źródło: Rynekaptek.pl / Kopalniawiedzy.pl
Stewart Cole z Politechniki Federalnej w Lozannie (EPFL) i Anna Meredith z Uniwersytetu w Edynburgu przeprowadzili testy DNA 110 wiewiórek z Anglii, Irlandii i Szkocji. Choć niektóre gryzonie wykazywały objawy trądu, a inne nie, okazało się, że większość to nosiciele bakterii trądu Mycobacterium lepromatosis i Mycobacterium leprae.
Co zaskakujące, wiewiórki z wyspy Brownsea w południowej Anglii były zarażone szczepem prątków trądu M. leprae, który był blisko spokrewniony ze szczepem znalezionym w szkielecie ofiary tej choroby sprzed 730 lat, pochowanym w Winchester 70 km od Brownsea. Wiewiórki z Irlandii i Szkocji oraz wyspy Wight były z kolei zarażone M. lepromatosis. Warto przypomnieć, że odkryty zaledwie w 2008 r. ten gatunek powoduje trąd u mieszkańców Meksyku.
Badacze jednak uspokajają. Nawet jeśli trąd występuje u kontynentalnych wiewiórek, ryzyko transmisji na ludzi jest generalnie małe, ponieważ kontakt tych gryzoni z ludźmi jest ograniczony.
Resort chce zwiększyć dostępność do wyrobów medycznych
Lek Maxigra Go bez recepty – start kampanii