4 października: Światowy Dzień Onkologii

 2 minuty

onkologia-raport-farmaceuciOK

Mimo że polscy pacjenci mogą korzystać z darmowych i praktycznie wykonywanych bez kolejki badań profilaktycznych, chętnych jest niewielu – przyznają lekarze rodzinni. Tymczasem tłoczno jest w poczekalniach do gabinetów POZ. Niestety, coraz częściej lekarze ci diagnozują nie proste infekcje, lecz nowotwory, i to w zaawansowanych stadiach – donosi serwis Medexpress.pl.

Badania profilaktyczne mogą uratować życie

W Polsce co roku ponad 160 tys. osób słyszy diagnozę – to rak. 10 tys. umiera, a 440 tys. żyje ze zdiagnozowanym nowotworem. Z pierwszymi objawami choroby nowotworowej pacjenci najczęściej trafiają do lekarzy POZ. W związku z tym specjaliści medycyny rodzinnej kierują ich na dodatkowe badania. Tu zakładają chorym karty DiLO. Dziś 4 października – Światowy Dzień Onkologii. To okazja, by skorzystać z badań profilaktycznych, które mogą uratować zdrowie i życie – przypomina Federacja Porozumienie Zielonogórskie.

Niepokojące statystyki

Głównym zabójcą od kilku lat jest rak płuc – aż 26 proc. Polaków umiera z powodu tego nowotworu. Kiedyś atakował głównie mężczyzn, teraz także kobiety. Co 10 zgon spowodowany jest przez raka gruczołu krokowego, a ponad 8 proc. chorych dotyka rak jelita grubego. Jeśli jest wcześnie wykryty – 5-letnie przeżycia ma 90 proc. pacjentów. Ale nie w Polsce, gdzie większość chorych trafia do specjalistów z zaawansowanym nowotworem. W takiej sytuacji tylko 5 proc. chorych dożywa pięciu lat po diagnozie.

Najczęstszym nowotworem wśród kobiet jest rak piersi, który diagnozowany jest u coraz młodszych pacjentek – najczęściej 40-55-letnich. Na świecie szanse na wyleczenie ma 70-90 proc. chorych, ale w Polsce jest to zaledwie 60 proc.

„Coraz częściej diagnozujemy u naszych pacjentów nowotwory. Najczęściej jamy brzusznej: żołądka, wątroby, jelita grubego. Niestety zdarzają się pacjenci w zaawansowanych stadiach, już z przerzutami” – mówi dr Agata Sławin, lekarka rodzinna z Dolnego Śląska, ekspertka Federacji Porozumienie Zielonogórskie.

źródło: Medexpress.pl