Pachnące wspomnienie upalnego lata

A jednak, pałaszowanie mało których deserów tak mnie rozczarowuje, jak szarlotki. Wypróbowałam dziesiątki przepisów, często daję się skusić na nią w cukierni, ale rzadko dostaję dreszczy z zachwytu. Znam jednak proste przepisy, które wydobywają z jabłek wszystko, co najlepsze, a z nas, ludzi walczących o ostatni kawałek, najgorsze instynkty.

Jabłecznik Luizy
Składniki: 1 kostka masła, 2-3 szklanki mąki, 6 jaj, pół łyżeczki proszku do pieczenia, 2 kg kwaśnych, twardych jabłek, torebka cukru waniliowego.
Przygotowanie: Żółtka utrzeć z masłem i cukrem, dodać mąkę, cukier waniliowy i proszek do pieczenia. Podzielić na dwie części. Do jednej dodać więcej mąki, zagnieść w kulkę i umieścić w lodówce – z tej części powstanie kruszonka. Drugą część ciasta rozlepić cienko palcami na blaszce wysmarowanej masłem lub na papierze do pieczenia i piec przez 10 minut. Jabłka obrać ze skóry, pokroić na plastry, wymieszać z cukrem oraz cukrem waniliowym i ułożyć na podpieczonym spodzie. Na wierzchu umieścić ubite na sztywno ze szklanką cukru białka. Drugą zamrożoną część zetrzeć na tarce na kruszonkę. Piec ok. 35 minut w temp. 180-200 st. C.

Jabłka z kruszonką
Składniki: 1,5 kg kwaśnych, twardych jabłek, rodzynki, pół łyżeczki mielonego cynamonu, kruszonka (100 g masła, 100 g mąki, 100 g cukru pudru, szczypta soli).
Przygotowanie: Kruszonka: do miski wsypać mąkę, cukier i sól, polać stopionym masłem i wymieszać palcami, tworząc nieregularne grudki. Piekarnik rozgrzać do 150 st. C. Żaroodporne naczynie grubo wysmarować masłem. Jabłka obrać, pokroić na nieduże cząstki, usunąć gniazda nasienne i ułożyć w naczyniu. Namoczone w herbacie rodzynki odsączyć, ułożyć na jabłkach i oprószyć cynamonem. Owoce równomiernie posypać kruszonką. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez ok. 45 minut do zrumienienia kruszonki.