Aktualności

06.12.2014

6 minut

Budżet 2015 – mniej na zdrowie

źródło: BCC

Z części budżetu, którego dysponentem jest minister zdrowia, finansowane będą programy polityki zdrowotnej (łącznie 796,7 mln zł), w tym: Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych (250 mln zł); Narodowy Program Rozwoju Medycyny Transplantacyjnej (45 mln zł); działalność szpitali klinicznych ponad (425,4 mln zł, zaplanowano znaczne zmniejszenie finansowania szpitali klinicznych i dotacji podmiotowych dla nich); wysoko specjalistyczne procedury; rozwój infrastruktury ochrony zdrowia; budowę i utrzymanie systemów informatycznych. Wzrosną również (do 180,2 mln zł) środki na świadczenia zdrowotne udzielane osobom nieposiadającym ubezpieczenia zdrowotnego i cudzoziemcom (obecnie 164,8 mln zł).

W budżecie na 2015 r. przewidziano częściowe finansowanie rezydentur ze środków budżetu państwa – do 60,75 mln zł (ma to umożliwić odbycie specjalizacji przez wszystkich absolwentów uczelni medycznych z lat 2012-2015, tj. przez ok. 3,5 tys. osób).

Zwiększono środki na funkcjonowanie Rzecznika Praw Pacjenta (11,8 mln zł).

– Za mało środków przeznaczono na finansowanie Agencji Oceny Technologii Medycznych, na którą nałożono szereg nowych obowiązków związanych z wyceną świadczeń zdrowotnych. Powstaje wiele wątpliwości, czy zmniejszone środki budżetowe zapewnią realizację zwiększonych zadań – komentuje Zenon Wasilewski, ekspert Business Centre Club.

– Krytycznie należy odnieść się do redukcji wydatków na Inspekcję Sanitarną w części „ochrona zdrowia” oraz w budżetach wojewodów, co może skutkować dalszym likwidowaniem laboratoriów i redukcją fachowego personelu. Będzie to szczególnie niekorzystne w sytuacji zagrożeń epidemiologicznych – dodaje przedstawiciel BCC.

Oprócz Ministerstwa Zdrowia, finansowanie ochrony zdrowia znajduje się w obszarze zainteresowania wielu resortów m.in.: Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. W szczególności dotyczy to: Funduszu Pracy; osób niepełnosprawnych (PFRON) i wykorzystania środków Unii Europejskiej w ramach Krajowych Programów Operacyjnych na lata 2014-2020 (wieloletniego programu poprawy bezpieczeństwa i warunków pracy oraz realizacji Długofalowej Polityki Senioralnej na lata 2014-2020).

Zgodnie z projektem budżetu, staże podyplomowe oraz kształcenie specjalistyczne lekarzy, lekarzy dentystów, pielęgniarek i położnych będą finansowane (w wysokości 835,3 mln zł) z Funduszu Pracy, pozostającym pod jurysdykcją MPiPS. – Jest to w sprzeczności z celem Funduszu, jakim jest prowadzenie aktywnej polityki walki z bezrobociem - zauważa Wasilewski.

W budżecie państwa przewidziano także środki dla resortu szkolnictwa wyższego na kształcenie lekarzy na uczelniach niemedycznych. MZ w przyszłorocznym budżecie ma do dyspozycji 1,6 mld zł, w tym na działalność dydaktyczną – 1,5 mld zł. – Nieznaczny wzrost nakładów na dydaktykę zasługuje na poparcie i potwierdza priorytetowe działania resortu związane z deficytem kadr medycznych - uważa ekspert BCC.

