Złodzieje hormonu wpadli w centrum Warszawy

 1 minuta

Leki zrabowano wiosną ub. r. z firmy farmaceutycznej na Mokotowie. W kwietniu 2008 r. policjanci zostali zawiadomieni o kradzieży z hurtowni farmaceutycznej 6 tys. opakowań leku. Szybko ustalili, że grupą, która dokonała kradzieży, kierował Marcin O. Na początku grudnia ub. r. kryminalni otrzymali informację, że w centrum miasta, u zbiegu ulic Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej, ma dojść do przekazania partii skradzionego leku. Z informacji wynikało też, że ma się po niego zgłosić Dariusz H., a osobą, która ma go dostarczyć, jest poszukiwany od kilku miesięcy Marcin O. Policjanci przygotowali zasadzkę, w wyniku której mężczyźni zostali zatrzymani. Podczas przeszukania garażu na posesji w Tłuszczu, gdzie ukrywał się dostawca, odkryto duże ilości skradzionego leku. Policjanci zatrzymali właściciela posesji, 35-letniego Piotra P. oraz przebywających tam pięciu innych mężczyzn w wieku od 23 do 39 lat. Grozi im do 10 lat więzienia. Marcin O. odpowie dodatkowo za napady z bronią na kierowców tirów.