Duże zmiany w aptekach już za półtora roku

 2 minuty

źródło: Farmacja.pl

Brak możliwości wycofania leku, który został błędnie wydany pacjentowi, konieczność utylizacji nadwyżek leków po corocznym remanencie, koniec z dzieleniem opakowań leków – to tylko kilka z możliwych efektów wprowadzenia dyrektywy fałszywkowej, z którymi już za półtora roku mogą zderzyć się polskie apteki. A wszystko po to, by pacjent miał pewność, że lek, który otrzymuje w aptece nie jest fałszywy. Już teraz eksperci wskazują, że zmiany wynikające z wprowadzania systemu, mogą jednak utrudnić pracę aptekarzy. Dyskutowano o tym niedawno na IV Ogólnopolskiej Konferencji Farmaceutycznej w Bydgoszczy.

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/62/UE z dnia 8 czerwca 2011 roku wprowadza obowiązek stosowania cyfrowych mechanizmów, które utrudnią wprowadzanie sfałszowanych produktów do legalnego obrotu.

Leki, które zostają objęte systemem (większość leków dostępnych na receptę i preparaty OTC z omeprazolem), będą posiadały unikalne kody umożliwiające weryfikację ich autentyczności. Kod taki będzie nadawany każdemu opakowaniu leku już na etapie jego produkcji, a następnie weryfikowany podczas sprzedaży w aptece. W przypadku podłożenia pod apteczny czytnik kodu, który nie figuruje w systemie, farmaceuta otrzyma komunikat o braku możliwości wydania pacjentowi leku. Poinformowana zostanie o tym również Inspekcja Farmaceutyczna. Kolejnym zabezpieczeniem, będzie brak możliwości otwarcia opakowania leku, bez konieczności jego trwałego uszkodzenia.