Cud w skale wykuty

 5 minut

Był wieczór 7 lipca 2007 roku. Na stadionie Luz w Lizbonie zgromadziły się tysiące ludzi. Wśród nich piosenkarka Jennifer Lopez, astronauta Neil Armstrong, były sekretarz ONZ Kofi Annan oraz ówczesny premier Portugalii Jose Sokrates. Wszyscy w napięciu czekali na ogłoszenie listy siedmiu nowych cudów świata. Wreszcie jest! Znalazły się na niej Wielki Mur Chiński, Koloseum, inkaska twierdza Machu Picchu, Tadż Mahal, statua Chrystusa Zbawiciela w Brazylii, piramida Chichen Itza w Meksyku oraz starożytne miasto Petra w Jordanii.

Skandal w cieniu piramid

8 lat wcześniej Szwajcar Bernard Weber założył organizację New 7 Wonders Fundation. Miała ona wskrzesić ideę siedmiu cudów świata antycznego. Należały do nich Ogrody Babilonu, Kolos Rodyjski, Latarnia na wyspie Faros, Posąg Zeusa Olimpijskiego, Artemizjon, Mauzoleum w Halikarnasie oraz Piramida Cheopsa. Budowle wspaniale, ale z wyjątkiem piramidy, od tysiącleci nieistniejące.
Weber odwiedzał kraje, w których znajdowały się budowle pretendujące do miana nowego cudu świata. Wszędzie witano go z otwartymi ramionami. Tylko egipscy urzędnicy odmówili spotkania, a policja nie dopuściła do zorganizowania w okolicy piramidy konferencji prasowej, W końcu, z dwustu słynnych budowli międzynarodowe jury składające się ze znanych architektów, wybrało 21. Potem głosowali internauci. Kiedy ogłoszono wyniki, Egipt był oburzony – ich piramidy nie zostały uznane za cud!

Podróżnik składa ofiarę

Petra powstała przeszło dwa tysiące lat temu, ale wiemy o niej od niespełna dwóch wieków. Jej odkrycie zawdzięczamy szwajcarskiemu geografowi i podróżnikowi Johannowi Ludwigowi Burckhardtowi. Do podróży Burckhardt przygotowywał się bardzo starannie: uczył się medycyny, chemii, astronomii, języka arabskiego. Hartował organizm, jedząc wyłącznie warzywa oraz śpiąc na ziemi. Podróż rozpoczął od zwiedzania Syrii. Tam szlifował arabski, udając muzułmańskiego kupca z Indii. Przyjął nawet imię Ibrahim Ibn Abdullah. Podróżując przez Jordanię, Burckhardt coraz częściej słyszał opowieści o tajemniczym mieście ukrytym w skalach, pilnie strzeżonym przez Beduinów. Postanowił je za wszelką cenę odnaleźć. Ponieważ nie mógł zdradzić swego zamiaru, gdyż zastałby potraktowany jako szpieg i skazany na śmierć, rozpowiedział, że zamierza na grobie proroka Aarona, brata Mojżesza, złożyć ofiarę. Wiedział bowiem, że w jego okolicy miało się znajdować zaginione miasto. W końcu udało mu się znaleźć przewodnika, który poprowadził go przez wąską szczelinę. Na jej końcu oczom Burckhardta ukazał się niesamowity widok. Stała przed nim dwupiętrowa fasada różowej budowli wykutej w piaskowcu, bardzo przypominającej świątynie hellenistyczne. Byt to słynny Skarbiec Faraona, bodaj najpiękniejsza budowla Petry. Pewnego dnia budynek ten tak oczaruje Stevena Spielberga, że postanowi on nakręcić tu scenę do filmu „Indiana Jones – ostatnia krucjata” Według reżysera miała tu być świątynia, w której był przechowywany Święty Graal – kielich z krwią Jezusa.
Burckhardt obejrzał także pozostałe budynki Petry mieniące się kolorami od żółtego przez pomarańczowy, czerwony i różowy… Był tu wykuty w skale amfiteatr dla 7 tys. widzów i mnóstwo wspaniałych grobowców, świątyń i domów. By nie wzbudzić podejrzeń Beduinów, podróżnik złożyl na górze w okolicach Petry obiecaną, Aaronowi ofiarę z kozy.

Stolica Nabatejczyków

Petra była w starożytności stolicą państwa Nabatejczyków – koczowniczego plemienia arabskiego, które wśród niedostępnych skał postanowiło zbudować swoje miasto. Przebiegały tędy ważne szlaki karawanowe. Towarami, którymi handlowano, były: żelazo, miedź, złoto, jedwab, korzenie, kadzidła, pachnidła i kość słoniowa. Sami Nabatejczycy wydobywali z Morza Martwego asfalt kopalny, eksportując go do Egiptu, gdzie był używany do balsamowania zwłok. Skalne miasto było ciągle rozbudowywane i upiększane. Wiodła do niego tylko jedna droga przez powstałą na skutek trzęsienia ziemi szczelinę. Przez nią też była doprowadzana świeża woda. W 106 r. n.e. Rzymianie zdobyli miasto, odcinając rury i pozbawiając mieszkańców wody. W czasie rzymskiego panowania Petra przeżywała ekonomiczny i kulturowy renesans. W średniowieczu miasto nawiedziły liczne trzęsienia ziemi, które przyczyniły się do jego stopniowego wyludnienia i upadku. Odkryta przez Europejczyków w XIX w., sto lat później, stała się miejscem intensywnych prac wykopaliskowych. Nadal jednak 80 proc. zabytków ukrywają piaski pustyni.

Zobacz też

Menu dla cery, włosów i paznokci

Zbilansowane menu seniora

Menu na wsparcie oczu

Wielkanoc w wersji light

Grzyby w roli głównej