Skrót informacji
Rak szyjki macicy jest trzecim najczęstszym nowotworem u kobiet na świecie – przypomina serwis Medexpress.pl. Taką diagnozę co roku słyszy około pół miliona kobiet, z czego ponad 3,8 tys. w Polsce. Niestety, w naszym kraju jest notowany jeden z najniższych w Europie odsetków przeżyć pięcioletnich. Eksperci są zgodni – kuleje profilaktyka, przez co choroby nowotworowe są wykrywane zbyt późno, a leczenie staje się dużo mniej skuteczne.
Wczesne diagnozowanie jest kluczowe również w przypadku raka szyjki macicy.
„Staramy się, by wszystkie możliwości, takie jak badania cytologiczne, mogły być zastąpione nowoczesnymi metodami diagnozowania. Czekamy z niecierpliwością na pozytywną opinię z AOTMiT dla testów HPV-DNA, które mogłyby się stać standardem w profilaktyce. To szalenie ważne, bo są to testy bardzo precyzyjne, pozwalające wykryć wirus brodawczaka ludzkiego jeszcze zanim rozwinie się choroba” – mówi Krystyna Wechmann, prezes Federacji Stowarzyszeń Amazonki.
Z danych Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych wynika, że regularne wykonywanie testów HPV-DNA może obniżyć ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy nawet o 93 proc, jeśli badanie wykonywane będzie co roku. Tymczasem na cytologię, która jest dostępna w ramach badań przesiewowych, zgłasza się zaledwie 17 proc. kobiet z grupy ryzyka. Dzieje się tak, bo brakuje edukacji o roli profilaktyki we wczesnym diagnozowaniu chorób nowotworowych.
Warto dodać, że Polska cechuje się około 15 proc. większą zachorowalnością na raka szyjki macicy i około 70 proc. większą umieralnością na ten typ nowotworu.
Rząd: nie będzie ograniczeń w dostępie do leczenia onkologicznego
W Szpitalu Bielańskim przeprowadzono transfuzję dopłodową w ciąży bliźniaczej