Dużo wiedzy, mało praktyki

 7 minut

– Studia uczą farmakokinetyki leku, ale w zetknięciu z pacjentem, który ma problem, czy zażywać dany lek razem z innymi przyjmowanymi medykamentami, farmaceuta nie czuje się wystarczająco kompetentny lub nie potrafi udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Za duży nacisk kładziony jest na chemię leków, a za mały na potencjalne problemy lekowe. Praktycznie nie istnieją żadne programy w rzetelny sposób przygotowujące do prowadzenia opieki farmaceutycznej. Zdecydowanie brakuje podejścia kompleksowego, które pokazuje, jak leczyć daną chorobę, a nie jak działa pojedyncza substancja chemiczna. Farmaceuta kończący studia jest dzisiaj lepszym chemikiem niż partnerem dla lekarza w prowadzeniu terapii pacjenta, a to przecież na tym powinna skupić się jego rola – twierdzi Patryk Cyb.

Młodzi farmaceuci zaczynający pracę w aptece narzekają także na brak przygotowania do pracy z pacjentem. Nie umieją prowadzić z nimi rozmowy, zadawać pytań, ale też reagować na agresję. – Brakuje im podstaw psychologii, które pozwoliłyby radzić sobie w trudnych sytuacjach, czy rozwiązywać pojawiające się mimo najlepszych chęci konflikty. Zrozumienia emocji pacjenta czy typów osobowości, farmaceuta uczy się dopiero na szkoleniach organizowanych przez duże sieci apteczne – mówi Patryk Cyb.

Co oprócz kształcenia umiejętności miękkich, wprowadzania zagadnień opieki farmaceutycznej i większej liczby zajęć praktycznych powinno się jeszcze zmienić na polskich uczelniach kształcących farmaceutów? – Studenci nierzadko nie mają możliwości poznania nowoczesnych urządzeń, technik analitycznych czy technologii farmaceutycznej w inny sposób niż przez lekturę wykładów i podręczników. Większość uczelni farmaceutycznych nie wykorzystuje w pełni potencjału leżącego w nauczaniu z wykorzystaniem nowoczesnych technologii – zaznacza Jakub Dereń.

Jest jeszcze jedno istotne zagadnienie, które łączy się ze zwiększeniem liczby zajęć praktycznych – to sprawdzenie programów nauczania pod kątem przydatności zdobytej wiedzy w przyszłości. Studenci farmacji mówią o ogromnej liczbie informacji, które muszą przyswoić. Wiele z nich z czasem umyka, wiele okazuje się nieprzydatnych na dalszych etapach kształcenia czy w pracy. A jeśli już trzeba do nich wrócić – wystarczy wiedzieć, gdzie ich szukać. I właśnie tego również trzeba uczyć na studiach, także farmaceutycznych: wyszukiwania informacji i ich krytycznej oceny.

Strony: 1 2 3