Philipp Niethammer, wraz z zespołem z Harvard Medical School w Bostonie, badał ryby gatunku danio pręgowane. Amerykańscy naukowcy odkryli, że już po kilku minutach od uszkodzenia płetwy ogonowej u ryby dochodzi do ustalenia się malejącego gradientu stężeń nadtlenku wodoru, pomiędzy zewnętrzną warstwą komórek a naczyniami krwionośnymi ryby. Stworzenie takiego gradientu jest możliwe dzięki działaniu enzymu o nazwie oksydaza. Badacze podkreślają, że to pierwszy dowód na sygnalizację tkankową przy pomocy nadtlenku wodoru, z udziałem białych krwinek.
O menopauzie decydują geny
Zimny nos odstrasza ptasią grypę