Gdańsk: pionierska metoda implantacji stymulatora serca u dzieci

 2 minuty

chirurdzy w trakcie operacji

źródło: Polskie Towarzystwo Kardiologiczne

Zabieg u 13-letniej pacjentki przeprowadził interdyscyplinarny zespół lekarzy Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Dostęp do serca uzyskano z czterocentymetrowego cięcia spod wyrostka mieczykowatego bez naruszania struktur kostnych. „Co szczególnie istotne, elektrody umieszczono na ścianie prawego przedsionka i lewej komory serca, co jest optymalnym rozwiązaniem” – tłumaczy dr hab. Maciej Kempa, kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Serca Kliniki Kardiologii i Elektroterapii Serca Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

13-letnia pacjentka zniosła zabieg bardzo dobrze. Dzięki zastosowanej metodzie układ żylny dziewczynki nie został naruszony, co praktycznie wyeliminowało możliwość wystąpienia wielu znanych powikłań elektroterapii. Podczas pierwszej ambulatoryjnej kontroli cztery tygodnie po zabiegu potwierdzono nie tylko prawidłowe wygojenie rany operacyjnej i poprawne działanie stymulatora, ale przede wszystkim dobre samopoczucie pacjentki zadowolonej z przebiegu i efektów leczenia.

Stała stymulacja serca to uznana metoda leczenia bradykardii. Tradycyjnie elektrody układu stymulującego umieszcza się drogą przezżylną w prawym przedsionku i prawej komorze serca. Jak zwracają uwagę eksperci, to może jednak prowadzić do wystąpienia powikłań zakrzepowych w układzie żylnym jak i upośledzenia funkcji zastawki trójdzielnej. Wreszcie, trwałość elektrod jest ograniczona i po kilku-kilkunastu latach trzeba je usunąć i wymienić, co jest zabiegiem wysokiego ryzyka. Z tych powodów u najmłodszych pacjentów często stosowana jest stymulacja nasierdziowa czyli epikardialna, polegająca na naszyciu elektrod bezpośrednio na ścianę serca. Wiąże się to jednak z koniecznością otwarcia klatki piersiowej metodą torakotomii bocznej lub sternotomii. Rozległość takiego zabiegu poza dolegliwościami bólowymi w okresie gojenia niesie też ryzyko.