Skrót informacji
Z badań wynika, że powodem mogą być wrodzone nieprawidłowości funkcjonowania układu immunologicznego – poinformował na łamach „Science Immunology” międzynarodowy zespół naukowców, wśród których są także uczeni z Polski. O odkryciu donosi serwis Naukawpolsce.pap.pl.
Odkrycie to może od razu znaleźć zastosowanie w praktyce klinicznej i pozwolić na szybkie wskazanie tych pacjentów, dla których COVID-19 może być szczególnie niebezpieczną chorobą. Badanie prowadziło Międzynarodowe Konsorcjum The COVID-19 Human Genetic Effort.
Wyniki prac konsorcjum opublikowało prestiżowe czasopismo „Science Immunology”. W badaniach uczestniczyli Polacy: zespół klinicystów z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, kierowany przez dra Zbigniewa Króla i naukowcy z poznańskiego start-upu naukowego MNM Diagnostics pod kierunkiem dra Pawła Zawadzkiego.
Autorzy badań zwracają uwagę, że najbardziej znanym, potwierdzonym czynnikiem ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19 jest zaawansowany wiek pacjentów, w szczególności u mężczyzn, co do tej pory stanowiło największą zagadkę i przedmiot wielu badań. Naukowcy na całym świecie szukają również odpowiedzi na pytanie, jakie czynniki podnoszą ryzyko ciężkiego przebiegu choroby wśród pozostałych osób, zwłaszcza młodych.
Z wcześniejszych doniesień opublikowanych przez Międzynarodowe Konsorcjum Badawcze The COVID-19 Human Genetic Effort wiadomo, że pewne wrodzone nieprawidłowości funkcjonowania układu immunologicznego, związane z odpowiedzią wykorzystującą interferony typu I, mają duże znaczenie w tym, jak dany pacjent przejdzie chorobę.
Wielu pacjentów miało wspomniane autoprzeciwciała w bardzo wysokim stężeniu. W grupie osób powyżej 80 lat wykryto je u ponad 20 proc. badanych. Badacze ustalili, że przeciwciała przeciwko własnym interferonom typu I mieli w organizmie przede wszystkim mężczyźni powyżej 65 lat, którzy stanowili 95 proc. osób je mających w badanej grupie. Takich przeciwciał nie wykazały badania u ani jednego pacjenta z grupy przechodzącej COVID-19 łagodnie lub bezobjawowo. Badacze wykryli dodatkowo, że produkcja tych specyficznych autoprzeciwciał jest niewątpliwie uwarunkowana genetycznie i rozpoczyna się prawdopodobnie już w dzieciństwie. U części pacjentów wykryto je we krwi jeszcze przed wystąpieniem u nich COVID-19.
„Może to tłumaczyć ciężki przebieg choroby COVID-19 także u niektórych młodych osób” – dodał dr Zawadzki. „Wiadomo już, że osoby chore na pewną rzadką chorobę genetyczną, w której upośledzone jest działanie układu immunologicznego, zwaną APS-1 (ang. autoimmune polyendocrine syndrome type 1), również mają autoprzeciwciała przeciwko interferonom typu I, co sprawia, że ta grupa pacjentów może być szczególnie narażona na ciężki przebieg choroby COVID-19. Podobnie sytuacja wygląda wśród osób z wrodzonymi wadami interferonowej odpowiedzi immunologicznej (w tym zależnej od pewnych wariantów w genach TLR3 i TLR7, jak również działania komórek dendrytycznych) – autoprzeciwciała również zostały wykryte, bez względu na wiek pacjentów” – dodaje badacz.
Zdaniem autorów prac częściej występujący ciężki przebieg COVID-19 u mężczyzn może tłumaczyć fakt, że gen TLR7 jest na chromosomie X, a jego patogenne warianty skutkują upośledzoną odpowiedzią interferonową w przypadku niektórych infekcji wirusowych.
Rząd przyjął Plan dla Chorób Rzadkich
Naczelna Izba Lekarska wsparła apel WHO