Eksperci: bez edukacji prozdrowotnej nie udźwigniemy kosztów leczenia chorób

 3 minuty

zdrowie-dzieci-strategia-mz

„Z prognoz wynika, że w ciągu najbliższych 30 lat może dojść nawet do podwojenia zachorowań na nowotwory złośliwe i zgonów z ich powodu. Tymczasem wśród głównych przyczyn nowotworów oraz innych chorób cywilizacyjnych wymienia się niezdrowy styl życia prowadzący do otyłości, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu oraz skażenie środowiska naturalnego” – ostrzega dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii oraz członek rady naukowej think-tanku Medyczna Racja Stanu, w publikacji serwisu Pulsmedycyny.pl.

Należy zwiększyć działania profilaktyczne

Onkolog przypomniał, że na początku 2024 r. firma doradcza Deloitte opublikowała raport pt. „Przyszłość ochrony zdrowia w Europie”, w którym eksperci oceniają, że konieczne jest przesunięcie większych nakładów na profilaktykę i promocję zdrowego stylu życia. Autorzy raportu wskazują, że w 2019 r. aż 83 proc. krajowych funduszy zdrowotnych przeznaczano na leczenie chorób i ich objawów, natomiast w 2040 r. odsetek ten powinien wynosić już tylko 49 proc.

„Dzięki temu już w 2030 r. można będzie zmniejszyć wydatki na opiekę zdrowotną o 250 mld euro, a w 2040 r. blisko o 600 mld euro” – powiedział dr Meder.

Dlatego jego zdaniem trzeba apelować do decydentów – premiera, prezydenta, ministrów różnych resortów i przedstawicieli parlamentu, aby położyli większy nacisk na zdrowie publiczne oraz działania profilaktyczne i prewencyjne.

Kolejne pokolenia muszą nauczyć się troszczyć o swoje zdrowie

„Ciągle nie możemy się doczekać wprowadzenia edukacji prozdrowotnej w szkołach w postaci >>godziny dla zdrowia<<. Pozwoliłoby to wychować nowe społeczeństwo, które będzie się umiało troszczyć o swoje zdrowie, jak również zmieniać styl życia, będzie znało przyczyny chorób i umiało im przeciwdziałać. Jeżeli nie będzie obowiązkowej godziny o zdrowiu w każdej szkole i klasie, to w przyszłości braknie nam środków na to, by skutecznie leczyć pacjentów” – ocenił dr Meder.

Na debacie tego Medycznej Racji Stanu (29 stycznia 2024 r.) Michał Dzięgielewski, dyrektor Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia ocenił, że tego typu rozwiązania w edukacji są niezbędne byśmy jako społeczeństwo nauczyli się żyć zdrowo.

„Z zaniedbań w edukacji bierze się zbyt mała wyszczepialność dzieci, ruchy antyszczepionkowe, stosowanie >>cudownych<< diet, zaniedbanie stanu uzębienia, brak kontroli u lekarza. (…) Dlatego mam nadzieję, że wspólnie z minister edukacji uda nam się to osiągnąć, ponieważ korzyść z tego – przy braku kosztów systemowych – będzie bezsporna” – tłumaczył. Zastrzegł zarazem, że korzyści z tego rozwiązania będą widoczne za kilkanaście, kilkadziesiąt lat.

***

Czytaj także:

W resortach zdrowia i edukacji trwają prace nad wprowadzeniem wiedzy o zdrowiu do szkół

źródło: Pulsmedycyny.pl