuje się po miesiącu od ich drugiej rozmowy, żeby sprawdzić, w jaki sposób i lekarz, i pacjent zareagowali na jego zalecenia. Pilotaż kończy się ewaluacją, która ma trwać trzy miesiące. W tym czasie zostaną przeanalizowane dane pacjentów objętych przeglądami lekowymi, które farmaceuci będą w trakcie pilotażu zapisywali w karcie IPOF. Karta to druk dołączony do rozporządzenia – do ręcznego wypełnienia przez farmaceutę. I to również budziło wątpliwości, zwłaszcza że oczekiwania były inne.
Dr Jarosław Frąckowiak, prezes firmy analitycznej PEX Pharma-Sequence, mówił „Farmacji Praktycznej” kilka miesięcy temu:
„Moim zdaniem warunkiem opłacalności – a co za tym idzie upowszechnienia przeglądów lekowych – jest maksymalne użycie danych o pacjencie zebranych w systemach informatycznych. Sam proces też powinien być zinformatyzowany i tak opracowany, by nie tylko skrócić „biurokratyczno-sprawozdawczą” część, ale także wspomóc farmaceutę w prowadzeniu wywiadu z pacjentem. Czas, który wybrani farmaceuci przeznaczą na realizację pilotażu przeglądów lekowych, urzędnicy powinni więc poświecić na zinformatyzowanie procesu. Żeby za dwa-trzy lata, kiedy przeglądy wejdą do aptek, farmaceuci mogli skupić się na opiece farmaceutycznej, a nie na zdobywaniu od pacjenta informacji, które częściowo już znajdują się w systemach informatycznych, i zapisywaniu ich na kartkach.
Krok w stronę szczepionki przeciwko osteoporozie
Kwarantanna i izolacja krócej, testy na COVID-19 w aptekach