Nowość!
Skrót informacji
Latem znacząco wzrasta liczba infekcji układu moczowego i powikłań wynikających z odwodnienia – alarmuje urolog, dr n. med. Kamil Muc. Mężczyźni często trafiają do lekarza, gdy jest już za późno na szybkie leczenie.
Dr Muc powiedział, że w ubiegłym roku w sierpniu przez jego gabinet przewinęło się dwukrotnie więcej pacjentów niż zwykle.
„Większość przychodziła z problemami, które zaczęły się podczas urlopu: infekcje po przygodnych kontaktach seksualnych, powikłania wynikające z zaniedbania leków przy chorobach przewlekłych czy odwodnienie organizmu prowadzące do kamieni nerkowych” – powiedział dr Muc.
Wysoka temperatura, odwodnienie i nieprawidłowa higiena sprzyjają namnażaniu się bakterii. Szczególnie niebezpieczne jest odwodnienie, które nie tylko utrudnia wypłukiwanie patogenów, ale także sprzyja powstawaniu kamieni nerkowych.
„Zmiana charakteru mikcji, czyli częstości oddawania moczu, pieczenie, wyciek z cewki moczowej, zaczerwienienie ujścia cewki moczowej czy ból w okolicy krocza to sygnały alarmowe” – ostrzegał dr Muc.
Dodał, że pacjenci często lekceważą pierwsze objawy, a do lekarza trafiają dopiero wtedy, gdy infekcja jest zaawansowana.
„Strach przed wizytą u urologa sprawia, że mężczyzna czeka średnio sześć miesięcy z objawami, zanim zdecyduje się na leczenie” – podkreślił.
Zaapelował, by nie lekceważyć pierwszych objawów i nie odkładać wizyty u specjalisty.
Podstawowa diagnostyka obejmuje badania moczu, posiew, morfologię i CRP. W przypadkach bardziej zaawansowanych lub u mężczyzn po 40. roku życia wykonywane są również badania PSA i USG układu moczowego.
„To jest nasze urologiczne ABC. Wywiad, badanie fizykalne, analiza moczu i krwi oraz diagnostyka obrazowa dają pełen obraz sytuacji i pozwalają szybko wdrożyć skuteczne leczenie” – zaznaczył. Podkreślił, że także spożywany alkohol osłabia funkcjonowanie układu nerwowego, a narkotyki niszczą naczynia krwionośne w narządach płciowych.
Doktor przypomniał również, że lato to również czas zwiększonego ryzyka zakażeń chorobami przenoszonymi drogą płciową. Dodał, że z powodu niestosowania prezerwatyw wzrasta liczba zachorowań na choroby wirusowe i bakteryjne – w tym groźne zakażenia HPV, HIV czy kiłą.
Eksperci przypominają o podstawowych zasadach, które pozwalają uniknąć problemów zdrowotnych. To m.in.: dbanie o higienę intymną i unikanie długiego noszenia wilgotnych kąpielówek, codzienne nawadnianie organizmu, stosowanie prezerwatyw i regularne badania w kierunku chorób przenoszonych drogą płciową. (PAP)
NFZ: w 2024 r. do lekarzy zgłosiło się prawie 100 tys. pacjentów z chorobami odkleszczowymi