źródło: Zdrowie.dziennik.pl
Jak donosi internetowy serwis Zdrowie.dziennik.pl, uczonym zza oceanu udało się wyhodować bakterię, która atakuje i niszczy komórki nowotworowe. Efekty są tak obiecujące, że uczeni z John Kimmel Cancer Center rozpoczęli już pierwsze badania na ludziach. Wstrzyknęli pacjentce chorującej na raka zmodyfikowane bakterie, a te ochoczo zabrały się za niszczenie guza. Sukcesem zakończyły się także poprzednie eksperymenty. Zarówno na szczurach zmagających się z glejakiem, czyli rakiem mózgu, jak i na cierpiących na nowotwory psach. Bakteria, która atakuje raka, to dobrze znana wszystkim lekarzom Clostridium novyi, która odpowiada na przykład za powstawanie zakażeń i zgorzeli gazowych w ranach zabrudzonych ziemią. Okazuje się jednak, że oprócz sprawiania problemów bakteria ta może również pomagać. Naukowcom udało się ją tak „przeprogramować” genetycznie, że polubiła życie w środowisku beztlenowym. Czyli takim, jakie panuje wewnątrz guzów nowotworowych. Jednocześnie bakteria omijała dobrze natlenione zdrowe tkanki.
Polacy wciąż żyją krótko
Coraz więcej mężczyzn cierpi na niepłodność