– Problem środków na ochronę zdrowia i ich wykorzystania należy oceniać łącznie z planem finansowym NFZ - przyznaje Wasilewski. Przyszłoroczny plan finansowy NFZ zakłada przychody w wysokości 69 352 241 tys. zł, w tym składka należna brutto planowana na 66 851 829 tys. zł. - Na korzyść przyszłego roku przemawia kwota ponad 2,3 mld zł więcej. Choć wzrost jest widoczny, to nie zmienia on obrazu dostępu do opieki zdrowotnej. Nadal też nie wiadomo, skąd będą pochodzić środki na realizację tzw. pakietu kolejkowego i onkologicznego, w których zostało zawartych wiele rozwiązań oczekiwanych od dawna przez lekarzy onkologów i pacjentów. Tych rozwiązań nie da się wprowadzić bez zwiększenia środków przeznaczonych szczególnie na szybką diagnostykę, w dużej części ambulatoryjną. Szczególny niepokój budzi spadek planowanych wydatków w 2015 roku na: rehabilitację i lecznictwo uzdrowiskowe; świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze w ramach opieki długoterminowej; lecznictwo psychiatryczne oraz refundację leków – ocenia Wasilewski

Po wejściu w życie ustawy z 12 maja 2011 r. o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych, Narodowy Fundusz Zdrowia w latach 2012 i 2013 zanotował obniżenie kosztów refundacji leków o około 3,27 mld zł, po uwzględnieniu wydatków poniesionych na nowe produkty lecznicze wprowadzone do refundacji (ok. 190 mln zł w roku 2012 i 2013), głównie w ramach programów lekowych. – Uzyskane oszczędności miały być przeznaczone na poprawę dostępu do leków innowacyjnych i nowych leków refundowanych. Stąd pytanie o zasadność gromadzenia oszczędności z refundacji leków w rezerwie NFZ – zauważa ekspert BCC.

Wasilewski podkreśla, że dopłaty pacjentów do leków refundowanych nadal pozostają bardzo wysokie (stanowią 44% wydatków na leki), a kaskadowe obniżanie limitów cenowych prowadzi do pogłębiania się dopłat. – Rosnące dopłaty dotyczą zarówno leków innowacyjnych, jak i odtwórczych. Zmniejszenie dopłat do leków refundowanych poprawiłoby dostępność także do leków podstawowych dla terapii, jak leki kardiologiczne czy gastroenterologiczne. Pozytywny wpływ na obniżenie dopłat pacjentów miałoby także uwzględnienie w systemie refundacji leków z importu równoległego. Obecnie import równoległy generuje oszczędności pacjentów, szpitali i płatnika na poziomie 120 mln zł rocznie. Realne umożliwienie wpisywania produktów z importu równoległego na listy refundacyjne i zwiększenie ich dostępności dla pacjentów w aptekach, w konkurencyjnych cenach, spowodowałoby zwielokrotnienie tych korzyści - twierdzi Wasilewski.

– Założenia budżetu na rok 2015, w części „zdrowie”, będą możliwe do realizacji, jeżeli sytuacja gospodarcza Polski nie ulegnie znacznemu pogorszeniu. Założenia te jednak znacznie odbiegają od potrzeb zdrowotnych Polaków, wyzwań stojących przed ciągle starzejącym się społeczeństwem oraz oczekiwaniami i założeniami tzw. pakietu onkologicznego i kolejkowego – konkluduje przedstawiciel organizacji przedsiębiorców.

– Istnieje potrzeba przyjęcia zasady dołączania do projektu budżetu państwa każdorazowo planu finansowego NFZ – dodaje. – Nadal brakuje Polityki Lekowej Państwa, ustalającej priorytety w perspektywie wieloletniej, uwzględniającej możliwości budżetowe państwa oraz zaspakajające potrzeby pacjentów i oczekiwania przedsiębiorców obecnych na rynku leków w Polsce – krytykuje Wasilewski.


Autor: „Łukasz Kuźmiński”
redaktor naczelny „Farmacji Praktycznej”

Inne artykuły tego autora

Poprzedni artykuł

Rzuć palenie w swojej aptece – masz dla kogo żyć!

Następny artykuł

Rada Ekspertów Ginekologów: Ciąża = abstynencja

Polecane dla Ciebie

Szkolenia