Aktualności

08.02.2015

5 minut

Marże, limit wieku i ustawa o zawodzie

oprac. mgr farm. Michał Mańka

mgr farm. Maria Olech-Szmyt
kierowniczka apteki w Bytomiu
Jako farmaceutka oczekuję od resortu zdrowia podniesienia marż aptecznych, zniesienia limitu wieku w pełnieniu funkcji kierownika i bezpieczniejszych umów z NFZ. Ponadto ograniczenia liczby aptek na określonym obszarze, zmiany restrykcji wymagań lokalowych oraz wprowadzenia dodatkowej odpłatności za nocne dyżury. W przypadku marż aptecznych sprawa ta jest o tyle istotna, że placówki nie są w stanie utrzymać się jedynie ze sprzedaży leków refundowanych i leków bez recepty. Dlatego apteka, aby się utrzymać, bierze się za sprzedaż produktów kosmetycznych czy wręcz drogeryjnych. Spośród kilkunastu tysięcy pracowników branży farmaceutycznej, którzy stracili pracę po wejściu w życie Ustawy refundacyjnej, największą liczbę stanowią farmaceuci. Niektórzy magistrowie pozostali bez pracy, inni zaś muszą się pogodzić z obniżką wynagrodzeń. Nadszedł również czas, aby zmniejszyć w aptekach ilość pracowników mniej wykwalifikowanych. Uważam, że tylko magister farmacji może być w pełni odpowiedzialny za realizację recept oraz pomoc chorym. Technik winien pełnić tylko rolę pomocniczą. Tymczasem dziś stojący za pierwszym stołem technik, nierzadko nieobeznany w patofizjologii człowieka i farmakologii szczegółowej, bywa mylony przez pacjentów z magistrem.

mgr farm. Maciej Janaszek
farmaceuta z Torunia

Chciałbym, aby Minister Zdrowia zwrócił uwagę na fakt, że aptekarze nie mają swojej ustawy. Rzetelna ustawa o zawodzie farmaceuty spełniłaby oczekiwania środowiska farmaceutycznego. Taki dokument mógłby kształtować tożsamość zawodową aptekarzy. Uważam, że powinna się ona jak najszybciej znaleźć w harmonogramie prac legislacyjnych rządu. Poza tym, należałoby zwrócić uwagę na fakt, że zgodnie z obowiązującym prawem odpowiedzialność finansową (np. odebranie aptekom refundacji przez NFZ) nawet za drobne pomyłki bierze na siebie farmaceuta. Nie ponosi jej jednak osoba wystawiająca receptę. Czy to jest sprawiedliwe prawo? Według mnie nie, dlatego należałoby przestać myśleć o recepcie jak o czeku i zacząć traktować ją jako dokument będący „środkiem” komunikacji na linii lekarz-farmaceuta. Oczekuję również od resortu zdrowia podwyższenia marż aptecznych, ponieważ ich niska wartość sprawia, że apteki upadają. Jestem również za zniesieniem dyżurów nocnych aptek, ponieważ są one nierentowne.

