Blisko co drugi lek kupowany w internecie to podróbka

 1 minuta

źródło: “Dziennik Gazeta Prawna” / Rynekzdrowia.pl

Jak podaje dziennik, podrabiane są niemal wszystkie farmaceutyki: leki na potencję, preparaty onkologiczne, przeciwastmatyczne, antybiotyki. Najczęściej preparaty te trafiają na rynek z paraaptek znajdujących się w Bangladeszu lub Vanuatu. Ich strony internetowe prowadzone są w językach europejskich, przez co do złudzenia przypominają legalnie działające w Europie placówki wysyłkowe, co wprowadza w błąd potencjalnych klientów.

Tymczasem fałszywe leki szkodzą pacjentom, zagrażając ich życiu i zdrowiu. Prof. Zbigniew Fijałek z WUM, którego wypowiedź przytacza “Dziennik Gazeta Prawna” wyjaśnia, że 20 proc. podróbek zawiera nieprawidłową dawkę substancji czynnej, a ponad jedna trzecia w ogóle jest jej pozbawiona. I te właśnie fałszywki są najgroźniejsze. Chorzy bowiem przerywają terapię farmaceutyczną, sięgając po podróbki z sieci, co w przypadku wielu schorzeń kończy się dramatycznie.

Więcej na ten temat przeczytają Państwo TUTAJ.