Polska poparła skierowany do Komisji Europejskiej 2 maja br. wniosek rządu belgijskiego. „Jest to istotny krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa lekowego również polskich pacjentów” – mówi Krzysztof Kopeć, Prezes PZPPF, o czym donosi serwis Medexpress.pl.
Bezpieczeństwo lekowe
Dokument został podpisany także przez Francję, Niemcy, Austrię, Holandię, Luksemburg, Czechy, Hiszpanię, Estonię, Słowenię, Rumunię, Łotwę, Litwę, Grecję, Maltę, Włochy i Portugalię.
Państwa członkowskie wzywają w nim do:
- wprowadzenia dobrowolnego mechanizmu solidarności, aby w sytuacjach kryzysowych tymczasowo złagodzić dotkliwe niedobory leków w krajach UE,
- ustanowienia europejskiego wykazu leków krytycznych, których łańcuchy dostaw, produkcji i wartości muszą być monitorowane,
- wdrożenia ustawy o krytycznych lekach w celu zmniejszenia zależności od dostaw spoza UE, zwłaszcza tych leków, w przypadku których jest tylko kilku producentów lub krajów dostarczających.
„Dobrowolny mechanizm solidarności zakłada, że państwo członkowskie borykające się z krytycznie niskim zapasem ważnego leku wysyła powiadomienie do pozostałych krajów UE, które mogą zaoferować pomoc, a więc tymczasowe rozwiązanie. Ponadto mechanizm zachęcałby producentów i hurtowników do pomocy w takich sytuacjach – wyjaśnia Krzysztof Kopeć.
We wniosku podpisanym przez 18 członków UE podkreślono, że lista krytycznych leków powinna powstać przed nadchodzącą jesienią, podczas której braki – ze względu na sezon infekcyjny – mogą być dotkliwe.
Instrumenty finansowe wsparcia produkcji farmaceutycznej
„W przypadku tych leków konieczne będzie monitorowanie podaży, globalne zmapowanie łańcuchów dostaw, identyfikacja potencjalnych dostawców i słabych punktów. Regulacja o krytycznych lekach byłaby zestawem narzędzi składającym się z różnych instrumentów. Ma się opierać na europejskich aktach prawnych o surowcach krytycznych i półprzewodnikach” – wskazuje Grzegorz Rychwalski, Wiceprezes Krajowych Producentów Leków. „Projekt legislacyjny ma zawierać konkretne instrumenty finansowe wsparcia produkcji farmaceutycznej na terenie EU” – podkreśla.
Jeśli wniosek przejdzie, należy spodziewać się znacznych inwestycji w produkcję krytycznych API i leków w Europie. „Cieszymy się, że polski Rząd poprał tę inicjatywę, o co Krajowi Producenci Leków zabiegali od dawna” – mówi Grzegorz Rychwalski.
„Wszystko wskazuje na to, że zdecydowane poparcie większości państw wywrze presję na Komisję Europejską, aby rozważyła tę propozycję. Mamy nadzieję, że takie działania podejmie też Parlament Europejski” – dodaje Krzysztof Kopeć.
Obecnie obok globalnej geograficznej koncentracji produkcji farmaceutycznej, skupia się ona w zaledwie kilku zakładach produkcyjnych. Ponad 50% substancji do produkcji leków stosowanych na całym świecie jest wytwarzanych przez 5 producentów. Skutków tej sytuacji doświadcza już cała Europa, która jest uzależniona od kilku wytwórców. W 2022 r. 75% krajów UE zgłosiło, że niedobory leków pogłębiły się w porównaniu z rokiem poprzednim. Brakowało antybiotyków, leków trombolitycznych i insuliny, a także środków przeciwgorączkowych i przeciwbólowych.