mgr farm. Małgorzata Klantz
farmaceutka z Poznania
W pierwszej kolejności Ministerstwo Zdrowia powinno zająć się wprowadzeniem odpowiednich przepisów regulujących opiekę farmaceutyczną. Farmaceuci nie tylko wydają leki, oni także radzą pacjentom w kwestii dawkowania preparatów, objawów niepożądanych czy interakcji międzylekowych. Aptekarz dodatkowo proponuje i wybiera tańszy zamiennik leku dla pacjenta. Niejednokrotnie farmaceuta instruuje chorego odnośnie stosowania różnych postaci leków (inhalatorów, dozowników, dysków) czy glukometrów itp. Moja koleżanka, która jako magister farmacji pracuje w innym, zachodnim kraju unijnym, w ramach pracy aptecznej chodzi również na wizyty domowe do pacjentów, aby zweryfikować czy przyjmują oni prawidłowo leki, które wykupili lub czy wystąpiły jakieś nowe objawy. Te czynności opłaca ubezpieczyciel zdrowotny, czyli odpowiednik naszego Funduszu. Aktualnie coraz więcej farmaceutów w aptekach oprócz sprzedawania leków zajmuje się również typowym doradztwem w samoleczeniu. Nikt im jednak za to nie płaci. Tymczasem oszczędności NFZ nadal nie są przeznaczane na opiekę farmaceutyczną w naszym kraju. Inwestycja w opiekę farmaceutyczną dałaby wiele oszczędności w postaci rzadszych wizyt lekarskich, lepszego uświadomienia pacjenta o jego chorobie i lekach, które stosuje. Uważam również, że restrykcje dotyczące wymagań lokalowych aptek są zbyt zawyżone. Nie widzę sensu w niektórych wymogach. Dobrze byłoby to również zmienić.

mgr farm. Alina Mierzwa
farmaceutka z Suwałk
Farmaceuci od wielu już lat zabiegają o wprowadzenie do regulacji prawnych zapisu dotyczącego faktu, iż właścicielem apteki może być tylko i wyłącznie aptekarz. Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznaje, że gdy właścicielem apteki jest farmaceuta, zagwarantowana jest wówczas jakość usług farmaceutycznych. Również pacjenci mogą czuć się w pełni bezpiecznie, bez obawy o swoje zdrowie lub życie. Wiele pobliskich krajów wprowadziło tą regulację, m.in. została ona zaimplementowana na Węgrzech. Nie mam pojęcia dlaczego w naszym kraju ten problem nadal istnieje nierozwiązany. Gdybym mogła, wysunęłabym też w Ministerstwie Zdrowia postulat dotyczący podwyższenia marż aptecznych. Większość „utargu” przeciętnej apteki pochodzi z różnych suplementów diety, leków bez recepty czy kosmetyków. Jest to jedno z działań „obronnych” realizowane przez apteki wobec niskich marż na leki refundowane.

mgr farm. Kamil Janowski
farmaceuta z Grójca

Uważam, że pierwszorzędnym zadaniem resortu zdrowia powinno być odgórne ustalenie ilości aptek na danym obszarze (w danym mieście, powiecie i województwie lub ilość aptek na liczbę mieszkańców). Nagromadzenie aptek na jednym obszarze powoduje niezdrową konkurencję. Chciałbym również, aby w aptekach szpitalnych doszło do diametralnych zmian. Mam znajomych farmaceutów, którzy pracują w działach farmacji szpitalnej. Dziś praca farmaceuty w aptece szpitalnej sprowadza się do rozdzielenia leków na oddziały, pakowania ich do koszyka i przekazaniu go pielęgniarce, która przychodzi po leki na dany oddział. W niektórych aptekach szpitalnych dodatkowo przygotowuje się leki cytostatyczne bądź płyny infuzyjne. A gdzie miejsce na wykorzystanie wiedzy farmaceuty klinicznego? Przecież wielu z tych farmaceutów ukończyło specjalizację z farmacji klinicznej! Resort zdrowia powinien zająć się „naprawą” farmacji szpitalnej oraz skorzystać z wiedzy farmaceutów klinicznych w temacie farmakokinetyki i farmakodynamiki leków. Obliczanie dawek, np. dla osób otyłych (ze względu na inną objętość dystrybucji) czy przeprowadzanie tzw. terapii monitorowanej stężeniem leku w płynach ustrojowych – to niezwykle przydatne metody znacząco pomagające lekarzom w leczeniu pacjenta.


Autor: „Łukasz Kuźmiński”
redaktor naczelny „Farmacji Praktycznej”

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

Robot jak farmaceuta

Następny artykuł

Nanocząsteczki – są postępy w badaniach

Polecane dla Ciebie

Szkolenia