Skrót informacji
Już dziś jedno na troje dzieci w wieku szkolnym cierpi na krótkowzroczność, a do 2050 r. problem ten dotknie blisko 740 mln najmłodszych na świecie[1]. Okuliści alarmują: miopia rozwija się coraz wcześniej, nawet u dzieci w wieku przedszkolnym. W Polsce rusza organizowana przez Polpharmę ogólnopolska kampania edukacyjna „Tropimy Krótkowzroczność”, której bohaterką jest Gabi Gałka – 10-letnia detektywka zachęcająca dzieci, rodziców i nauczycieli do troski o zdrowy wzrok. Jej brat, Gabryś Gałka wspiera informacyjnie kampanię skierowaną do pracowników sektora medycznego.
Miopia, czyli krótkowzroczność, to wada wzroku, w której dziecko dobrze widzi z bliska, ale ma trudności z dostrzeganiem obiektów oddalonych, np. treści zapisanych na tablicy. Najczęściej jej przyczyną jest zbyt długa gałka oczna. W trakcie rozwoju gałka oczna nadmiernie się wydłuża przez co obraz skupia się przed siatkówką zamiast bezpośrednio na niej. Wada wzroku zwykle rozwija się przed 10. r.ż., ale może pojawić się zarówno w wieku przedszkolnym, jak i dopiero w okresie dojrzewania.
Jak pokazuje analiza opublikowana w British Journal of Ophthalmology, do 2050 r. krótkowzroczność będzie dotyczyć co drugiej osoby na świecie, a aż miliard ludzi zmagać się będzie z jej wysokim stopniem (powyżej -6 dioptrii)[2].
Już dziś widać, jak dynamicznie rośnie odsetek dzieci z miopią. W latach 90. wada ta występowała u 25% osób w wieku 5-19 lat, a obecnie dotyczy 36% dzieci i nastolatków[3]. Krótkowzroczność nie omija też najmłodszych. Diagnozowana jest już u ok. 5% dzieci w wieku przedszkolnym[4].
Krótkowzroczność to narastający problem zdrowia publicznego. Nie chodzi jedynie o potrzebę korekcji wzroku. Wysoka krótkowzroczność w dorosłości może być przyczyną poważnych powikłań, takich jak odwarstwienie siatkówki, zwyrodnienie plamki czy jaskra. Dlatego kluczowe jest opóźnianie momentu wystąpienia wady i hamowanie jej progresji.
Współczesny styl życia to jeden z kluczowych czynników sprzyjających rozwojowi krótkowzroczności. Badania pokazują, że każda dodatkowa godzina dziennego korzystania z ekranu zwiększa ryzyko wystąpienia wady o 21%[5]. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oraz inne organizacje jasno określają bezpieczne limity:
Z drugiej strony, codzienna aktywność na świeżym powietrzu przez co najmniej 2 godziny zmniejsza ryzyko rozwoju krótkowzroczności o 20-30%[8]. Proste nawyki, takie jak regularne przerwy od ekranów, odpowiednie oświetlenie i zachowanie minimum 30 cm odległości od książek i urządzeń, mogą znacząco wspierać zdrowie wzroku najmłodszych.
Zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Okulistycznego z 2021 r.[9] postępowanie w krótkowzroczności dziecięcej powinno obejmować zarówno działania profilaktyczne, jak i wczesne wdrażanie nowoczesnych metod spowalniających progresję wady. Do metod rekomendowanych należą m.in. okulary z soczewkami typu D.I.M.S., nocna ortokeratologia, specjalistyczne soczewki kontaktowe oraz krople z atropiną w niskim stężeniu, które – jak pokazują badania – skutecznie ograniczają tempo narastania miopii.
Odpowiedzią na narastający problem jest ogólnopolska kampania edukacyjna „Tropimy Krótkowzroczność” organizowana przez firmę Polpharma. Jej celem jest zwiększanie świadomości miopii u dzieci wśród rodziców i nauczycieli poprzez naukę rozpoznawania pierwszych objawów, zachęcanie do regularnych badań wzroku oraz promowanie codziennych nawyków wspierających zdrowie oczu. Ambasadorką kampanii jest Gabi Gałka – 10-letnia bohaterka, która z detektywistycznym zapałem tropi zagrożenia dla dziecięcego wzroku. Przypomina o przerwach od ekranów, ćwiczeniu wzroku, dbaniu o dobre oświetlenie i aktywności na świeżym powietrzu. Ważnym narzędziem, opracowanym w ramach kampanii przez Fundację Zdrowego Postępu, jest Ekranowy Kalkulator Ryzyka (EKR), czyli test dla rodziców, który ocenia ryzyko krótkowzroczności u dziecka, daje praktyczne wskazówki dotyczące codziennych nawyków i zachęca do regularnych wizyt w gabinecie okulistycznym.
Więcej o krótkowzroczności: https://farmacjapraktyczna.pl/aktualnosci/do-2050-r-liczba-krotkowzrocznych-dzieci-przekroczy-740-milionow.
RPP: Pacjenci muszą mieć realną możliwość dodzwonienia się do przychodni POZ
Bez poprawek do noweli ustawy w sprawie kluczowego personelu w branży farmaceutycznej