źródło: Naukawpolsce.pap.pl
W Europie takie urządzenie jest stosowane zaledwie od listopada 2015 r. Zabieg implantacji rejestratora przeprowadzono w Warszawie u 43-letniego pacjenta, u którego z nieznanych przyczyn dochodziło do utraty przytomności. Aparat wszczepiono pod skórę i może być on stosowany przez wiele lat. „Zabieg był mało inwazyjny, w pełnym kontakcie z pacjentem w czasie jego trwania, dzięki czemu pacjenta można było wcześnie wypisać ze szpitala” – mówi doc. Marcin Grabowski, który wykonuje takie zabiegi.
Chory po wypisie otrzymał zestaw do telemonitoringu, za pomocą którego odbywa się automatycznie transmisja danych w razie stwierdzenia nieprawidłowego rytmu serca. Pacjent pilotem sam może uruchomić zapis rytmu serca i oznaczyć go, jako epizod związany z odczuwanymi objawami.
Nowy Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej
10 milionów Polaków cierpi na reumatyzm