źródło: Rynekzdrowia.pl
Do badań naukowcy z University of Applied Sciences Upper Austria rekrutowali 60 mężczyzn w wieku 16-29 lat, których poproszono o zapamiętanie różnych informacji, np. wyznaczonej trasy na mapie miasta czy listy słówek w języku niemieckim i ich odpowiedników w języku tureckim. Uczestników podzielono następnie na trzy grupy: pierwsza poszła pobiegać, druga grała w grę video, w której wcielała się w terrorystów lub antyterrorystów, a trzecia grupa po prostu spędzała czas na świeżym powietrzu, nie angażując się w aktywność fizyczną (była to grupa kontrolna). Gdy nadeszła pora na sprawdzenie, w jakim stopniu uczestnicy przyswoili wcześniejsze informacje, okazało się, że grupa „biegaczy” poradziła sobie najlepiej. Po wysiłku fizycznym pamiętali oni więcej niż przed nim. Nieco gorzej wypadła grupa kontrolna, a mężczyźni, którzy spędzili czas przy komputerze, pamiętali najmniej.
Jak komentuje autor badań dr Harald Kindermann, jest to rezultat kilku czynników. Znaczenie ma tu zwłaszcza hormon stresu kortyzol, który w pewnych sytuacjach ułatwia zapamiętywanie, a w innych je utrudnia. W przypadku stresu fizycznego, np. podczas biegania, nasz organizm produkuje substancje sprzyjające utrwalaniu informacji. Wytwarzamy wówczas więcej kortyzolu, który podnosi poziom glukozy we krwi i dostarcza organizmowi energii.
Poród razy dwa
Polski mikrochip do monitorowania stanu organizmu